Strajk - forma nacisku i protestu społecznego stosowanego przez różne grupy społeczne.
Już w przyszłym miesiącu ruszy międzynarodowy protest rolników w Brukseli. Pojawią się na nim również polscy rolnicy, którzy solidarnie z farmerami z całej Unii Europejskiej będą domagać się wycofania przepisów związanych z Zielonym Ładem. Kiedy dokładnie odbędzie się protest i czemu ta data jest nieprzypadkowa?
Trwa właśnie kolejny dzień protestu rolników, którzy nie boją się niesprzyjającej temu pogodzie. Deszcz i mżawka w kraju nie jest w stanie powstrzymać demonstrantów, którzy już od 9 lutego blokują najważniejsze drogi w kraju, a także przejścia graniczne z Ukrainą. Gdzie dziś rolnicy protestują? Powstała mapa strajku.
Trwają protesty rolników w całym kraju. Atmosfera w Bydgoszczy stała się gorąca za sprawą uczestników demonstracji, którzy usiłowali dostać się do Urzędu Wojewódzkiego z użyciem siły. Przed urzędem rozpalono opony oraz słomę. Do interwencji wkroczyła policja, nie obyło się bez gazu pieprzowego.
Niemieckich protestów ciąg dalszy, tym razem rolnicy zaplanowali blokadę na przejściu granicznym Lubieszyn-Linken. Blokadę zaplanowano do późnych godzin wieczornych. Sprawdziliśmy, w których miejscach można spodziewać się utrudnień w ruchu.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych “Solidarność” jednogłośnie podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego na terenie całego kraju. Związek wydał komunikat w tej sprawie i zwrócił się z ultimatum do Rządu.
Tysiące rolników w dalszym ciągu strajkuje w stolicy Belgii przeciwko polityce Zielonego Ładu oraz importowi towarów rolnych z Ukrainy. Do strajku przyłączyli się rolnicy z innych krajów europejskich. W ruch poszły środki pirotechniczne, zapłonęły opony, a policja używa gazu przeciwko demonstrantom.
Środa to dzień, w którym rolnicy z całej Polski wzięli udział w proteście przeciwko polityce rolnej UE. Drogi zablokowano w co najmniej 250 miejscowościach. Gdzie można było spodziewać się utrudnień i jakie nastroje panowały wśród rolników?
Zapowiadany przez rolników z "Solidarności" protest, który ma się odbyć w środę 24 stycznia, będzie jednym z największych w Polsce. Strajki przeciwko przepisom wprowadzonym przez UE, odbędą się w kilkudziesięciu miejscowościach w kraju. Powstała mapa, dzięki której można będzie śledzić na bieżąco miejsca protestów.
Protest w Niemczech trwa w najlepsze. W poniedziałek 15 stycznia do Berlina w ramach protestu zjechało się około 5 000 ciągników. Według opinii organizatorów, do rolników może przyłączyć się jeszcze około kilkunastu tysięcy uczestników. To punkt kulminacyjny kilkudniowych demonstracji.
Niemieccy rolnicy zablokowali drogi w całym kraju w wyrazie sprzeciwu do polityki własnego rządu. Ma to związek ze zmniejszeniem środków finansowych przewidzianych w niemieckim budżecie na finansowanie rolnictwa.
12 października 2023 roku, rolnicy z powiatu ząbkowickiego podjęli kolejną formę protestu, zamykając fragment drogi S8 w Ząbkowicach Śląskich. Ich demonstracja, poparta transparentami, ma na celu przyciągnięcie uwagi i wyrażenie niezadowolenia z obecnej sytuacji na rynku rolnym.
Przerwanie referendum strajkowego pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) w wyniku problemów technicznych sprawiło, że Komisja Zakładowa podjęła decyzję o unieważnieniu poprzedniego głosowania i planuje jego nową rundę w nadchodzących dniach.
Spotkanie między ministrem rolnictwa a przedstawicielami Związku Zawodowego Rolników Korona, które odbyło się 11 sierpnia 2023 roku, zainicjowało trudny dialog w kontekście pomocy dla hodowców trzody chlewnej i małych firm skupowych. Przedstawiciele rolników zapowiedzieli możliwość strajku we wrześniu. Z kolei Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyjęło stanowisko w kwestii wsparcia dla sektora.
Rolnicy z województwa zachodniopomorskiego ostrzegali władze, że w przypadku braku zmian przepisów w sprawie pomocy suszowej zostanie ogłoszony kolejny protest. Zgodnie z informacją Tygodnika Poradnika Rolniczego, rolnicy wyjdą na ulicę w najbliższy piątek.
W Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), gdzie trwają przygotowania do referendum strajkowego, napięcie rośnie z dnia na dzień. Głosowanie pracowników ARiMR odbędzie się w dniach 4-11 sierpnia 2023 r. Wartość referendum przełoży się na dalsze losy agencji, a także na tempo wypłat dopłat dla rolników, które może zostać zakłócone w przypadku wybuchu strajku.
24 kwietnia 2023 r. za pośrednictwem mediów społecznościowych pracownicy ARiMR zapowiedzieli, że przyłączają się do strajku rolników. Protest będzie miał miejsce 27 kwietnia 2023 r. w Szczecinie, podczas którego zostanie zorganizowana konferencja z udziałem ministra rolnictwa.
11 września 2021 roku w Warszawie rozpoczął się strajk medyków, który swoją obecnością wspierają rolnicy z Agrounii. Choć demonstracja jest pokojowa, to - jak donosi Interia.pl - policjanci na trasie przemarszu znaleźli bus z materiałami pirotechnicznymi, które najprawdopodobniej miały być dostarczane strajkującym. Lider Agrounii Michał Kołodziejczak skrytykował fakt, iż na miejscu manifestacji znajduje się tak wielu policjantów; dodał, iż protestujący nie mieli przez to szansy rozłożyć swoich namiotów. Strajk medyków ze wsparciem Agrounii11 września 2021 roku w Warszawie rozpoczął się strajk osób pracujących w służbie zdrowia, m.in. pielęgniarek, lekarzy i ratowników medycznych. Protestujący domagają się od państwa przeznaczania większych nakładów finansowych na potrzeby służby zdrowia, sprawiedliwej regulacji zbyt niskich wynagrodzeń, a także zwiększenia norm kształcenia pielęgniarek, których w szpitalach zaczyna coraz bardziej brakować. Do strajku personelu medycznego dołączyli przedstawiciele Agrounii. Lider ruchu Michał Kołodziejczak nie krył niezadowolenia związanego z liczbą obecnych na miejscu funkcjonariuszy policji:- W pełni legalna, zgłoszona manifestacja, która może sobie tutaj iść, napotyka na to, by ludzie czuli się piętnowani, naciskani, zastraszani. (...) Tu miały stać cztery namioty, w tym jeden nasz. Gdzie on ma stanąć? - pytał Kołodziejczak, wskazując na zaparkowane samochody policyjne. - Mieliśmy nawet z medykami ustalone, że miały tutaj przyjechać warzywa, ale jak tu cokolwiek zrobić, pokazać, kiedy dziś od samego rana piętnowani i szykanowani działacze Agrounii.
Od soboty 11 września 2021 roku w Warszawie trwa strajk medyków, który wspierają swoją obecnością rolnicy z Agrounii. Protestujący stworzyli tzw. białe miasteczko przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, a wśród namiotów znalazło się również stoisko rolnicze. Lider Agrounii Michał Kołodziejczak nie szczędzi ostrej krytyki funkcjonariuszom policji ochraniającym strajk. Na swoim twitterowym profilu napisał: - Policja przeszkadza jak może. Jeśli jest zawód, któremu nie należą się podwyżki to są to właśnie policjanci.Kolejny dzień strajku personelu medycznego. Rolnicy obecni na miejscuW sobotę 11 września 2021 roku rozpoczął się strajk personelu medycznego - m.in. lekarzy, pielęgniarek, położnych i ratowników medycznych. Pracownicy strajkują przeciwko niskim pensjom nieproporcjonalnym do przepracowanych godzin i niewielkim nakładom PKB na służbę zdrowia. Agrounia strajkuje z medykami. Policja znalazła niepokojący ładunek w busieProtestujący - póki co bezskutecznie - żądają spotkania z premierem. Na wtorek 14 września zapowiedziano spotkanie przedstawicieli personelu medycznego z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. Już od samego początku strajku na miejscu w Warszawie obecni byli członkowie Agrounii, którzy otwarcie popierają żądania personelu medycznego. Lider ruchu rolniczego Michał Kołodziejczak za pośrednictwem mediów społecznościowych nie szczędzi krytyki funkcjonariuszom policji. Podczas pierwszego dnia strajku wskazywał, że policjanci utrudniają m.in. rozstawienie namiotów.
Choć strajki rolnicze na pewien czas ustały, to polskie społeczeństwo i media aktywnie komentują wszelkie związane z nimi kwestie. By lepiej poznać nastroje Polaków na temat protestów rolników, przeprowadzono sondaż, w którym zapytano: Czy popiera Pani/Pan protesty rolników? Jak się okazało, nie tylko mieszkańcy wsi solidaryzowali się z rolnikami. 54% mieszkańców miast wyraziło zrozumienie dla metod, które zastosowali producenci żywności podczas strajków. Sondaż poparcia dla protestów rolniczychW ostatnim czasie w wielu miejscach w Polsce rolnicy pod przewodnictwem Agrounii zorganizowali szereg protestów, które miały zwrócić uwagę polityków klasy rządzącej na palące problemy polskiego rolnictwa. W tym celu w wielu województwach rolnicy zablokowali drogi traktorami; część dróg była nieprzejezdna przez 24 godziny, część - aż przez 48 godzin. Nic zatem dziwnego, że utrudnienia w ruchu wzbudziły wiele emocji wśród Polaków. By jednak przekonać się, jakie są rzeczywiste opinie na temat protestów rolniczych w społeczeństwie, firma United Surveys na zlecenie portalu money.pl przeprowadziła sondaż, pytając: Czy popiera Pani/Pan protesty rolników? Nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, że większość mieszkańców wsi poparła strajki - według badania opinii publicznej było to aż 77% respondentów. Sporym zaskoczeniem dla badaczy były jednak odpowiedzi pochodzące z największych miast, liczących powyżej 250 tysięcy mieszkańców. Okazało się bowiem, że 54% ankietowanych popiera ostatnie protesty rolników.
W czwartek 26 sierpnia 2021 roku Agrounia oficjalnie zakończyła strajki rolnicze, które miały miejsce w różnych miejscach w Polsce. Lider ruchu Michał Kołodziejczak podsumował dotychczasowe działania i w negatywny sposób ocenił milczenie ze strony premiera Mateusza Morawieckiego. Wśród komentatorów w mediach społecznościowych nie brakło osób, które w pełni wyraziły poparcie dla działań Agrounii. Nie brakowało jednak również tych osób, które skrytykowały formę protestów poprzez blokowanie dróg, mówiąc: - Dlaczego nie blokujecie miejsca w Warszawie, gdzie jest problem? (...) utrudniacie życie (...) ludziom, którzy nie są niczemu winni. Agrounia i walka o polską wieśProtesty w formie blokady dróg publicznych i przejazdów traktorami odbyły się w województwach: kujawsko-pomorskim, lubelskim, małopolskim, wielkopolskim, mazowieckim, podkarpackim i łódzkim. W czwartek 26 sierpnia 2021 roku odbyła się konferencja prasowa, podczas której lider ruchu Michał Kołodziejczak oficjalnie zakończył strajki rolników pod przewodnictwem Agrounii: - Wyszliśmy na drogę w wielu miejscach i ja za to rolnikom serdecznie dziękuję. Dziękuję za to, że byli na drodze. To nie jest przyjemność. Na temat swoich działań w ostatnich dniach Kołodziejczak powiedział: - Odwiedziłem prawie dziesięć miejsc w ciągu dwóch dni. Zrobiłem dwa tysiące kilometrów, by być razem z rolnikami, by z nimi porozmawiać. To był dla mnie bardzo trudny czas i wycieńczający, ale pozwoliło to poznać nastroje. Działacze Agrounii spotykają się często z ostrą krytyką zarówno ze strony kierowców, jak i internautów. W komentarzach do konferencji online pojawiły się m.in. następujące słowa: >Do tego typu opinii odwołał się lider Agrounii: - Byliśmy na drogach i niektórzy pytają: "O co wam chodzi?", więc mówimy: w Polsce rolnictwo upada. Ceny, za które my sprzedajemy swoje produkty, (...) są to ceny sprzed dwudziestu lat. Koszty produkcji rosną z każdym dniem.
Po głośnym proteście rolników, który odbył się pod kierownictwem Agrounii w Srocku we wtorek 20 lipca 2021 roku, stanowisko w sprawie strajku zajęła policja z Piotrkowa Trybunalskiego. Choć na legalnym zgromadzeniu użyto gazu łzawiącego, to w oficjalnym oświadczeniu piotrkowskiej policji możemy przeczytać, iż funkcjonariusze zabezpieczali miejsce wydarzenia zapewniając bezpieczeństwo zarówno jego uczestnikom jak i osobom postronnym.W oświadczeniu wskazano, iż demonstranci zachowywali się w agresywny sposób. Komunikat policji ws. strajku rolników w SrockuStrajk rolników, nazywany również wojną o wieś miał z założenia zwrócić uwagę rządzących na palące problemy producentów trzody chlewnej i nierozwiązaną kwestię ASF, która doprowadza gospodarstwa na skraj bankructwa. Protest rolników zainicjowała Agrounia - odbył się on w Srocku 20 lipca 2021 roku. Choć na miejscu spodziewano się około 150 traktorów blokujących drogi, to frekwencja okazała się być dużo wyższa - w Srocku pojawiło się prawie 300 maszyn rolniczych. Po głośnym proteście stanowisko w sprawie zajęła również piotrkowska policja, która na swojej oficjalnej stronie internetowej wskazała, że jej zadaniem było zabezpieczanie uczestników strajku i osób postronnych. Funkcjonariusze przekazali w komunikacie, że protestujący mieli zamiar zmienić trasę przejazdu i skierować się w stronę Łodzi. Z drugiej strony świadkowie zdarzenia twierdzą, że funkcjonariusze już na samym początku nie pozwolili protestującym wjechać na rondo w Srocku, czyli miejsce, w którym miał odbyć się strajk. >
Janusz Terka był liderem m.in. strajku rolników z września 2020 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Było to jedno z pierwszych wydarzeń, które wywołało falę protestów ze strony przedsiębiorców rolnych w Polsce. Sytuację pod komisariatem 5 lutego relacjonowała na Facebooku Solidarność Rolników Piotrków. Rolnicy ze wsparciem dla lidera strajkuW piątek, 5 lutego 2021 roku, pod komisariatem policji w Gorzkowicach (powiat piotrkowski) wytworzyła się dość napięta atmosfera. Na przesłuchanie tego dnia był wezwany lider piotrkowskiego strajku rolników - Janusz Terka. Jak relacjonowali zebrani rolnicy na filmie opublikowanym na portalu Facebook, istniała z ich strony obawa, że Janusz Terka zostanie nie tylko przesłuchany, ale usłyszy również zarzuty od prokuratora. To właśnie z tego względu rolnicy wspierający lidera przyjechali pod komisariat z beczką asenizacyjną wypełnioną gnojowicą. Byli gotowi w każdym momencie uwolnić zawartość beczki wprost przed budynek komisariatu. Powodem przesłuchania Janusza Terki miały być również protesty przeciwko piątce dla zwierząt, m.in. strajk w piotrkowskim biurze posłów Prawa i Sprawiedliwości. Do biura Antoniego Macierewicza wjechała wtedy taczka wypełniona po brzegi obornikiem. W sprawie taczki w biurze posła PiS Janusz Terka już został przesłuchany, natomiast w kwestii spotkania z policjantami 5 lutego nie podano do wiadomości przyczyn przesłuchania przewodniczącego Powiatowej Izby Rolniczej i szefa Solidarności RI w powiecie piotrkowskim.