23 rolników oszukanych na 700 tys. zł. Prawda wyszła na jaw
Policjanci z grójeckiej komendy poinformowali o zatrzymaniu prezesa spółki skupującej jabłka bez płacenia sprzedawcom za owoce. Mężczyzna oszukał 23 osoby na łączną kwotę blisko 700 tysięcy złotych. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Dostawy towaru warte blisko 700 tys. zł nigdy nie zostały opłacone
Oszustwo ujrzało światło dzienne na początku 2023 roku, gdy pierwsi sygnaliści skontaktowali się z policją w Grodzisku. Sprawą zajęli się doświadczeni detektywi z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Gospodarczej i Korupcji, którzy natychmiast rozpoczęli dochodzenie.
Jak ustalili funkcjonariusze, przestępczy proceder trwał od października 2022 roku. Spółka, której prezesem jest 45-letni mieszkaniec gminy Grójec, zajmowała się skupem jabłek dostarczanych przez sadowników. Owoce były skupowane na terenie powiatu grójeckiego, rawskiego, żyrardowskiego i kozienickiego. Mimo tego że sprzedawcom gwarantowano zapłatę za dostarczony towar w późniejszym terminie, obietnice nie zostały spełnione, a rolnicy pozostali z pustymi rękami. Oszustwo dotknęło 23 osoby, które straciły blisko 700 tysięcy złotych.
Prezes firmy z zarzutami i nieciekawą przeszłością
Dzięki skrupulatnej pracy policjantów udało się przedstawić 23 zarzuty prokuratorskie prezesowi firmy, która oszukała rolników. Co więcej, okazało się, że mężczyzna był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Sąd podjął finalnie decyzję o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na najbliższy kwartał.
Sprawa, która jest prowadzona przez grójeckich śledczych, nadal rozwija się, a policja nie wyklucza, że może odkryć kolejne przypadki oszustw. Dochodzenie toczy się w szerokim zakresie, aby dokładnie ustalić skalę działalności przestępczej oraz ewentualnych współsprawców. Osoby poszkodowane liczą na sprawiedliwość i oczekują, że winowajca zostanie ukarany zgodnie z prawem.
Co zrobić, gdy firma skupująca produkty nie płaci za dostarczony towar?
Kiedy rolnicy spotykają się z sytuacją, w której firmy nie płacą im za dostarczony towar, powinni podjąć kilka konkretnych działań.
Pierwszym krokiem jest nawiązanie kontaktu z firmą, która nie zapłaciła za dostarczony towar. Można skontaktować się z przedstawicielami firmy telefonicznie lub osobiście, aby wyjaśnić sytuację i zapytać o opóźnienie w płatności.
Ważne jest, aby rolnicy mieli na uwadze konieczność prowadzenia dokładnej dokumentacji dotyczącej dostarczonego towaru. Należy zachować kopie umów, faktur, dowodów dostawy i wszelkich innych dokumentów, które potwierdzają transakcję.
Jeśli rozmowa z firmą nie przynosi rezultatów, warto wysłać formalne pismo, takie jak list lub e-mail, w którym opisuje się szczegóły dostawy towaru oraz termin płatności. W tym piśmie można również zaznaczyć, że w przypadku braku odpowiedzi lub braku rozwiązania sprawy, podejmie się dalsze kroki prawne.
Jeżeli firma nadal nie odpowiada lub nie płaci, rolnicy powinni skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie handlowym lub rolniczym. Prawnik może pomóc w zrozumieniu prawnych możliwości i doradzić w dalszych działaniach.
W przypadku, gdy inne metody zawodzą, można rozważyć podjęcie dalszych kroków prawnych. Może to obejmować skierowanie sprawy do sądu lub zgłoszenie problemu odpowiednim organom ścigania.
Jeśli problem dotyczy większej grupy rolników, warto rozważyć współpracę i działanie jako grupa. Razem można podjąć skoordynowane działania prawne lub zorganizować zbiorowe negocjacje z firmą w celu ochrony swoich interesów.
