70 tys. rolników ma przymusowo przejść z KRUS do ZUS. Kołodziejczak skrytykował projekt
Wszyscy rolnicy, którzy będą chcieli kontynuować swoją działalność gospodarczą (np. w postaci gospodarstwa agroturystycznego), będą musieli przejść do ZUS. Michał Kołodziejczak stwierdził, iż PiS odbiera nam [rolnikom - przyp. red.] KRUS.
Michał Kołodziejczak o nowym projekcie ws. KRUS
W opisie do filmu zamieszczonego na profilu Agrounii na Facebooku możemy przeczytać następujące słowa:
Rząd pracuje nad szkodliwą dla nas ustawą zabierającą części rolników możliwość płacenia składek KRUS. Jest to mocne i świadome uderzenie nie tylko w rolników ale też w prowincję. To osłabienie rolnictwa, które leży na łopatkach. I to kiedy ?! W pandemii! Kiedy nie mamy możliwości normalnie pracować i zarabiać. [pis. oryg.]
Wedle relacji Rzeczpospolitej, trwają pracę nad projektem, który miałby nałożyć dodatkowe opłaty na około 900 tysięcy osób pracujących na podstawie umowy zlecenia. Wyjątkiem będą tutaj nadal uczniowie i studenci do 26. roku życia. Dzięki takiej decyzji Skarb Państwa mógłby liczyć na dodatkowe 4 miliardy złotych.
Kolejnym punktem zmian będzie status części rolników w systemie ubezpieczeniowym. R**olnicy chcący utrzymać swoje małe biznesy, będą zmuszeni do przejścia z KRUS do ZUS.** To właśnie ten aspekt projektu wzbudza największe emocje wśród rolników. Dlaczego?
Tzw. małą działalność gospodarczą prowadzi około 70 tysięcy rolników - są wśród nich właściciele sklepów spożywczych czy gospodarstw agroturystycznych. Jeśli będą chcieli kontynuować swoją działalność po wejściu nowych przepisów w życie, utracą prawo do ubezpieczania się w KRUS.
Michał Kołodziejczak podczas wideokonferencji powiedział, odnosząc się do opisywanej grupy 70 tysięcy rolników:
- Ten cios wymierzony w podwójnych płatników KRUS-u uderzy bardzo, bardzo mocno w mały, polski drobny handel, ale uderzy też we wszystkie usługi, które świadczą rolnicy, którzy z jednej strony zajmują się prowadzeniem gospodarstwa, ale z drugiej strony widzą, że jest bardzo ciężko i starają się rozwinąć coś innego.
Finansowe zmiany na niekorzyść
Michał Kołodziejczak skrytykował przy okazji duże supermarkety, twierdząc, że są zwalniane z podatków. Zestawił ich sytuację z biznesami wiejskimi i zarzucił rządowi, że nie pomaga rolnikom w czasie pandemii. W nagraniu stwierdził:
- To nie jest uderzenie tylko w polskich rolników, to jest uderzenie w całą polską prowincję właśnie wtedy, kiedy rolnictwo leży całkowicie rozwalone na łopatkach.
Przejście z KRUS do ZUS nie będzie tylko zmianą nominalną - pociągnie za sobą bardzo duże zmiany w wysokości opłacanych składek.
Za ubezpieczenie rolnicze właściciele niewielkich biznesów płacą obecnie 708 złotych za kwartał. Po przejściu do ZUS różnica będzie dotkliwa - kwartalnie ubezpieczenie osiągnie pułap 4 372,47 złotych, czyli 1457,49 złotych na miesiąc.
Zmiany wejdą w życie już od 1 stycznia 2022 roku. Projekt ma być w niedługim czasie wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. Kiedy projekt nowelizacji się tam znajdzie, rozpoczną się również negocjacje z partnerami społecznymi.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Popularny nawóz będzie zakazany. Zmiany wchodzą w życie już od 1 sierpnia
Maszyny rolnicze poszły z dymem. Dramat rodzinnej firmy na Mazowszu
Gmina Czernice Borowe: W chlewni padło prawie 500 sztuk trzody chlewnej
undefined