
Po wypadku zablokował całą drogę. Niebywałe, co robił w oczekiwaniu na policję
Informacje na temat tego wypadku nie mieszczą się w głowie. Niebezpieczeństwo, na które naraził innych uczestników ruchu młody mężczyzna, to zaledwie przykry początek.
Wypadek miał miejsce przedwczoraj w Jeżewie w województwie mazowieckim. 24-letni mężczyzna, kierując ciągnikiem rolniczym, wjechał w słup linii telekomunikacyjnej. Na szczęście, podczas zdarzenia nie doszło do tragedii.
Wypadek w mazowieckim: policja natychmiast przybyła na miejsce zdarzenia
- Zdarzenia miało miejsce przedwczoraj w Jeżewie. W wyniku uderzenia słup linii telekomunikacyjnej pochylił się, a przewody wisiały nisko nad jezdnią trasy K10, uniemożliwiając przejazd innym samochodom. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, ciągnik nadal był uruchomiony, pracował w nim napęd, a koła kręciły się - można dowiedzieć się na stronie policji, która opisała zdarzenie, jakie miało miejsce w ostatnich dniach.
Tuż po zgłoszeniu wypadku, na miejscu pojawili się policjanci, którzy zastali sprawcę zdarzenia siedzącego w kabinie ciągnika. Jak się okazało, 24-latek jest mieszkańcem powiatu sierpeckiego, który w oczekiwaniu na funkcjonariuszy, popijał piwo w kabinie ciągnika.
Po wypadku mężczyzna został zatrzymany
Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali nietrzeźwego kierowcę ciągnika. Przy okazji wyszło na jaw, że 24-latek był poszukiwany. Co więcej, mężczyzna ma wydany przez sąd zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Tragedia: rolnik zabity przez maszynę. Michał umierał na rękach kuzyna
2. Emerytura z limitami, są konkretne liczby. Przekroczysz jedną z nich i mogą nawet zabrać pieniądze
3. Wszystko potoczyło się w mgnieniu oka. Niespodziewanie na drogę wylało się mięso dla zwierząt
Mężczyzna podczas zatrzymania utrudniał pracę funkcjonariuszom, zachowując się agresywnie. Dodatkowo nie chciał zdradzić swojej tożsamości.
- Mężczyzna został zatrzymany. Zachowywał się agresywnie w stosunku do interweniujących policjantów, których znieważył, a po osadzeniu w radiowozie uszkodził jego wewnętrzne elementy. Mężczyzna nie chciał powiedzieć, jak się nazywa i poddać się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Po ustaleniu tożsamości kierującego okazało się, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych oraz jest poszukiwany. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie, skąd trafi do zakładu karnego - dodali funkcjonariusze.
Jak można dowiedzieć się ze strony policji, mężczyzna tera odpowie przed sądem za swoje zachowanie. Mowa o znieważeniu i naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, którzy podjęli interwencję, a także za uszkodzenie mienia i kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości pomimo posiadanego zakazu kierowania.
ZOBACZ TAKŻE:
- Błyskawiczna, syta i przepyszna zapiekanka ziemniaczana. Obłędny sos zachwyci nawet niejadka
- Obudził się i prawie dostał zawału. W jego salonie był obcy pies
- Nagranie wszystko potwierdziło. Paweł z "Rolnik szuka żony" postawił na swoim
- Miliony ton odpadów wjeżdżają z Niemiec do Polski. Mieszkańcy Dolnego Śląska przegrywają kolejną batalię
- Trzeba się pospieszyć, czas tylko do jutra. ARiMR przypomina o zasadach pomocy dla sprzedawców chryzantem
- “Największy majątek mam w klamkach”. Siostra Chmielewska szczerze o wychowywaniu syna i heroicznych wyborach
- W sieci pojawiły się wstrząsające zdjęcia z supermarketu. Lodówki były pełne zapakowanych zwierząt
Źródło: KPP Sierpc