Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Gra solidarnością Ukrainy w teatrze politycznym. Mocne słowa prezydenta Ukrainy w siedzibie ONZ
Justyna  Nachman
Justyna Nachman 20.09.2023 11:47

Gra solidarnością Ukrainy w teatrze politycznym. Mocne słowa prezydenta Ukrainy w siedzibie ONZ

Wołodymyr Zełenski
Domena publiczna

Wołodymyr Zełenski zabrał głos w debacie generalnej 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Prezydent Ukrainy odniósł się również do ostatnich wydarzeń, które miały miejsce na scenie politycznej Europy odnośnie ukraińskich produktów rolnych.  

Wołodymyr Zełenski o rosyjskiej agresji w ONZ

Prezydent Ukrainy wystąpił we wtorek 19 września w Nowym Jorku w debacie generalnej 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Podkreślał w niej, że Rosja w każdym dziesięcioleciu zaczyna nową wojnę, niekiedy doprowadzając atakowane kraje do kompletnej ruiny. 

- Część terytoriów Mołdawii i Gruzji jest okupowana. Rosja przekształciła Syrię w ruinę. I gdyby nie Rosja, to broń chemiczna nigdy by nie była tam użyta. Rosja niemal wchłonęła Białoruś. Jest ewidentne, że grozi Kazachstanowi i państwom bałtyckim – powiedział też Zełenski.

Zdaniem Zełenskiego celem prowadzonej przez Rosję wojny przeciwko Ukrainie jest przede wszystkim zniszczenie porządku międzynarodowego opartego na solidnych zasadach. 

- Jeśli osiągnie sukces, wiele miejsc w tej sali może opustoszeć - ostrzegł zgromadzonych.

Prezydent Ukrainy podkreślił, podczas w czasie gdy Rosja nie zważając na nic, popycha świat ku "ostatniej wojnie", Ukraina robi wszystko, by zapewnić, że po tej agresji już nikt nie odważy się napaść na inne państwo.

Wołodymyr Zełenski zaapelował o realizację zaproponowanej przez Ukrainę "formuły pokoju". Prezydent Ukrainy przekonywał, że pozwoli to zapobiec wszelkim formom agresji. 

- Wspólnie możemy ponownie tchnąć życie w Kartę Narodów Zjednoczonych i zagwarantować pełną siłę porządku światowego, opartego na zasadach - powiedział.

Wołodymyr Zełenski o zbożu

Prezydent Ukrainy podkreślił, że Rosja walczy nie tylko przy użyciu broni, ale wykorzystuje również inne środki takie jak niedobór żywności, energii i szantaż nuklearny. Wszystkie jej działania mają wzbudzić panikę i strach.

Zełenski zaznaczył, że poprzez wywołanie kryzysu żywnościowego, Rosja chce wymusić uznanie "części, jeśli nie całości" zajętych przez nią terytoriów Ukrainy.

- Niektórzy z naszych przyjaciół w Europie wydaje się, że grają na siebie, a w rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla aktora z Moskwy - powiedział prezydent Ukrainy.

- Alarmujące jest to, co widzimy, że niektórzy w Europie, jak niektórzy z naszych przyjaciół w Europie, grają naszą solidarnością w teatrze politycznym, robiąc ze sprawy zboża dreszczowiec - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. 

Prezydent Andrzej Duda w ONZ

O sytuacji Ukrainy również mówił we wtorek prezydent Andrzej Duda. Podkreślał, że rosyjska agresja spowodowała globalne problemy i wystawiła na wielką próbę międzynarodowy porządek prawny, a koszty humanitarne, materialne i środowiskowe tych barbarzyńskich działań są olbrzymie i nadal będą rosły. 

Światowy pokój od dawna nie był tak zagrożony - powiedział prezydent.

Prezydent Duda zaznaczył, że za sprawą doświadczeń II wojny światowej Polska jak mało który kraj rozumie ogromną tragedię Ukrainy.

- Wiemy, czym jest śmierć i cierpienie, zburzone miasta i zbrodnie ludobójstwa. W czasie II wojny światowej zginęło sześć milionów naszych obywateli, w tym trzy miliony polskich Żydów. Warszawa, stolica Polski, została zrównana z ziemią. Ale nasza historia jest równocześnie świadectwem, że nawet zbrodnie i prześladowania nie złamią prawdziwego ducha wolności. Że wolność ostatecznie zwycięży - mówił prezydent.

Prezydent Andrzej Duda jednocześnie wezwał do rozliczenia sprawców zbrodni wojennych i dodał, że Polska angażuje się w działania w tym zakresie. Podkreślił, że obok wojny na Ukrainie trwa również wojna informacyjna, która jest też skierowana przeciwko Polsce.

Po wystąpieniu w czasie Zgromadzenia Ogólnego prezydent porównał Ukrainę do tonącego, a "tonący jest niesłychanie niebezpieczny, ponieważ może pociągnąć w głębiny". Mówił, że dzisiaj w sytuacji "tonącego chwytającego się brzytwy" i ratującego są "trochę" Ukraina i Polska.

Ukraina chwyta się wszystkiego, czego się da. Jak tonący nas utopi, to nie dostanie pomocy - dodał Prezydent Polski.