
Wiadomo, co się stanie z cenami żywności w 2021 roku. Czy rolnicy będą zadowoleni?
Ceny żywności są zależne od rozmaitych czynników i pomimo tego, że w sklepach obserwowaliśmy szybkie wzrosty na przestrzeni 2020 roku, to do kieszeni rolników trafiało niewiele pieniędzy. Jak podaje portal agropolska.pl powołując się na prognozy Banku Credit Agicole i Narodowego Banku Polskiego inflacja w 2021 roku ma się zmniejszyć, a wzrosty cen żywności - wyhamować. Trudno jednak powiedzieć, by rolnicy mieli gwarancję szybkiej poprawy swojej sytuacji finansowej.
Ceny żywności w 2020 roku mogły rozczarować niejedną osobę - w większości produkty stawały się coraz droższe, lecz rolnicy w żaden sposób nie odczuli, by mogli dzięki temu zarabiać więcej.
Ceny kształtowane przez szereg czynników
Nie jest tajemnicą, że w 2020 roku do wahań cen przyczyniły się problemy z eksportem, osłabiająca się pozycja polskiej waluty względem euro, obecność ASF, ptasiej grypy, a także wszelkie skutki pandemii koronawirusa.
2020 rok nie był łatwy nie tylko dla rolników, którzy obawiali się o płynność finansową swoich gospodarstw, ale także dla konsumentów, którzy w przypadku wielu produktów obserwowali systematyczny, bolesny wzrost cen.
Spowodowane było to m.in. wzrastającą inflacją, która w 2020 roku osiągnęła pułap 3,4%. Dobra wiadomość na początku 2021 roku jest taka, że banki prognozują znaczne obniżenie inflacji w Polsce do poziomu około 2,6%. Jest to spory skok, dzięki któremu przewidywane ceny żywności nie będą rosły w tak zastraszającym tempie jak dotychczas.
Przewidywania banków
Za kształtowanie cen w 2021 roku będą odpowiedzialne czynniki takie jak nadpodaż mięsa, zwiększone plony zboża (i wielu gatunków owoców), wahania pogodowe i ewentualne zawirowania dotyczące eksportu żywności w związku z obostrzeniami sanitarnymi.
Portal agropolska.pl cytuje słowa ekonomisty banku Credit Agicole, Jakuba Olipry:
- Uważamy, że dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych wyniesie w 2021 roku około 1% w ujęciu rocznym. Jeżeli porównalibyśmy to z dynamiką cen żywności, napojów bezalkoholowych w poprzednich latach, kiedy wynosiła prawie 5%, to widać, że wyraźnie się obniży. Czyli choć żywność będzie drożeć, to wzrost będzie o wiele wolniejszy niż w poprzednich latach.
Jak prognozuje Narodowy Bank Polski ceny będą powoli rosnąć w 2021 roku wskutek efektu podwyższonej inflacji z roku ubiegłego, lecz już w 2022 roku mają się ustabilizować, a nawet spadać. Choć do 2022 roku jeszcze zostało trochę czasu, to ekonomiści szacują, że inflacja będzie podobna jak w tym roku - 2,7%.
Tak jak w ciągu minionego roku podrożały produkty zbożowe, a obecnie również napoje słodzone (zwłaszcza te najtańsze) w wyniku podatku cukrowego, to trudno mówić o jakimkolwiek wzroście cen mięsa. Rolnicy zajmujący się hodowlą zwierzęcą są w naprawdę trudnej sytuacji.
W przypadku mleka prognozowana sytuacja cenowa ma być stabilna - ekonomiści nie przewidują ani wzrostów, ani spadków cen. W przypadku owoców i warzyw wszystko będzie zależeć od pogody, więc precyzyjna prognoza nie jest tutaj do końca możliwa.
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo: