Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wieś > Agata z "Rolnik szuka żony" szczerze o wypadku na planie. "To wpłynęło na nasze ogólne samopoczucie"
Iwona Stachurska
Iwona Stachurska 31.12.2024 19:42

Agata z "Rolnik szuka żony" szczerze o wypadku na planie. "To wpłynęło na nasze ogólne samopoczucie"

Rolnik szuka żony
fot. zrzut ekranu Rolnik szuka żony, TVP

Sprawa, która od emisji 5 odcinka 11 sezonu "Rolnik szuka żony" nurtowała wielu widzów, właśnie została wyjaśniona przez najstarszą rolniczkę show. Agata Matuszewska już nie chciała kryć prawdy na temat wypadku podczas nagrywania odcinka u niej na gospodarstwie. W końcu wyjaśniła, co się stało z twarzą jej kandydata i jaki to wpłynęło na tych dwoje.

"Rolnik szuka żony". Widzowie szukali wyjaśnienia nagłej zmiany u Irka

Agata Matuszewska z 11 edycji "Rolnik szuka żony" nie ukrywała, że w związku najważniejsza jest wzajemna akceptacja i że wiara w to, że jeszcze może spotkać miłość swojego życia, która wypełni pustkę po stracie ukochanego męża.

Jej udział w tegorocznej edycji show kobieta zapewne zapamięta na długo, a to wszystko za sprawą otworzenia się na mężczyzn i zaproszenia dwóch obcych sobie ludzi do własnego gospodarstwa, Mirka i Irka.

Agata czekała na opiekuńczego i dobrego mężczyznę, który mógłby ją zaskakiwać i przytulać kiedy będzie tego potrzebowała. Jednak kobieta okazała się być silną i energiczną babeczką, która oprócz przyjemności wymaga także pomocy męskiej ręki. 

Poznając obu kandydatów, 57-latka poddawała obu próbie wytrzymałości fizycznej i psychicznej, wymyślając prace na terenie gospodarstwa. Jedną z nich była akcja przywrócenia oborze dawnej świetności. Mirosław oraz Ireneusz musieli wyczyścić wnętrze obory, a następnie je odmalować wapnem. 

Już w trakcie emisji 5 odcinka widzowie zauważyli zmianę na twarzy jednego z kandydatów. Sugerowali nawet, że Irek powinien jak najszybciej pójść do lekarza, ponieważ jego twarz była przebarwiona. Teraz dopiero wyszło na jaw, co się stało z twarzą Ireneusza.

Zrzut ekranu 2024-12-31 181052.png
fot. zrzut ekranu Rolnik szuka żony, TVP
Zrzut ekranu 2024-12-31 180904.png
fot. zrzut ekranu Rolnik szuka żony, TVP
Zrzut ekranu 2024-12-31 193432.png
fot. zrzut ekranu Rolnik szuka żony, TVP
To wszystko działo się na naszych oczach. Podsumowanie minionych 12 miesięcy w polskim rolnictwie Tłumy rolników pojawią się 3 stycznia w Warszawie. Tak powitają Ursulę von der Leyen, znamy trasę marszu

Sprawa została zamieciona pod dywan, aż do teraz

Choć tegoroczny sezon "Rolnika" zakończył się pięć tygodni temu, to aż do tej pory nikt nie zdecydował się wyjaśnić zaczerwienienia na twarzy Ireneusza. Milczała cała produkcja programu i sami zainteresowani, a potem sprawa przycichła i odeszła w niepamięć.

Jednak Agata Matuszewska nie chciała dłużej trzymać tego w tajemnicy i podczas sesji "O&A" na Instagramie, opowiedziała o przykrym wypadku podczas odświeżania pomieszczenia inwentarskiego przez dwóch kandydatów na potencjalnego męża. Internauci się nie mylili.

Agata nie chciała dłużej tego ukrywać. Mówi o wypadku na planie

Widzowie martwili się o stan zdrowia Ireneusza, który wyraźnie zmienił się po fizycznej pracy w gospodarstwie Agaty. Ich zadaniem było pomalowanie obory wapnem, które w kontakcie ze skórą może spowodować wystąpienie zaczerwienienia, pęcherzy, podrażnienia czy owrzodzenia.

I okazuje się, że dokładnie taka sytuacja spotkała Irka, który nie przewidział konsekwencji bliskiego spotkania z wapnem. Agata Matuszewska wyjaśniła fanom, co się wydarzyło tego dnia podczas nagrywania odcinka. 

Na zdjęciu widać, że miał wapno na twarzy, które przypaliło słońce i dostał uczulenia. Na szczęście nie ma już po tym śladu, ale to wpłynęło na nasze ogólne samopoczucie, bo jednak było przykro, że coś takiego się wydarzyło w czasie pobytu u mnie. - napisała na Instagramie rolniczka.

57-latka zdawała sobie sprawę z powagi sytuacji i o potrzebie szybkiej konsultacji z lekarzem pierwszego kontaktu. 

Był u lekarza i przepisał maść. Na szczęście teraz oboje się z tego śmiejemy i mamy co wspominać. P.S. Nie próbujcie tego w domu. - dodała Agata Matuszewska. 

Całe szczęście, że ta sytuacja nie stała się przeszkodą do kontynuowania przyjacielskiej relacji z Irkiem. 

Zrzut ekranu 2024-12-31 193819.png
fot. zrzut ekranu Agata Matuszewska/Instagram