"Rolnicy. Podlasie" Rodzina Maciorowskich wydała oświadczenie. Sprawa jest w prokuraturze [VIDEO]
Justyna i Łukasz Maciorowscy, popularni uczestnicy programu "Rolnicy. Podlasie", wydali oświadczenie dotyczące problemów finansowych. Justyna opublikowała na TikToku nagranie, w którym mówi o pieniądzach, które nie zostały im zwrócone. - Jest w posiadaniu naszych pieniędzy - podkreśla w oświadczeniu.
Problemy finansowe Maciorowskich
Justyna i Łukasz Maciorowscy, znani z programu "Rolnicy. Podlasie", zdobyli sympatię widzów dzięki swojej autentyczności. Para z Ciemnoszyj dzieli się kulisami swojego życia zarówno w programie, jak i w mediach społecznościowych. To właśnie tam poinformowali swoich fanów o problemach finansowych, z którymi się borykają.
Justyna opublikowała na TikToku nagranie, w którym wyjaśniła, że czekają na zwrot pieniędzy od osoby, z którą zawarli umowę. Mimo że osoba ta zaakceptowała ich decyzję o odstąpieniu od umowy i obiecała zwrócić pieniądze, do tej pory tego nie zrobiła.
"Rolnicy.Podlasie" Nowa miłość Andrzeja w ogniu krytyki: Przy sianie to ona s*a pod siebie...Oświadczenie na TikToku
Justyna Maciorowska na profilu TikTok, który prowadzi razem z mężem, opowiedziała o sytuacji, w której się znaleźli. Zdradziła, że osoba, z którą zawarli umowę, nie oddała im dużej sumy pieniędzy. Mimo zapewnień o zwrocie, pieniądze wciąż nie wróciły do Maciorowskich.
- Ten pan ma wciąż nasze pieniądze i to dużą sumę. Cały czas czekamy na ich zwrot. Jest to nasz jedyny oficjalny komentarz do tej sprawy, gdyż nie chcemy dawać rozgłosu dla osób takich jak on. Sprawę zgłosiliśmy do prokuratury. To mogło spotkać każdego - napisała Justyna na TikToku.
Reakcje internautów
Nagranie Justyny spotkało się z mieszanymi reakcjami wśród internautów. Niektórzy z nich wyrazili swoje niezadowolenie z faktu, że Maciorowscy rozwiązują takie sprawy publicznie na TikToku. W komentarzach można przeczytać opinie osób, które są zniesmaczone takim podejściem do problemów finansowych.
Z drugiej strony, wielu fanów wspiera Maciorowskich i życzy im szybkiego rozwiązania problemu. Internauci podkreślają, że każdy ma prawo walczyć o swoje pieniądze i nie ma nic złego w nagłaśnianiu takich spraw.
Wynagrodzenia pracowników
Justyna Maciorowska jest aktywna nie tylko w mediach społecznościowych, ale także chętnie udziela wywiadów. W rozmowie z party.pl zdradziła, ile płaci swoim pracownikom.
- Jeżeli chodzi o pracownika na oborze, to wbrew pozorom nie jest to praca za najniższą krajową, jakby komuś mogło się wydawać. To też nie jest praca dla każdego. (...) Płacimy nie tak, jak dla początkującego pracownika, tylko jak dla fachowca. Dla takiego początkującego pracownika może się przeplatać od 4500 zł do nawet 8500 netto - mówiła Justyna.