
Rolnicy i stosowanie pestycydów. Jeden dramatyczny efekt, o którym mało kto wie
Pestycydy, do których należą również środki ochrony roślin, są substancjami, bez których trudno wyobrazić sobie uprawę na skalę przemysłową. Stosowanie niektórych z nich, jak na przykład neonikotynoidów, jest zabronione w Europie, a mimo to wielu rolników nadal dysponuje nimi w swoich gospodarstwach.
Mało kto wie, ale pestycydy tego typu zaburzają niezwykle ważny proces zimowego snu u owadów, a także problemy z pamięcią - dramat ten może rozlać się nie tylko na świat insektów, ale także ludzi, którzy korzystają z ich tytanicznej pracy przy zapylaniu roślin.
Pestycydy kontra pożyteczne owady
Pestycydy neonikotynoidowe są substancjami, które wzbudzają wiele kontrowersji wśród różnych środowisk. Unia Europejska zakazała użycia trzech typów neonikotynoidów ze względu na ich szkodliwość. Pozostała jednak furtka na poziomie krajowym: możliwość użycia tego typu substancji pod szczególnymi warunkami.
Sprawa miała miejsce jeszcze za kadencji ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który dopuścił stosowanie neonikotynoidów przez 120 dni na rzepaku.
Problem w tym, że badania naukowców dowodzą, iż neonikotynoidy mają bardzo szkodliwe działanie zarówno na owady, jak i na ptaki. Substancja jest rozprzestrzeniana na całej roślinie, a w sytuacji, gdy insekt ma z nią styczność, przedostaje się do jego receptorów nerwowych, zaburzając ich pracę.
Efektem są zaburzenia snu oraz pamięci - kwestie te są niezwykle istotne również z punktu widzenia rolnictwa. Nie można sobie bowiem wyobrazić sytuacji, w której liczebność pszczół zmaleje do tego stopnia, że nie wszystkie rośliny będą mogły być zapylone.
Badanie z University of Bristol
Wspomniane zaburzenia snu i pamięci mogą przyczyniać się do masowego ginięcia pszczół i innych owadów zapylających. Badanie naukowców z University of Bristol, które szczegółowo omawia kwestię efektu neonikotynoidów na insekty ukazało się w czasopiśmie Scientific Reports.
Badacze przeprowadzili eksperyment na muszkach owocowych i trzmielach. Jak się okazało, neonikotynoidy rzeczywiście zaburzają regulację cyklu dobowego owadów.
Dr Kiah Tasman z zespołu badawczego powiedział:
Testowane przez nas neonikotynoidy wywierają silny efekt na ilość snu zarówno muszek, jak i trzmieli. Jeśli jakiś owad został wystawiony na działanie ilości podobnej do tej, z jaką może zetknąć się na uprawach z pestycydami, spał mniej, a jego dobowy rytm był zaburzony w stosunku do normalnego 24-godzinnego cyklu.
Szkodliwy efekt opisywanych substancji można zminimalizować poprzez opryskiwanie upraw w godzinach, w których owady zapylające nie są aktywne. Nie zmienia to jednak faktu, że neonikotynoidy są wielkim problemem i mogą wywołać dramatyczne skutki, które odczują również ludzie.
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
- Długo oczekiwany gość u Emilki z Laszek. "Nie zginąłem w żadnym wypadku samochodowym"
- Ciało 50-latka odnaleziono w zagrodzie dla bydła. Dramat na wschodzie Polski
- Ponad 200 ciągników pod ministerstwami. Rolnicy protestują w Berlinie
źródło: bezpluga.pl