Ciężarówka przewożąca mleko uderzyła w drzewo. Chwilę wcześniej na drogę wybiegła sarna
O tym jak sekundy mogą zdecydować o czyimś życiu lub nieszczęśliwemu zdarzeniu, przekonał się dzisiejszego poranka kierowca ciężarówki przewożącej mleko. W miejscowości Dębołęka na Kujawach doszło do groźnego wypadku, a wszystkiemu winna jest zwierzyna leśna.
Scania przewożąca mleko uderzyła w drzewo
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek 24 października, w miejscowości Dębołeka, w powiecie radziejowskim na Kujawach. Przed godziną 6:00 rano, 30-letni kierowca ciężarówki marki Scania, potocznie zwanej mlekowozem, wyruszył w trasę.
W czasie jazdy kierowca nagle odbił z drogi, zjechał na pobocze i zatrzymał się na przydrożnym drzewie. 30-latek w momencie nagłego wykonania manewru, stracił panowanie nad kierownicą, wtedy ciężarówka przechyliła się i z impetem uderzyła w drzewo.
Mazowieckie: Czołowe zderzenie ciągnika z autem osobowym. Nie żyje 27-latek ARiMR wypłaca zaliczki dopłat bezpośrednich i ekoschematów. Jakie są stawki w 2024 roku?Kierowca uratował życie sarnie, a sam rozbił ciężarówkę
To zdarzenie drogowe spowodowane było szybką decyzją kierowcy między najechaniem na sarnę, która nagle pojawiła się na jezdni, a uratowaniem jej życia. Kierowcy na szczęście nic się nie stało, a sarna w podskokach uciekła z miejsca wypadku. Strażacy po przyjeździe na miejsce zdarzenia, potrzebowali ciężkiego sprzętu, by kierowca mógł wyjść z pojazdu.
Poważnie ucierpiała jedynie ciężarówka, której kabina została dosłownie zmiażdżona. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie standardowo przebadali kierowcę na obecność alkoholu w organizmie. Alkomat potwierdził trzeźwość mężczyzny.
Dzika zwierzyna coraz częściej wybiega pod koła
Zwierzęta leśne migrując w poszukiwaniu pożywienia, coraz częściej stają twarzą w twarz z przejeżdżającymi kierowcami. Bliskie spotkania często kończą się śmiercią zwierzęcia i poważnymi szkodami pojazdu. Dlatego policja apeluje do kierowców, zwłaszcza tych, którzy są zmuszeni przejeżdżać drogą miedzy lasami lub łąkami.
Każdy kierowca powinien pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności i zwracaniu uwagi na znaki, które informują go o zagrożeniach. Wybiegająca na drogę zwierzyna, może być bardzo dużym zagrożeniem. Najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z sarną czy dzikiem, jest zdjęcie nogi z gazu. - wskazuje aspirant sztabowy Marcin Krasucki z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie cytowany przez serwis TVN24.