
Branża futrzarska planuje gigantyczny biznes z Chinami. Polacy mogą nie być zadowoleni
Chiny są zainteresowane stworzeniem globalnej aukcji skór w Polsce - wynika z informacji podanych przez Związek Polskiego Przemysłu Futrzarskiego. Wartość inwestycji szacuje się na 60-80 milionów euro.
Plany Chin wobec inwestycji w Polsce z pewnością zasmucą osoby, które liczyły na wprowadzenie zakazu hodowli futerkowych w Polsce. Szczepan Wójcik, sympatyzujący z ojcem Rydzykiem prezes Związku Polskiego Przemysłu Futrzarskiego w dyskusjach z Chinami widzi szansę dla rozwoju branży.
Chińska inwestycja w Polsce
Chiny są gigantem gospodarczym, z którym warto być w dobrych stosunkach. Większość biznesmenów propozycje ze strony Chińskiej Republiki Ludowej w kwestii inwestycji w Polsce powitałaby z optymizmem. Kwestią dzielącą Polaków jest jednak fakt zabijania zwierząt na potrzeby produkcji futer.
Badanie zlecone przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki z września 2019 roku pokazało, że za zakazem hodowli w celach pozyskiwania futer opowiada się aż 73,1% ankietowanych. Sytuacja powraca jak bumerang co jakiś czas - ostatnim najgłośniejszym wydarzeniem było procedowanie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt zwaną piątką dla zwierząt.
Sprawa wzbudza wiele emocji i burzliwych dyskusji, lecz nie da się negować rzeczywistości - miażdżąca większość Polaków nie chce, by zwierzęta były zabijane tylko dla pozyskiwania z nich skór.
Rozmowy na temat ewentualnej inwestycji prowadził ambasador Chin Liu Guangyuan oraz prezes Związku Polskiego Przemysłu Futrzarskiego Szczepan Wójcik.
Polska, Chiny i futra
Spotkanie ambasadora Chin i prezesa ZPPF miało miejsce w czwartek 7 stycznia 2021 roku. Liu Guangyuan powiedział, że również Chińska Izba Handlowa przychylnie odnosi się do pomysłu rozpoczęcia inwestycji futrzarskiej w Polsce. Celem działań miałoby być utworzenie aukcji skór na skalę globalną.
Polska jest największym producentem naturalnych skór na świecie, natomiast Chiny są największym ich importerem. Ambasador Chin podzielił się informacjami, z których wynika, że skóry zwierząt pochodzące z Polski stanowią 10% tego produktu w jego kraju, co jest równoważne kwocie około 100 milionów dolarów.
Odwołując się do jakości polskich skór i skali ich produkcji Związek Polskiego Przemysłu Futrzarskiego stwierdził:
- To tylko jeden z aspektów, który pozwala twierdzić, że stworzenie przez oboje partnerów polsko-chińskiego domu aukcyjnego o charakterze globalnym jest działaniem inwestycyjnie pożądanym.
Bez komentarza ze strony ZPPF pozostała jednak kwestia moralnego umocowania tego typu inwestycji o tak gigantycznych rozmiarach.
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
- Stawki zwrotu akcyzy za paliwo dla rolników. Dane na 2021 rok
- Lista działań, na które rolnik może otrzymać pieniądze z PROW w 2021 roku
- Rosną problemy z gruntami rolnymi w Polsce. Dane GUS wskazują jednoznacznie
źródło: agropolska.pl