
Wraca głośna sprawa rzeźni w Kalinowie. Śledztwo zostało zakończone
Na początku zeszłego roku w mediach zrobiło się głośno na temat sprawy rzeźni w Kalinowie, gdzie dopuszczano się porażających praktyk. W poniedziałek śledztwo w sprawie zostało zakończone, a aktem oskarżenia zostało objętych 9 osób. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
- Dziewięć osób zostało oskarżonych w sprawie m.in. znęcania się nad zwierzętami podczas uboju bydła w rzeźni w Kalinowie - przekazała w poniedziałek 11 stycznia bieżącego roku ostrołęcka prokuratura.
Aktem oskarżenia zostali objęci między innymi właściciel ubojni i lekarze weterynarii.
Głośna sprawa rzeźni w Kalinowie
Sprawa rzeźni w Kalinowie obiła się szerokim echem w mediach jeszcze w zeszłym roku. Informacje na temat tego, co działo się na miejscu, wywołały żywe dyskusje na temat warunków uboju oraz chowu krów w Polsce.
Przypomnijmy, śledztwo w sprawie związane było z doniesieniami stacji TVN24 ze stycznia ubiegłego roku.
- Stacja ta wyemitowała wtedy reportaż o nielegalnym uboju chorych krów, który odbywał się w nocy bez nadzoru weterynaryjnego w rzeźni w okolicach Ostrowi Mazowieckiej- przekazała PAP.
Śledztwo
Śledztwo w sprawie prowadzono od końca stycznia 2020 roku.
- Krowy transportowane do ubojni w Kalinowie były chore lub po ocieleniu, w związku z czym miały problemy z poruszaniem się. Podczas transportu zwierzęta były układane jedne na drugich. Następnie wyciągano je z samochodów za pomocą wyciągnika i lin przymocowanych do nóg lub rogów. Powodowało to dodatkowe uszkodzenia ciała i cierpienie zwierząt - PAP przypomina, jak sytuację w rzeźni przedstawiła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz.
I tak w poniedziałek, ostrołęcka prokuratura poinformowała, że zakończyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy uboju rzeźni. Co więcej, prokuratura przekazała, że aktem oskarżenia zostało objętych 9 osób (właściciel ubojni, osoby dokonujące uboju, dostawcy oraz lekarze weterynarii).
- W toku śledztwa przedstawiono im zarzuty znęcania nad zwierzętami połączonego ze szczególnym okrucieństwem, oszustwa połączonego z naruszeniem ustawy o ochronie zwierząt i zwalczaniu chorób zakaźnych oraz niedopełnienia obowiązków i poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej- przekazała prokuratura.
Co więcej, w biegu śledztwa trzech oskarżonych przyznało i częściowo przyznało się do winy, pozostałych sześć osób nie przyznało się do stawianych im zarzutów
- Za zarzucane oskarżonym czyny grozi do 10 lat pozbawienia wolności- poinformowała prokuratura.
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
- Ministerstwo rolnictwa ma nowe plany. Szykują się zmiany w ustawie o płatnościach bezpośrednich
- Gienek i Andrzej z "Rolnicy. Podlasie": Liczy się każda pomoc
- Skradziono ciągnik. Rodzina rolnika wyznaczyła nagrodę za pomoc
Źródło: Portal Spożywczy, PAP