Chiny: niebezpieczne ślady na opakowaniach drobiu z Rosji. Import chwilowo wstrzymany
Zgodnie z obowiązującym prawem Chińska Republika Ludowa zawiesiła tymczasowo deklaracje importowe firm, od których pozyskiwano drób do Państwa Środka.
Chiny znowu wykryły ślady wirusa
To już nie pierwszy raz, gdy chińskie władze potwierdzają wykrycie śladów koronawirusa na opakowaniach produktów spożywczych.
Całkiem niedawno opisywaliśmy sprawę związaną z importowanymi australijskimi czereśniami, na których opakowaniach Chińczycy stwierdzili obecność koronawirusa.
Jak podaje portal wiescirolnicze.pl, podobna sytuacja miała miejsce z koronawirusem na opakowaniach mrożonej wołowiny importowanej z Brazylii do Chin, a także paczkach mięsa z Argentyny.
Tym razem niebezpieczne ślady wirusa COVID-19 miały być zlokalizowane na opakowaniach trzynastu partii produktów drobiowych. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz podaje, iż na teren Chin eksportowała je rosyjska firma będąca częścią spółki Cherkizovo.
Agencja Reuters cytowana przez anglojęzyczny portal the poultrysite.com podaje natomiast, że opakowania pochodziły od trzech firm z trzech różnych regionów w Rosji.
Rosja ma własne śledztwo
Strona rosyjska przyjęła do wiadomości fakt wykrycia śladów koronawirusa na opakowaniach produktów drobiowych. Mimo to Federacja rozpoczęła własne dochodzenie w tej sprawie, które prowadzą obecnie rosyjskie służby do spraw bezpieczeństwa żywności.
Koronawirus na opakowaniach produktów spożywczych jest kolejną niekorzystną wiadomością w - i tak trudnych - czasach dla transportu dóbr na świecie.
Efektem tego jest zawieszenie deklaracji importowych firm, z których transportowany był dotychczas drób do Chin.
Zawieszenie współpracy ma charakter tymczasowy - na obecną chwilę wiadomo, że obowiązuje od 3 lutego przez cztery tygodnie.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Traktorzysta urządził kulig i uciekał przed policją. Teraz odpowie przed sądem
Stracili blisko 150 krów. Rodzina z Wierzbowa do dziś nie zna przyczyny pożaru
Gmina Czernice Borowe: W chlewni padło prawie 500 sztuk trzody chlewnej
Źródło: KIPDiP, thepoultrysite.com, wiescirolnicze.pl