
Marnowanie żywności: od rolnika po konsumenta. Czy w 2021 roku wyrzucimy mniej?
Marnowanie żywności jest problemem krajów wysoko rozwiniętych i pomimo wielu kampanii kwestia ta pozostaje nierozwiązana. Jak wskazuje Raport Federacji Polskich Banków Żywności marnowanie żywności jest procederem, który ma miejsce na wszystkich etapach produkcji - od rolnika po konsumenta.
Niemarnowanie żywności ma być natomiast jednym z ważnych elementów kulturowych w 2021 roku - zapewnia o tym raport od Food Report 2021 "Eating in 2030" oraz raport agencji Baum + Whiteman "2021 Trends Report". Podobne zdanie ma w tej kwestii Instytut Ochrony Środowiska Państwowego Instytutu Badawczego.
Problem marnowania żywności
W całym łańcuchu żywnościowym w Polsce marnuje się co sekundę 153 kilogramy pożywienia - począwszy od poziomu produkcji rolniczej, poprzez przetwórstwo, dystrybucję, gastronomię, skończywszy na konsumentach. Przyzwyczailiśmy się do myśli, że to gastronomia i konsumenci są głównie odpowiedzialni za wyrzucanie dobrej żywności do kosza - jest to jednak bardzo zwodnicza opinia.
Dobrą wiadomością, która daje nadzieję na mniejszą ilość marnowanego jedzenia w 2021 roku jest fakt, że pandemia koronawirusa sprawiła, że około 75% Polaków więcej i chętniej gotuje w domu. Sprawa pandemii ma jedna swoją ciemną stronę - niepewność i niepokój sprawiają, że jedzenia kupujemy na zapas jeszcze więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
W Polsce prowadzone są kampanie mające na celu zwrócenie uwagi na ten palący problem. Instytut Ochrony Środowiska Państwowego Instytutu Badawczego w grudniu 2020 roku rozpoczął kampanię o nazwie Jedz bez wyrzutów, której celem ma być bardziej odpowiedzialne podejście do korzystania z żywności i zapobieganie jej wyrzucaniu.
Doskonale znamy mnogość argumentów popierających tezę o tym, że konsumenci marnują jedzenie na potęgę. Warto jednak przyjrzeć się najbliższej nam dziedzinie, jaką jest sama produkcja żywności. Czy rolnicy mają sobie coś do zarzucenia w tym względzie?
Marnotrawstwo w produkcji
W niezwykle szczegółowym Raporcie Federacji Polskich Banków Żywności pierwszym rozdziałem, który otwiera pracę jest analiza danych na poziomie produkcji. Zalicza się do niej rolnictwo i hodowla, przetwórstwo, a także transport i magazynowanie.
Odwołując się do całego opisanego wyżej ogniwa produkcyjnego w raporcie napisano:
W największym stopniu za marnowanie żywności w tym ogniwie odpowiedzialne są gospodarstwa rolne – to właśnie w nich powstaje nawet 99% strat w sektorze mięsnym i aż 71% w owocowo- warzywnym. Reszta żywności marnuje się w transporcie lub ze względu na nieprzyjęte dostawy.
W rolnictwie najwięcej marnuje się owoców i warzyw, następnie zbóż, na trzecim miejscu sytuuje się sektor rybny, następnie mięsny, rzepaku i rzepiku oraz mleczarski. Jako powodu utraty żywności na tym etapie wskazuje się nie tylko na niekorzystne warunki pogodowe, ale też na nieumiejętne przechowywanie żywności (np. w za dużej wilgoci), niewłaściwe (lub nawet szkodliwe) praktyki podczas zbioru i sortowania, a także czas zbioru.
Ogniwo przetwórstwa jest trudne do szczegółowego zbadania w kwestii odsetka marnowanej żywności ze względu na specyfikę pracy. Wiadomo jednak, że liderem w niechlubnym plebiscycie jest tutaj sektor owocowo-warzywny. Za nim plasuje się sektor olejarski, a po nim - rybny.
W zakładach przetwórczych czynnikami odpowiedzialnymi za marnowanie żywności są: niewykorzystanie na czas produktów o krótkiej trwałości, dostawy produktów o niewystarczającej jakości, a także losowe sytuacje takie jak błąd przy pracy czy przerwy w dostawie prądu.
Powyższe dwa ogniwa produkcji żywności są szczególnie bliskie rolnikom, którzy niejednokrotnie zajmują się także przetwórstwem. Warto, by do swoich działań podchodzić refleksyjnie i z pokorą - nawet najbardziej doświadczonym pracownikom zdarzają się błędy lub niewłaściwe nawyki, które mogą przyczynić się do marnowania żywności. Zachęcamy do przeczytania raportu pod >TYM< linkiem.
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo: