Patrzy w cebulę i trafnie przepowiada przyszłość. Prognoza na kolejne miesiące
Cebulowe miseczki wyglądają po czasie bardzo różnie - czasem są wypełnione sokiem, czasem są suche i pomarszczone. Każda z tych oznak jest zapowiedzią konkretnej pogody na dany miesiąc.
Dieter Wagner i jego cebula
Dieter Wagner jest starszym człowiekiem, który w swoim regionie zasłynął z niezwykle trafnej prognozy pogody, wnioskowanej na podstawie obserwacji pokrojonej cebuli. Mężczyzna kroi cebulę na dwie połówki, a następnie wyjmuje z nich półokrągłe "miseczki", z których zbudowane jest warzywo.
Na specjalnie przygotowanym małym blacie układa dwanaście cebulowych miseczek - każda z nich reprezentuje kolejny miesiąc w roku. Następnie soli je i pozostawia w ustronnym miejscu na dwanaście dni. Po tym czasie jest w stanie wyczytać z cebuli przyszłość - a dokładniej pogodę, jakiej można spodziewać się w każdym miesiącu.
Jeśli w cebuli zbierze się ciecz, wskazuje to na deszczową aurę. Jeśli warzywo się pomarszczy - odwrotnie - spodziewać się będzie można suchej pogody. Zbrylona sól na powierzchni cebuli zapowiada natomiast opady śniegu.
Luty, marzec i kwiecień wedle cebulowej prognozy
Portal wroclaw.tvp.pl cytuje cebulowego meteorologa:
- Luty będzie mokry. Co chwilę będzie padał deszcz. Utrzyma się pochmurna pogoda. Karnawał zapowiada się piękny - przekonuje. Cebula pokazuje, że w marcu możemy spodziewać się niewielkiej ilości śniegu przez kilka dni. A co dalej?
- Kwiecień będzie zmiennym miesiącem, ale mimo wszystko będziemy mieli dużo słońca. Zapowiada się jeden z najcieplejszych wiosennych miesięcy od lat.
Wyniki cebulowej prognozy pogody zostały porównane z naukowymi algorytmami synoptycznymi i - co ciekawe - trafność przewidywań Dietera Wagnera sięga nawet 90%, co jest absolutnie imponującym wynikiem.
Jak podaje wroclaw.tvp.pl, synoptycy z regionu, w którym mieszka Dieter Wagner, również zgadzają się co do aury w najbliższych tygodniach i miesiącach.
Choć czytanie prognozy pogody z połówek cebuli może się wydawać zabawne, to - jak widać - działa całkiem dobrze. Kto wie, może warto spróbować przeprowadzić taki eksperyment samodzielnie?
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Zawalił się dach budynku, w którym były krowy. Cztery zastępy strażaków ruszyły na ratunek
Michał Kołodziejczak zawitał u Gienka i Andrzeja z "Rolnicy. Podlasie"
Część rolników nie dostała jeszcze zaliczek i dopłat. ARiMR zabrała głos ws. płatności
Źródło: wroclaw.tvp.pl