
Filipiny: kogut zabił policjanta. Porażające szczegóły tragedii
Koguty znane są ze swojej ognistej natury i tego, że podczas spotkania w złym czasie i złym miejscu potrafią pogonić nie gorzej, niż wściekły pies. Ptaki te mają poczucie własnego terytorium i silnie go bronią. Poza tym nie znoszą konkurencji, toteż obecność innego koguta zakłada zero-jedynkowy wynik: dominacja albo śmierć. Niestety, w wyniku ludzkiej ingerencji kogut na Filipinach zaatakował policjanta do tego stopnia, że mężczyzna stracił życie.
Kogut był bowiem “zawodnikiem” popularnych na Filipinach walk kogutów. Kiedyś - dziś już na szczęście nielegalne - powszechne były zawody psów, Dzięki temu właściciel zwierzęcia mógł wygrywać pieniądze w zakładach. Podobny cel przyświeca filipińskim zawodom krwiożerczych kogutów.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Zacznie się 2.11. Jest jeden warunek, by tysiące osób dostały pieniądze
2. Wojsko już nie tylko na ulicach, wejdą też do budynków. Minister zdrowia ujawnił plan
3. Z ostatniej chwili: Józef z "Rolnik szuka żony" się określił. Widok nie pozostawia wątpliwości
Kogut, atak i tragiczny finał
Tragiczna śmierć policjanta ma pośrednio związek z panującą obecnie na świecie pandemią koronawirusa. To właśnie przez reżim sanitarny wprowadzony na Filipinach został nałożony zakaz organizowania walk kogutów, które w normalnych warunkach gromadziły tłumy obserwatorów. Niestety, Filipińczycy nie zawsze stosują się do zaleceń epidemiologów. Pewna grupa osób postanowiła zorganizować zawody, w których miały wystąpić agresywne koguty.
Szczegóły zdarzenia
Cała sytuacja miała miejsce w San Jose w prowincji Northern Samar. Walki kogutów zostały tymczasowo zakazane, by nie ryzykować życiem ludzi w czasach szalejącego koronawirusa. Jednakże gdy policja dowiedziała się o nielegalnym zgromadzeniu, na miejsce pojechał jeden z oficerów - Christian Bolok. Policjant przerwał zgromadzenie, lecz potrzebował dowodów rzeczowych potwierdzających interwencję. W momencie, gdy podniósł z ziemi koguta bojowego, ptak zaczął się rzucać i przeciął tętnicę udową policjanta ostrym narzędziem, które miały przytwierdzone do łapy na czas zawodów. Ponieważ tętnica ta jest niezwykle masywna, funkcjonariusz wykrwawił się w okamgnieniu. Pomoc w podobnej sytuacji jest niezwykle trudna, gdyż każda sekunda - i to dosłownie! - jest na wagę złota.
ZOBACZ TAKŻE:
- Dzięki 1 trikowi nigdy nie przypalisz bigosu. Kolejnego dnia będzie jeszcze pyszniejszy i bardziej aromatyczny
- Przyprowadził kundelka do schroniska i zażądał, by go zabrali. Niechciany pies mógł zrobić tylko jedno
- Widok grobu Andrzeja Leppera zapiera dech w piersiach. Słowa wyryte na nagrobku zapadają w pamięć
- Ostre słowa w "Rolnik szuka żony". Paweł za późno zrozumiał swój błąd
- Kary nawet do 1500 złotych. Wystarczy, że kierowca zapomni o jednym
- W łatwy sposób możesz pomóc w leczeniu COVID-19, a jeszcze sporo na tym zyskać. Wyjaśniamy szczegóły akcji
- "Piątka dla zwierząt" odrzucona. Aktywiści mówią stanowcze "dość!", padły mocne słowa