W akcji zastępy OSP, trwa pościg za strusiem. Służby są bezradne, apelują o pomoc
Sytuacja jest poważna, bo złapanie strusia jest bardzo trudne, a ptak nie ma szans na samodzielne przeżycie na wolności.
Niedościgniony struś
Egzotyczne ptaki, jakimi są strusie, często pojawiają się w zagrodach gospodarstw agroturystycznych w Polsce. Choć nie byłyby w stanie przeżyć na w naturze, to zwierzęta te całkiem dobrze aklimatyzują się w warunkach gospodarskich.
Jak się okazuje, również wśród strusi zdarzają się jednostki nad wyraz niezależne - dowodem tego jest ptak, który uciekł z gospodarstwa agroturystycznego w Karłowicach dzień po przyjeździe do swojego nowego domu.
Struś zbiegł z domostwa 3 marca br. - przeskoczył przez ogrodzenie, a obecnie znajduje się między miejscowościami Karłowice, Kałużna i Krzewie. Warto dodać, że do pogoni za strusiem - poza jego właścicielami - włączyli się m.in. druhowie lokalnej OSP.
Wszyscy za strusiem
Historia została szczegółowo opisana na facebookowym profilu Lwówek na sygnale, gdzie możemy przeczytać:
Struś na nowe włości przyjechał wczoraj ze Zgorzelca. Dziś rano postanowił opuścić nowych gospodarzy, przeskoczył ogrodzenie i pobiegł w pola. Właściciele próbowali złapać ptaka własnymi siłami, ale ten za nic nie chciał współpracować. W pewnym momencie na drodze pojawili się druhowie OSP Grabiszyce, którzy poproszeni przez właścicielkę ptaka przyłączyli się do obławy.
Na pomocy samych strażaków jednak się nie zakończyło:
Po chwili do akacji przyłączyli się również druhowie OSP Leśna, OSP Olszyna oraz technik weterynarii. W trakcie pościgu było kilka sytuacji, gdy ptaka nieomal udało się złapać, ten jednak za każdym razem wymykał się z obławy. Ostatecznie ptak zniknął z pola widzenia w okolicach nieczynnej cegielni w Biedrzychowicach.
Struś nadal pozostaje niedościgniony, a internauci komentujący post na Facebooku apelują o ostrożność - ptak jest z pewnością wystraszony i potrafi kopać z bardzo dużą siłą.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
"Działo się". W gospodarstwie Gienka i Andrzeja z "Rolnicy. Podlasie" rozpoczęły się prace
Ciągnik z układem kierowniczym wiązanym na sznurku. 35-latek odpowie przed sądem
źródło: Facebook / Lwówek na sygnale