Izby Rolnicze organizują pomoc dla poszkodowanych. Siekierski: Planujemy zwiększyć środki na fundusz strat
Wiele gospodarstw rodzinnych w Polsce zmaga się z dramatycznymi skutkami powodzi, które dotknęły różne regiony kraju. Wielu rolników straciło dorobek życia – niektórzy musieli opuścić swoje domy, nie zabierając nic, inni ponieśli ogromne straty w plonach i paszach. Jakie działania podejmują Izby Rolnicze i lokalni rolnicy, aby wesprzeć najbardziej poszkodowane tereny?
Najtrudniejsza sytuacja w województwach opolskim i dolnośląskim
Najwięcej pomocy potrzebują rolnicy z województw opolskiego i dolnośląskiego, gdzie powódź wyrządziła największe szkody. W wielu miejscach mieszkańcy nie zdążyli zabrać najpotrzebniejszych rzeczy ani zabezpieczyć swoich domów. Sytuacja jest monitorowana, aby wsparcie mogło dotrzeć tam, gdzie jest najbardziej potrzebne.
Izby Rolnicze aktywnie zbierają informacje o stratach i potrzebach poszkodowanych. W powiecie prudnickim woda zaczyna opadać, ale w innych regionach sytuacja wciąż jest dramatyczna. Drogi są zniszczone, a wiele miejsc odciętych od świata, co utrudnia dostarczanie pomocy.
Zagrożenia związane z powodzią. Opiekunowie zwierząt muszą o tym wiedzieć, to kwestia ich zdrowia i życia
Dolnośląska Izba Rolnicza: działania na rzecz rolników
Dolnośląska Izba Rolnicza intensywnie pracuje nad organizacją pomocy dla poszkodowanych rolników. Zbierane są informacje o szkodach, a także deklaracje pomocy od innych izb wojewódzkich. Wsparcie obejmuje zarówno pomoc materialną, jak i dostawy pasz, niezbędnych dla rolników, którzy muszą zadbać o swoje zwierzęta.
Jak podkreślił prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej, Ryszard Borys, nie chodzi tylko o pomoc rolnikom, ale także o wsparcie dla ewakuowanych mieszkańców. Jutro zarząd izby planuje podjąć decyzje o dalszych krokach, by jak najszybciej dostarczyć potrzebne środki do regionów najbardziej dotkniętych powodzią.
Inicjatywy oddolne i pomoc sąsiedzka
Oprócz instytucji, rolnicy również angażują się w akcje pomocowe. Członkowie Ruchu Młodych Farmerów oraz Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników zorganizowali zbiórki na wodę pitną, która jest pilnie potrzebna w zalanych wsiach. Rolnicy z najbliższych terenów udostępniają sprzęt rolniczy, by zabezpieczyć ludzi i zwierzęta przed dalszymi skutkami powodzi.
Lokalne społeczności angażują się w budowanie prowizorycznych wałów oraz zabezpieczanie domów. Rolnicy ze zniszczonych obszarów są wspierani przez sąsiadów, którzy dostarczają najpotrzebniejsze produkty, takie jak woda, jedzenie czy pasze dla zwierząt.
Rządowe plany pomocy
Wiceminister rolnictwa Adam Nowak oraz szef resortu Czesław Siekierski zapowiedzieli zwiększenie środków na fundusz strat, aby lepiej wspierać gospodarstwa dotknięte klęskami. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej w województwach dolnośląskim, śląskim i opolskim ma umożliwić rolnikom ubieganie się o dodatkową pomoc.
Najbardziej poszkodowane są uprawy kukurydzy, buraków i rzepaku, które zostały zniszczone przez wodę. Izby Rolnicze apelują o wsparcie od innych województw, ponieważ skala zniszczeń przekracza możliwości lokalnych struktur.