
Popieracie strajki podczas pandemii? Padają różne słowa
Strajki w Polsce nie ustępują. Najpierw protesty rolników i organizacji rolniczych związane z nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, potem gigantyczny strajk kobiet po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego na temat aborcji. W Polsce wrze, ścierają się opinie i światopoglądy. W tle sytuacja pozostaje - w jakimś sensie - niezmienna, bo przez cały ten czas towarzyszy nam wszystkim pandemia koronawirusa. Jedyną zmianą jest fakt, że w ostatnich dniach liczba chorych osób drastycznie wzrosła.
Strajki odbywały i odbywają się w wielkich ośrodkach miejskich, a także w małych miasteczkach. Ludzie z różnych części Polski manifestują swoje niezadowolenie. Większość z nich podczas protestów posiada ubrane maseczki, jednakże zawsze znajdzie się ktoś, kto tego nie chce zrobić.
DZISIAJ GRZEJE:
1.Pilne: najnowsze informacje ws. "piątki dla zwierząt". Ludzie nie dowierzają
2. Co z dalszymi obostrzeniami oraz zamykaniem handlu i usług? Gowin zdradza dalsze plany
3. Ukryta prawda o związkach szkół i traktorów w PRL-u. Fakty wyszły na jaw, mało kto zdaje sobie z tego sprawę
Strajki i tłumy ludzi
Strajk, jaki jest, każdy widzi - można sparafrazować popularną frazę. Nikogo zatem nie powinno dziwić, ani oburzać, że w momencie znacznego wzburzenia społecznego setki tysięcy osób wychodzą na ulicę. Problemem jest jednak pandemia koronawirusa. W ostatnich dniach premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zamknięcie cmentarzy od 30 października do 2 listopada włącznie. Powodem jego decyzji była wzrastająca liczba osób chorych na koronawirusa. Krytycy strajków twierdzą, że tak wielkie zgromadzenia będą ogniskami zapalnymi roznoszenia choroby. Inni jeszcze mówią, że to nie wina protestujących, a tych, którzy do wzburzenia społecznego doprowadzili. Ile osób, tyle opinii, lecz jedno jest pewne - każdy z nas chciałby, żeby koszmar związany z koronawirusem kiedyś się skończył.
Dalsze perspektywy
Politycy zapowiadają, że całkowitego lockdownu ma nie być. I że obostrzenia, które mogą być nałożone dodatkowo to nakazanie Polakom pracę z domu - o ile jest to możliwe. Z drugiej strony napływają kolejne wiadomości o planowanych strajkach kobiet - w Warszawie będą one blokowały centrum miasta. Jak podaje portal wawalove.pl kolejne protesty kobiet mają odbyć się 2 listopada w centrach większych polskich miast. Start demonstracji planuje się na godziny szczytu, czyli około godziny 16-17. To, czy protesty będą miały wpływ na skalę zachorowań na koronawirusa w Polsce, jeszcze się okaże. Na obecną chwilę brak dokładnych pomiarów danych dotyczących tego zjawiska.
ZOBACZ TAKŻE:
- Surówka dla zdrowotności, jak mawiały nasze babcie. Pieczone buraki i kiszone ogórki tworzą unikalne połączenie, które okrasza chrzanowa nuta
- Ogromny pies zbliżył się do niemowlęcia jedzącego ciastko. Rodzice nakryli pupila w samą porę, jest nagranie
- Nowy zakaz niebawem wejdzie w życie. WIR apeluje o zmianę decyzji, konsekwencje uderzą w rolników
- Dobitny komentarz Manowskiej. Prowadząca "Rolnik szuka żony" nie pozostawiła żadnych złudzeń
- Kary nawet do 1500 złotych. Wystarczy, że kierowca zapomni o jednym
- Odkryli podwodny skarb o wysokości dwóch Pałaców Kultury. Przez 120 lat nie znaleziono niczego podobnego
- Joanna Jabłczyńska uciekła z Warszawy. Fani nie dowierzają, dla kogo porzuciła wielkomiejskie luksusy