Donald Tusk przedstawił pięć zasad na 2026 rok. Od tego zależy bezpieczeństwo Polski
Premier Donald Tusk wykorzystał I Kongres „Nauka dla Biznesu” do wygłoszenia politycznego apelu o jedność. W swoim wystąpieniu stwierdził, że Polska stoi u progu roku rozstrzygającego, a wojna na Wschodzie objęła również laboratoria i fabryki. Wezwał klasę polityczną do zaniechania sporów na rzecz solidarności, ostrzegając, że brak jedności może zagrozić bezpieczeństwu kraju.
Rok 2026 ma być decydujący
Premier wskazał rok 2026 jako potencjalnie decydujący dla konfliktu Rosji z Ukrainą i tym samym dla strategicznego bezpieczeństwa Polski. Podkreślił, że w obliczu tego zagrożenia, wszyscy Polacy muszą myśleć o bezpieczeństwie państwa.
Ten rok może stać się rokiem rozstrzygającym o naszym bezpieczeństwie i musi stać się rokiem pełnej solidarności Polek i Polaków oraz polityków wokół sprawy bezpieczeństwa. W sprawach bezpieczeństwa jest tylko jedna partia - Polska - powiedział premier.
W związku z tym Tusk zaproponował rozszerzenie celu kongresu, aby odbywał się pod hasłem: „Nauka i biznes dla bezpieczeństwa Polski”. Stwierdził, że naukowcy, inżynierowie i mikroprzedsiębiorcy stanowią obecnie „drugą linię frontu”. Jako przykłady działań na rzecz bezpieczeństwa, które wykraczają poza tradycyjne definicje wojny, wymienił:
- Działania w cyberprzestrzeni.
- Prace nad technologiami kosmicznymi (w tym finansowanie Starlinków dla Ukrainy).
- Obronę przed dywersją na kolei (o czym rozmawiał z prezydentem Zełenskim).
Premier argumentował, że w obliczu realnego zagrożenia dotychczasowe podziały w debacie publicznej tracą sens, a obronność wymaga jedności politycznej ponad partyjnym interesem.
Pięć politycznych imperatywów Donalda Tuska
Tusk sformułował zestaw pięciu zasad – politycznych imperatywów – które mają być fundamentem solidarności w obliczu wojny hybrydowej i aktów dywersji. Premier określił je jako warunki, których klasa polityczna musi przestrzegać, stawiając interes państwa ponad partyjny zysk:
- Zakaz atakowania służb i wojska: Atakowanie działań zabezpieczających granicę, wojska czy służb jest działaniem na szkodę państwa.
- Koniec z rosyjską propagandą: Politycy mają obowiązek rozróżniać polski interes od dezinformacji Kremla, która jest elementem wojny hybrydowej.
- Stop sabotażowi legislacyjnemu: Należy zaniechać blokowania kluczowych dla bezpieczeństwa ustaw ze względu na partyjny interes. Premier wezwał do pełnej współpracy parlamentarnej.
- Bezwzględne stanowisko prozachodnie: Polska musi stać za Zachodem i Unią Europejską, a nie Rosją. Podważanie członkostwa w UE musi być tabu.
- Bezwarunkowe wsparcie dla Ukrainy: W konflikcie Polska ma tylko jedną stronę – Ukrainę.
Solidarność kluczem dla bezpieczeństwa kraju
Szef rządu podkreślił, że solidarność jest kluczowym elementem odstraszania i warunkiem bezpieczeństwa Polski. Powołał się na konieczność ścisłej współpracy służb polsko-ukraińskich w celu identyfikacji zagrożeń, wskazując, że wojna hybrydowa to realna codzienność.
Przed chwilą rozmawiałem z prezydentem Zełenskim o tym, co stało się w Polsce - o aktach dywersji i o tym, że wspólnym zadaniem Polski i Ukrainy jest zapobieganie, eliminowanie, identyfikowanie zagrożeń wynikających z tego modus operandi, z jakiego słynie Rosja, nie tylko w Polsce - przekazał.
W celu zidentyfikowania zagrożeń wynikających z kolaboracji rosyjskich służb specjalnych z pewnymi obywatelami Ukrainy, Polska oczekuje niezwłocznego udostępnienia kompletu danych. Realizując zobowiązanie Prezydenta Zełenskiego, współpraca pomiędzy polskimi i ukraińskimi służbami kolejowymi zostanie zacieśniona.