Tragedia we wsi Kociołek: rolnik zmarł podczas karmienia krów w oborze

Pomimo przyjazdu lekarza oraz obecności policji, we wstępnym rozeznaniu sytuacji nie udało się ustalić bezpośredniej przyczyny zgonu rolnika.
Śmierć rolnika przy codziennej pracy
Tak samo jak sławny pisarz Molier zmarł na scenie podczas wystawiania sztuki teatralnej, na scenie swojego codziennego teatru życia w gospodarstwie odszedł 53-letni rolnik.
Cała sytuacja miała miejsce 26 lutego 2021 roku we wsi Kociołek położonej na terenie województwa mazowieckiego.
Mężczyzna wyszedł z domu, by - swoim codziennym zwyczajem - oporządzić krowy w oborze. Nie wracał przez czas dłuższy niż zwykle, toteż zaniepokojona żona poszła sprawdzić, czy nie potrzebuje on dodatkowej pomocy.
Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
Niestety, kobieta odnalazła swojego męża leżącego na ziemi - rolnik nie dawał już żadnych oznak życia.
Dalszy rozwój sytuacji
Po przybyciu na miejsce lekarz potwierdził zatrzymanie czynności życiowych i zgon 53-letniego rolnika. Jak podaje portal topagrar.pl, wstępne oględziny ciała nie dały podstaw do tego, by ustalić przyczynę śmierci mężczyzny.
O tragedii została poinformowana również miejscowa policja oraz straż pożarna. Na obecną chwilę nie wiadomo, co mogło przyczynić się do śmierci rolnika - z informacji przekazywanych przez media wynika, że w oborze poza krowami znajdowały się też byki.
To, czy rolnik zmarł z przyczyn naturalnych, czy też miały w tym udział jakiekolwiek czynniki zewnętrzne wyjaśni sekcja zwłok i śledztwo prowadzone przez policję.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
"Działo się". W gospodarstwie Gienka i Andrzeja z "Rolnicy. Podlasie" rozpoczęły się prace
Bydło stoi na mrozie, rolnik wywozi obornik na pole. W gospodarstwie wszczęto kontrolę
źródło: topagrar.pl

































