Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wieś > Andrzej z "Rolnicy. Podlasie" wyznał, czego dotyczyły rozprawy w sądzie. 12 lutego ciąg dalszy
Magdalena Więckowska
Magdalena Więckowska 19.03.2022 02:38

Andrzej z "Rolnicy. Podlasie" wyznał, czego dotyczyły rozprawy w sądzie. 12 lutego ciąg dalszy

andrzej rolnicy podlasie
Facebook / Gienek i Andrzej

Rolnik, doskonale znany fanom serialu "Rolnicy. Podlasie", zmagał się w środę z efektem - jak sam napisał - donosów sąsiedzkich. 12 lutego jedna ze spraw ma dotyczyć tej samej kwestii (tj. donosów), podczas gdy druga - rzekomego pobicia policjanta. 

Gorzki posmak popularności dla bohaterów "Rolnicy. Podlasie"

Czy popularność może stać się przekleństwem? Jeśli efektem ubocznym jest sąsiedzka zazdrość, to codzienne życie może stać się co najmniej uciążliwe. Ojciec i syn - Gienek i Andrzej Onopiukowie - na swoim facebookowym profilu już nie pierwszy raz poruszają temat spraw sądowych związanych z - jak to określają - donosami sąsiedzkimi.

Choć Andrzej opublikował fotografię sprzed Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim, to nie napisał jednak, czego dotyczyć ma rozprawa. Wielu internautów snuło w tej kwestii domysły, a jeszcze większa liczba fanów publikowała pod postem rolnika słowa otuchy i wsparcia

Po całym dniu Andrzej Onopiuk opublikował kolejny post na portalu społecznościowym, gdzie napisał: 

Pytacie się co za rozprawa była. Było to rozprawa za donosy sąsiedzkie, a 12 lutego ciąg dalszy, aż dwie rozprawy w jeden dzień, donosy i z funkcjonariuszami policji. Nie poddajemy się i dalej walczymy z Panią Adwokat [pis. oryg.]

Kolejne słowa wsparcia od internautów

Na obecną chwilę nie wiadomo, jak zakończyły się sądowe sprawy Andrzeja Onopiuka. Mimo to internauci niezmiennie dodają otuchy swojemu ulubionemu rolnikowi. Pod postem pojawiło się już prawie trzysta komentarzy. Możemy wśród nich przeczytać: 

Walcz i głową do góry a sąsiadów żeby wkurzyć to zawsze ładnie mów im dzieńdoberek sama tak robiłam było im wtedy głupio [pis. oryg.]

Andrzej czyli zazdrość sąsiedztwa,ja myślałam że ludzie z Podlasia to ludzie otwarci ale widzę że niesty. [pis. oryg.]

Jak nie wiadomo o co chodzi ,to zawsze o pieniądze. Zazdrość ludzi była i będzie. Może sąsiedzi się skarżą ze za mało ich domostwa nagrywają. Albo co dużo. U panów było tak a nie inaczej. Jak nie byli medialni to nikogo nie interesował ich los. A jak już się zrobili "światowi "" przez oglądalność ,to sąsiedzi też chca zaistnieć. [pis. oryg.]

Czy Andrzej z "Rolnicy. Podlasie" będzie musiał stawiać się w sądzie w sprawie kolejnych pozwów? O sytuacji będziemy informowali na bieżąco. 

Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo

Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo: