Wypadek to zdarzenie nagłe, niezaplanowane i powodujące szkodę – na zdrowiu, mieniu lub życiu. W sensie prawnym najczęściej mówimy o wypadku przy pracy, wypadku drogowym lub wypadku losowym, a w każdym z tych przypadków kluczowa jest nieprzewidywalność oraz bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy.
Prawo definiuje wypadek przez pryzmat konsekwencji, ale też przez obowiązek reakcji – procedury, które zostają uruchomione, mają charakter instytucjonalny, nie osobisty i często są zależne od rozmiaru i kategorii wypadku. Wypadki podlegają kategoryzacji administracyjnej – z podziałem na ciężkie, śmiertelne, zbiorowe. Ich liczba w statystykach rośnie lub spada w zależności od rodzaju aktywności zawodowej, infrastruktury, sezonowości i zachowań społecznych.
Najczęściej spotykany podział obejmuje wypadki przy pracy, wypadki drogowe, wypadki w drodze do pracy lub z pracy oraz tzw. wypadki losowe. Wypadek przy pracy musi wydarzyć się w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych – na terenie zakładu pracy lub w czasie świadczenia pracy zdalnej, w godzinach pracy lub w trakcie polecenia służbowego.
Wypadek drogowy to zdarzenie komunikacyjne z udziałem przynajmniej jednego pojazdu, w którym wystąpiła szkoda – w osobach lub mieniu. Wypadek losowy z kolei nie ma bezpośredniego związku ani z zatrudnieniem, ani z ruchem drogowym – jego przyczyną może być upadek, pożar, awaria instalacji, a nawet nagłe zdarzenie atmosferyczne.
W obrocie prawnym istotne jest nie tyle nazewnictwo wypadku, co jego skutki. Dla przykładu, wypadek przy pracy uruchamia prawo do świadczeń z ZUS i rent powypadkowych – wypadek komunikacyjny zaś wiąże się z odpowiedzialnością cywilną lub karną i wchodzi w zakres OC lub AC. Wypadki losowe, jeśli objęte ochroną, rozliczane są przez firmy ubezpieczeniowe – z oceną zakresu ryzyka i sumy ubezpieczenia. Każdy z nich funkcjonuje w innym porządku formalnym, nawet jeśli skutki – dla poszkodowanego – bywają porównywalne.
Statystyki wypadków w Polsce są stabilne, ale niepokojąco wysokie. Rocznie zgłaszanych jest ponad 60 tysięcy wypadków przy pracy, z czego kilka procent kończy się ciężkimi obrażeniami. Najwięcej zdarzeń dotyczy przemysłu przetwórczego, budownictwa i transportu – czyli tam, gdzie praca wiąże się z obsługą maszyn, ruchem pojazdów, pracą na wysokości lub w zmiennych warunkach atmosferycznych. Wypadki w rolnictwie nie są zgłaszane z taką samą systematycznością, ale ich skala – w szczególności w gospodarstwach indywidualnych – pozostaje wysoka.
Wypadki drogowe to druga dominująca kategoria. Każdego roku dochodzi do około 30 tysięcy zdarzeń skutkujących obrażeniami, a kilkaset osób traci życie. Większość z nich to zdarzenia z udziałem samochodów osobowych, ale rośnie też liczba incydentów z udziałem pieszych i rowerzystów.
Wypadki losowe – jako kategoria ubezpieczeniowa – są trudniejsze do oszacowania, ale generują setki milionów złotych rocznie w wypłacanych odszkodowaniach. W strukturze prawnej każdy z tych przypadków rozpatrywany jest oddzielnie, choć z perspektywy społecznej wszystkie wskazują na ten sam problem – brak skutecznego, systemowego zarządzania ryzykiem.
Pokaż więcej
Dramatyczne sceny rozegrały się w jednym z gospodarstw w centralnej Polsce. 34-letni mężczyzna otarł się o śmierć podczas prac rolniczych. Poszkodowany potrzebował natychmiastowej pomocy. Do akcji został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W miejscowości w województwie małopolskim doszło do gigantycznej tragedii. 70-letni rolnik prowadził ciągnik, kiedy ten nagle się przewrócił. Na miejsce przybyły służby, wiadomo już, jakie są skutki zdarzenia. Służby działały na miejscu wiele godzin, ostrzegają przed niebezpiecznymi działaniami.
Kolej jest jednym z bezpieczniejszych środków transportu, mimo to tam również zdarzają się wypadki, w następstwie których ruch na torach zostaje sparaliżowany. Bardzo często przyczyną incydentów jest ludzka nieodpowiedzialność. Tym razem PKP wypomina błędy rolnikom i zapowiada podjęcie kroków prawnych, skierowanych w stronę tych, którzy przyczyniają się do groźnych kolizji.
W sobotni wieczór wybuchł ogromny pożar w jednym z polskich zakładów mięsnych. Do akcji gaśniczej skierowano w pierwszym rzucie 16 zastępów, później Państwowa Straż Pożarna informowała o 40 zastępach. Ostatecznie na miejscu pojawiło się 55 zastępów, ok. 150 strażaków walczyło z żywiołem. Ogień rozprzestrzeniał się niezwykle szybko.
Rolnicy, którzy ulegli wypadkom przy pracy lub zachorowali na choroby zawodowe, mogą ubiegać się o jednorazowe odszkodowanie z KRUS. Jakie są aktualne stawki w 2025 roku i kto może liczyć na wsparcie finansowe?
KRUS ujawnił najnowsze dane, które wskazują, ilu rolników ucierpiało podczas wypadków, które przydarzyły się w momencie wykonywania pracy. Powodów takiego nieszczęścia jest wiele, ale tylko niektóre z nich stanowią podstawę do wypłaty odszkodowania. Komu ono przysługuje i gdzie się po nie zwrócić?
Praca w rolnictwie potrafi być niebezpieczna. O czyhających na rolników zagrożenia wiedzą nie tylko oni sami, ale również KRUS, który przypomina o nich, podsumowując dane za 2024 rok. Do ilu wypadków doszło w ubiegłym roku? Niestety, nie zabrakło również tych ze skutkiem śmiertelnym. W wielu przypadkach przyczyna była zaskakująca.
Do tragicznego zdarzenia doszło w gospodarstwie rolnym w jednej z polskich miejscowości. Byki nagle zaatakowały dwóch mężczyzn, gdy ci weszli do obory. Na skutek licznych obrażeń jeden z poszkodowanych zmarł, drugi trafił do szpitala.
Dramatyczna akcja zdarzyła się 27 grudnia w miejscowości Rudnik (woj. mazowieckie). Po ataku rozjuszonego zwierzęcia na rolnika, mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała. Zaalarmowano służby ratownicze, lecz ich wysiłek okazał się daremny.
W czwartek 19 grudnia, na obwodnicy Buku doszło do poważnego zdarzenia drogowego. Rankiem zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy oraz ciągnik rolniczy. Obaj kierowcy odnieśli obrażenia i zostali przetransportowani do szpitala.
To dramatyczne zdarzenie miało miejsce we wtorek 3 grudnia na drodze wojewódzkiej numer 738 pomiędzy Kozienicami i Puławami. W wyniku zderzenia ciągnika z busem ucierpieli obaj mężczyźni kierujący pojazdami. Trwa dochodzenie wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
W środę 20 listopada, na jednej z posesji na terenie miejscowości Trzebieszów Pierwszy (Lubelskie), doszło do wypadku młodego rolnika, który tego dnia pracował przy maszynie do rozdrabniania słomy. Sytuacja była na tyle poważna, że potrzebowano Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę 13 listopada, w miejscowości Skrzynka (woj. małopolskie). Z informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Dąbrowie Tarnowskiej wynika, że w zdarzeniu udział brała 24-letnia kierująca Seatem oraz 55-letni kierowca ciągnika rolniczego. Mężczyzna w wyniku obrażeń zmarł na miejscu.
W jednej z miejscowości na terenie gminy Jonkowo nieopodal Olsztyna (warmińsko-mazurskie), zmarł 2,5-letni chłopiec. To kolejna małoletnia ofiara środków chemicznych, które często używane są na wsiach, aby skutecznie pozbyć się uciążliwych gryzoni czy owadów. Niestety, zatruć się może nimi także człowiek.
W poniedziałek 4 listopada, doszło do poważnie wyglądającego zderzenia osobówki z traktorem ciągnącym za sobą rozsiewacz do nawozu. Kobieta, która kierowała citroenem, podróżowała z dwójką dzieci. Sprzęt rolniczy nie odczuł zbytnio uderzenia, za to z samochodu osobowego prawie nic nie zostało.
We wtorek 5 listopada, w godzinach wieczornych na jednej z dróg z miejscowości Kaznów-Kolonia na Lubelszczyźnie, doszło do poważnego zderzenia samochodu osobowego z ciągnikiem rolnicym, który ciągnął przyczepę z kukurydzą. Na miejscu pracowało wiele służb.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 31 października w miejscowości Kopcie (gm. Dzikowiec) na Podkarpaciu. Jak ustaliła policja, jeden z dwóch mężczyzn, którzy jechali na ciągniku z podczepionym rozrzutnikiem, nagle spadł z maszyny prosto pod koła. Drugi mężczyzna natychmiast powiadomił służby ratunkowe.
Do zdarzenia doszło w sobotę 26 października w godzinach popołudniowych na jednym z pól na terenie gminy Kłoczew (woj. lubelskie). Podczas prac polowych poważnemu wypadkowi uległ 32-letni operator kombajnu zbożowego. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w miejscowości Olszanka (woj. lubelskie). Zderzyły się tam dwa pojazdy: ciągnik rolniczy oraz samochód osobowy. Funkcjonariusze policji ustalili, że obaj kierowcy byli trzeźwi w chwili zdarzenia. Senior został przetransportowany do szpitala. To cud, że żyje.
O tym jak sekundy mogą zdecydować o czyimś życiu lub nieszczęśliwemu zdarzeniu, przekonał się dzisiejszego poranka kierowca ciężarówki przewożącej mleko. W miejscowości Dębołęka na Kujawach doszło do groźnego wypadku, a wszystkiemu winna jest zwierzyna leśna.
Jedna osoba nie przeżyła wypadku, do którego doszło w miejscowości Brudki Stare w woj. mazowieckim. W środę 23 października, w godzinach wieczornych, doszło tam do czołowego zderzenia ciągnika rolniczego z samochodem osobowym.
Do zdarzenia doszło w środę 16 października w miejscowości Święte, w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. W czołowym zderzeniu udział brało dostawcze Iveco z 77-letnim mężczyzną za kierownicą oraz kombajn do zbioru kukurydzy, prowadzony przez 40- latka.
Do wypadku doszło rankiem w środę 16 października, w miejscowości Dobrzankowo nieopodal Przasnysza na Mazowszu. Zderzyło się tam dwa pojazdy: ciągnik rolniczy Ursus C-330 oraz ciężarówka przewożąca płynne paliwo. Policja ustaliła już winnego tego zdarzenia, który w wyniku wypadku doznał poważnych obrażeń ciała i trafił do szpitala.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek po południu, w miejscowości Reklin w woj. wielkopolskim. Z informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Wolsztynie wynika, że mężczyzna wszedł pod kombajn podczas zbioru kukurydzy. Doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Do dramatycznego incydentu doszło we wtorek 1 października w miejscowości Przysiersk, w gminie Bukowiec, w powiecie świeckim. Podczas prac polowych, późnym wieczorem, 19-letniemu mężczyźnie kombajn wciągnął rękę. Nastolatkowi pomocy udzielała rodzina. Niestety, jego dłoń już nigdy nie będzie wyglądać jak przedtem.
Do zdarzenia doszło 30 września 2024 roku, kiedy na polu w miejscowości Prosna (woj. wielkopolskie) pracowało dwóch rolników. Kiedy jeden z nich jechał drogą między polami, drugi rolnik zauważył, że ciągnik nagle zjechał z kierowcą do rowu. Niestety, doszło do najgorszego.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę 2 września, na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Gościeradów Folwark (woj. lubelskie). Podczas prac związanych z koszeniem pobocza, ucierpiał kierowca ciągnika, w który z niewiadomych powodów wjechał samochód ciężarowy. 55-letni traktorzysta trafił do szpitala.
Dramatyczna kolizja dwóch pojazdów miała miejsce w środę, w miejscowości Osiny na Lubelszczyźnie. Policja wstępnie ustaliła, iż kierowca kombajnu do kukurydzy wjechał w samochód osobowy marki Volvo, którym jechała 20-latka. Kobieta trafiła do szpitala.