Agrounia i personel medyczny dalej strajkują. Kołodziejczak skrytykował pewną grupę zawodową
Od soboty 11 września 2021 roku w Warszawie trwa strajk medyków, który wspierają swoją obecnością rolnicy z Agrounii. Protestujący stworzyli tzw. białe miasteczko przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, a wśród namiotów znalazło się również stoisko rolnicze. Lider Agrounii Michał Kołodziejczak nie szczędzi ostrej krytyki funkcjonariuszom policji ochraniającym strajk.
Na swoim twitterowym profilu napisał:
- Policja przeszkadza jak może. Jeśli jest zawód, któremu nie należą się podwyżki to są to właśnie policjanci.
Kolejny dzień strajku personelu medycznego. Rolnicy obecni na miejscu
W sobotę 11 września 2021 roku rozpoczął się strajk personelu medycznego - m.in. lekarzy, pielęgniarek, położnych i ratowników medycznych. Pracownicy strajkują przeciwko niskim pensjom nieproporcjonalnym do przepracowanych godzin i niewielkim nakładom PKB na służbę zdrowia.
Agrounia strajkuje z medykami. Policja znalazła niepokojący ładunek w busie
Protestujący - póki co bezskutecznie - żądają spotkania z premierem. Na wtorek 14 września zapowiedziano spotkanie przedstawicieli personelu medycznego z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim.
Już od samego początku strajku na miejscu w Warszawie obecni byli członkowie Agrounii, którzy otwarcie popierają żądania personelu medycznego.
Lider ruchu rolniczego Michał Kołodziejczak za pośrednictwem mediów społecznościowych nie szczędzi krytyki funkcjonariuszom policji. Podczas pierwszego dnia strajku wskazywał, że policjanci utrudniają m.in. rozstawienie namiotów.
Kołodziejczak: im podwyżki się nie należą
Tak samo jak rolnicy jeszcze niedawno wychodzili na ulice, by zmusić rządzących do podjęcia działań mających na celu poprawę sytuacji ekonomicznej producentów żywności, osoby pracujące w służbie zdrowia żądają podwyższenia swoich pensji.
W świetle walk o godne wynagrodzenie, Michał Kołodziejczak odwołał się w gorzki sposób do policjantów pilnujących demonstrantów twierdząc, że są jedyną grupą zawodową, której nie należą się podwyżki.
Wskazał, że samochód należący do Agrounii został przeszukany przez służby, a niektóre osoby nie mogą przez to pójść na zgromadzenie. Lider ruchu nazwał sytuację standardami białoruskimi.
Policja przeszkadza jak może.
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) September 11, 2021
Jeśli jest zawód, któremu nie należą się podwyżki to są to właśnie policjanci.
Przeszukują cały samochód, którym przyjechała jedna z naszych grup. Ludziom, którzy przyjechali nie pozwalają iść na zgromadzenie.
Standardy białoruskie. pic.twitter.com/zWytN587N9
Artykuły polecane przez redakcję Rolnik Info:
Jastrząb zaatakował kurę. Zdecydowana reakcja zwierząt w gospodarstwie
Rolnicy "niezaradni i zacofani"? Petycja przeciwko kłamliwemu wizerunkowi w telewizji
Nowy wizerunek Emilii Korolczuk z "Rolnicy. Podlasie". Jedna rzecz rzuca się w oczy
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Twitter