Aresztowano pierwszych podejrzanych w sprawie ukraińskiego zboża
Oszustwa związane z ukraińskim zbożem importowanym do Polski wreszcie znajdą swój finał w sądzie. Prokuratura rzeszowska informuje o postawieniu zarzutów trzem osobom. Przedstawiono też szczegóły związane z procederem przestępców. W sumie prowadzonych jest kilkadziesiąt postępowań na terenie całego kraju.
Pierwsze aresztowania w sprawie ukraińskiego zboża
Prokuratura Regionalna w Rzeszowie przekazała, że oskarżeni sprzedawali ziarno techniczne jako konsumpcyjne oraz podrabiali dokumenty celne.
Pierwszy z podejrzanych usłyszał zarzuty oszustwa na szkodę polskiej spółki zajmującej się handlem zbożem poprzez sprzedaż jej ponad 111 ton pszenicy i wcześniejsze zatajenie faktu, że została sprowadzona z Ukrainy jako zboże techniczne. Ustalona szkoda to prawie 150 tys. zł – mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Krajowej.
„Drugiemu postawiono zarzut podrobienia dokumentów, dotyczących przeznaczenia zakupionego na terytorium Ukrainy ziarna – zostały one przedłożone w agencji celnej przy odprawie celnej. Osobie tej postawiono też zarzut przestępstwa skarbowego, polegającego na wprowadzeniu w błąd, że deklarowany towar jest towarem technicznym , dla którego istniała reglamentacja pozataryfowa, podczas gdy towar przeznaczony był do obrotu na rynku rolno-spożywczym. Wartość towaru wynikająca z faktur wynosiła ponad 91 tys. zł” czytamy w oświadczeniu prokuratora.
Akty oskarżenia w prokuraturze w Rzeszowie
Łukasz Łapczyński przekazał też, jakie oskarżenie usłyszała trzecia z namierzonych osób. Tym razem zarzut dotyczył „ oszustwa celnego poprzez wprowadzenie w błąd organu celnego w zadeklarowanych w 190 zgłoszeniach celnych towarów w postaci ziaren kukurydzy i 9 zgłoszeniach celnych ziaren rzepaku, co do tego, że ziarna rzepaku i kukurydzy były przeznaczone na cele techniczne, podczas gdy był to towar przeznaczony do obrotu na rynku rolno-spożywczym” wyjaśnił rzecznik.
Wartość przedmiotowego towaru, jaką zaczerpnięto z faktur, wynosi ponad 6,3 milionów złotych . Służby podjęły też decyzję o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci dozoru policyjnego . Dokonano też zabezpieczeń majątkowych na mieniu podejrzanych w kwocie około 330 tysięcy złotych.
To jeszcze nie koniec aresztowań
Rzecznik prokuratury w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ujawnił, że w śledztwie dotyczącym obrotu ukraińskim zbożem pojawiły się do tej pory 92 postępowania na terenie całej Polski . Służby biorą pod uwagę interes pokrzywdzonych producentów mąki, którzy kupili pszenicę wierząc, że jej źródło jest polskie.
W sumie dokonano 283 przeszukań i zabezpieczono ogromną liczbę dokumentów . Cała sprawa ma więc charakter rozwojowy, a śledztwo nie zwalnia ani na moment.
Źródło: Rzeczpospolita, farmer.pl