"Jest sensowna, ale pod warunkiem". Sylwia Spurek odniosła się do propozycji Agrounii
Przypomnijmy, zgodnie z dokumentem opublikowanym na rządowej stronie, na rolnictwo miałby zostać przeznaczony 1% z 58 miliardów euro. Wysokość pomocy na odbudowę rolnictwa w Polsce wywołała ogromne niezadowolenie wśród członków Agrounii.
- Te pieniądze miły być przeznaczone na odbudowę, a co się okazuje, na polską wieś trafi "1% hańby" - mówił dzisiaj podczas konferencji Michał Kołodziejczak z Agrounii.
Sylwia Spurek o pomyśle Agrounii
Za pośrednictwem Twittera głos w sprawie dzisiejszej propozycji Agrounii zabrała Sylwia Spurek.
- Propozycja Agrounii jest sensowna, ale pod warunkiem, że każde euro z KFO pójdzie na rolnictwo respektujące bioróżnorodność, zdrowie ludzi i prawa zwierząt. Wykorzystajmy KFO do wygaszania ferm przemysłowych i rozwoju alternatyw dla mięsa i mleka! - przekazała Poseł do Parlamentu Europejskiego, odwołując się do tekstu redakcji Rolnik Info.
Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
[EMBED-3]
Sylwia Spurek w ostatnim czasie zaproponowała tzw. piątkę dla branży roślinnej, która spotkała się z mocną krytyką ze strony środowisk rolniczych. Choć zakaz reklamy mięsa, mleka i jaj raczej nie znajdzie punktu stycznego z poglądami rolników, to - jak widać - porozumienie na tle działania dla rolnictwa może zostać w pewnym momencie osiągnięte.
Co dalej?
Agrounia zapowiada, że nie przestanie walczyć o prawa rolników i osób pracujących w całym sektorze spożywczo-rolniczym. Jak podkreśla lider Agrounii - Michał Kołodziejczak - na sprawy rolnictwa państwo powinno przeznaczyć 40% Krajowego Planu Odbudowy.
Na konferencji prasowej zorganizowanej dziś w centrum Warszawy pojawiła się nasza redakcja. Na pytanie, dlaczego na cele rolnictwa miałoby być przeznaczone akurat 40% funduszu, Michał Kołodziejczak odpowiedział:
- My mówimy jasno i głośno - 40% na polską prowincję, na gminy wiejskie, nie tylko dla rolników. Rolnicy także korzystają z usług różnych na polskiej wsi, na polskiej prowincji mieszka 40% ludności Polski. Tam ma trafić 40% pieniędzy, bo do tej pory te pieniądze trafiają do wielkich biurowców, do wielkich firm, do wielkich fabryk, co niestety pogłębia przepaść między miastem a wsią, między wielkimi firmami a małymi.
Lider Agrounii dodał:
- Będziemy na pewno bardzo ostro działać, by te różnice między miastem a wsią nie były dalej tak bardzo budowane i piętrzone.
Poza zakończonej konferencji Agrounia zapowiedziała, że przywiezione ze sobą ziemniaki, cebulę i jaja zwiezie do ośrodka świętego brata Alberta, w którym codziennie wydaje się kilkaset litrów zupy dla osób potrzebujących.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Apel fanki ws. Emilki z "Rolnicy. Podlasie". "Czas zakończyć dyskusję"
Atak wilków na pilarzy. Mieszkańcy Brzozowa obawiają się zuchwałych drapieżników
Tragedia w gospodarstwie. Żona odnalazła martwego rolnika w oborze