
Byk poszukiwany we wsi. Właściciele apelują o pomoc w schwytaniu mocarnego samca
Byki potrafią siać postrach w całym gospodarstwie. Niezwykle ciężkie, nieprzewidywalne, niekiedy agresywne - lepiej nie wchodzić im w drogę, by nie musiały pokazywać swojej wielkiej mocy. Właściciele byka rasy limousine z gospodarstwa w Lewicach (woj. wielkopolskie) są w nie lada tarapatach - ich byk uciekł. Apelują do wszystkich o pomoc w odnalezieniu przestraszonego zwierzęcia.
Byk z racji ucieczki może czuć się zagubiony i zdezorientowany. W efekcie jego zachowania mogą być nieprzewidywalne - agresja nie jest wykluczona.
Byk, który uciekł
Zwierzęta gospodarskie mogą być przyjazne jak małe jagniątka czy króliki. Inne zaś potrafią stanowić śmiertelne zagrożenie dla człowieka. Niezwykle groźna sytuacja wydarzyła się w ostatnich dniach w wielkopolskich Lewicach. Jeden z czytelników portalu RolnikInfo zawiadomił redakcję o palącym problemie jednego z lokalnych gospodarstw.
7 grudnia 2020 roku około godziny 14:30 z rzeczonego gospodarstwa uciekł byk. Zwierzę waży pół tony i ma czerwoną maść typową dla rasy limousine. Jak podaje ogłoszenie wywieszone przez właścicieli byka - “ostatni raz widziany był na drodze do Lewiczynka. Ślady prowadzą w kierunku miejscowości Piotry”.
fot. Przemysław Terlecki
Dramatyczna sytuacja w okolicy
Fakt jest taki, że wszyscy mieszkańcy okolicznych wsi nie powinni zbytnio oddalać się od domostw - spotkanie byka może bowiem skończyć się tragicznie. Zwierzę z pewnością jest przestraszone, co tylko potęguje agresywne zachowania.
O podobnej sytuacji pisaliśmy ostatnio w odniesieniu do całego stada zbiegłych byków z Nowej Kornicy na Mazowszu. Wszystkich, którzy trafili na trop byka lub widzieli go w okolicy właściciele proszą o kontakt pod telefonem: 514 425 161 lub 508 392 141.
Zobacz także w naszych serwisach: