Rozładunek polskiej pszenicy w USA wstrzymany
Władze portu w Houston podjęły kontrowersyjną decyzję, odmawiając rozładunku polskiej pszenicy przewożonej przez statek Yochow. Jak donosi agencja Bloomberg, incydent ten może wystawić relacje między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi na próbę, a także mieć konsekwencje dla rynku zbożowego.
Zanieczyszczenie jako powód odmowy rozładunku pszenicy
Statek Yochow, przewożący około 30 ton pszenicy z Polski, przybył do portu w amerykańskim Houston 6 sierpnia 2023 roku, jednak władze portowe nie wyraziły zgody na rozpoczęcie operacji rozładunku. Według informacji dostarczonych przez agencję Bloomberg, Amerykanie jako przyczynę niezgody na rozładunek pszenicy w porcie w Houston podali zanieczyszczenie towaru. Sprawa wzbudziła wiele emocji wśród polskich rolników. Istnieją podejrzenia, że incydent może wpłynąć również na relacje między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.
Pszenica z Polski a susza w USA
Dlaczego polska pszenica podróżowała do Houston? Import pszenicy z Europy przez Stany Zjednoczone rozpoczął się w odpowiedzi na suszę, która wpłynęła na wzrost cen pszenicy na amerykańskim rynku. Fakt ten zmotywował Amerykanów do poszukiwania nowych rynków skupu zbóż. Szczególnie w stanach Teksas i Floryda tańsze opcje importu pszenicy z Polski stały się atrakcyjną opcją zakupu w porównaniu do kosztów sprowadzania tego samego towaru z innych rejonów USA.
Napięcie w relacjach między USA a UE?
Jak spekulują media, niewykluczone, że odmowa rozładunku polskiej pszenicy może wywołać napięcie między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Historia pokazuje, że Amerykanie mieli zarzuty wobec innych krajów, oskarżając je o stosowanie pozacelnych barier handlowych, kiedy te kraje odmawiały przyjmowania ładunków z USA. Aktualnie to Stany Zjednoczone są w centrum analogicznego sporu. Jaki będzie finał sprawy? Na efekty zatrzymania rozładunku polskiego zboża w Houston przyjdzie nieco poczekać.
źródło: Bloomberg, pb.pl