Byk ruszył na rolnika z rogami. Syn rzucił się na pomoc
Sytuacja dramatyczna, ale zakończona szczęśliwie. W gospodarstwie w jednej z miejscowości na terenie gminy Baranów (woj. lubelskie) doszło do groźnego ataku byka na rolnika. Mimo groźby trwałego uszczerbku na zdrowiu lub tragedii, szybka reakcja syna uratowała ojca przed poważnymi obrażeniami.
Dramatyczna sytuacja podczas karmienia byka
Jak relacjonuje Ochotnicza Straż Pożarna w Poświętnem, w minioną sobotę na lubelskiej wsi miała miejsce dramatyczna sytuacja. Gospodarz, 60-letni rolnik, padł ofiarą ataku byka. Do groźnego zdarzenia doszło, gdy mężczyzna zdecydował się nakarmić zwierzęta w budynku gospodarczym. Byk, będący na uwięzi, nagle zaatakował rolnika, raniąc go rogami.
Błyskawiczna reakcja syna rolnika
Z pomocą nadeszła szybka i bohaterska interwencja syna 60-latka. Słysząc wołania o pomoc ojca, mężczyzna natychmiast podążył w kierunku budynku. Dzielnie stawił czoła atakującemu bykowi, odwracając jego uwagę od rannego ojca. To pozwoliło na skuteczne wydostanie rolnika z niebezpiecznej sytuacji.
Przybycie służb ratowniczych do gospodarstwa
Po udanym manewrze syna, na miejsce dotarły służby ratownicze. Personel medyczny udzielił pomocy rannemu rolnikowi, a następnie przetransportował go do szpitala. Dzięki błyskawicznej reakcji syna sytuacja na szczęście nie przybrała jeszcze groźniejszego obrotu.
źródło: OSP Poświętne, tygodnik-rolniczy.pl