
Rolniczka oskarżona o znęcanie się nad zwierzętami. Sprawa trafiła do sądu
Rolniczka pochodząca z gminy Wielbark została oskarżona o znęcanie się nad zwierzętami gospodarskimi. Sprawa została zarejestrowana w sądzie w Szczytnie, o czym poinformował portalspozywczy.pl.
Oskarżoną rolniczką jest 46-letnia Iwona P., która miała przetrzymywać swoje zwierzęta w stanie zaniedbania.
Rolniczka i sprawa ze zwierzętami
Rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie - sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski poinformował Polską Agencję Prasową o zarejestrowaniu sprawy 46-letniej Iwony P. w sądzie w Szczytnie. Kobieta pochodzi z gminy Wielbark, usytuowanej w województwie warmińsko-mazurskim.
W prowadzonym przez siebie gospodarstwie posiadała zwierzęta gospodarskie: dwadzieścia owiec, pięć koni oraz trzydzieści osiem krów. Sędzia z Olsztyna podał informacje dotyczące sprawy rolniczki:
- Została oskarżona o to, że w bliżej nieustalonym okresie, ale nie później niż do 28 lutego 2020 r. w prowadzonym przez siebie gospodarstwie rolnym na terenie gminy Wielbark znęcała się nad zwierzętami, a konkretnie nad 20 owcami, 5 końmi oraz 38 sztukami bydła.
Skala zaniedbań
Jak się okazuje, 46-letnia Iwona P. nie zajmowała się swoimi zwierzętami w sposób odpowiadający ich podstawowym potrzebom.
Stan, w jakim znaleziono zwierzęta śledczy cytowani przez portalspozywczy.pl podali jako stan “zaniedbania i bałaganu”.
Co więcej, problemy z opieką nad zwierzętami występowały na tak podstawowym poziomie jak podawanie pokarmu i wody. Jak podają informacje, zarówno pasza jak i woda były złej jakości lub zwierzęta nie miały do nich dostępu.
Kolejnym przewinieniem rolniczki było niezapewnienie opieki weterynaryjnej podopiecznym. W rezultacie w czasie gdy zwierzęta znajdowały się pod jej opieką, wskutek zaniedbań uśmiercone zostały trzy krowy i jedna owca.
Lekarz weterynarii badając stan zwierząt w gospodarstwie potwierdził, iż były one wychudzone, niedożywione i zaniedbane. W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości lekarz weterynarii skierował wniosek do Urzędu gminy w Wielbarku, by zwierzęta zostały odebrane rolniczce.
Iwona P. - zgodnie z zapisami Ustawy o Ochronie Zwierząt - może być pozbawiona wolności nawet do trzech lat. Data najbliższej rozprawy nie została jeszcze wyznaczona.
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo: