Miliardy z KPO płyną do polskiej energetyki. Fotowoltaiczny przełom za niemal pół miliarda złotych
Polska transformacja energetyczna nabiera bezprecedensowego tempa, a grudniowe decyzje finansowe rzucają nowe światło na skalę inwestycji w odnawialne źródła energii. Choć o funduszach z Krajowego Planu Odbudowy mówiło się od dawna, to właśnie teraz realne środki zaczynają zasilać największe projekty infrastrukturalne. Dwie kluczowe umowy, opiewające na setki milionów złotych, mają stać się fundamentem dla gigantycznych farm słonecznych, które w najbliższych latach zmienią krajobraz polskiego systemu elektroenergetycznego.
- Łączna wartość nowych pożyczek: 475,32 mln zł (podpisane 22 grudnia 2025 r.).
- Całkowita moc nowych instalacji: Blisko 250 MWp.
- Główny cel: Przyspieszenie dekarbonizacji, zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego oraz obniżenie cen energii.
Architektura finansowania zielonej transformacji w Polsce
Mechanizm wspierania wielkoskalowych inwestycji w odnawialne źródła energii (OZE) opiera się na skomplikowanej, lecz precyzyjnie zaprojektowanej strukturze instytucjonalnej. Kluczową rolę odgrywa tutaj Fundusz Wsparcia Energetyki, którego całkowita pula wynosi imponujące 70 mld zł. Dysponentem tych ogromnych środków jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ), natomiast funkcję operatora, odpowiedzialnego za techniczne i finansowe przeprowadzenie procesów, pełni Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). To właśnie w ramach tego funduszu, 22 grudnia 2025 roku, sfinalizowano dokumentację, która otwiera drogę do budowy nowych mocy wytwórczych. Warto zauważyć, że w obecnym naborze do dyspozycji inwestorów pozostaje kwota 7,121 mld zł, co pokazuje, że podpisane właśnie umowy to dopiero początek szerokiego strumienia pieniędzy płynącego do sektora energetycznego.
Jak podkreśla wiceminister klimatu i środowiska:
Podpisane umowy to ważny krok w realizacji celów klimatycznych Polski i budowie nowoczesnej, zeroemisyjnej gospodarki.
Resort przypomina również, że środki z KPO nie ograniczają się jedynie do słońca. Wsparcie obejmuje szeroki wachlarz działań – od poprawy efektywności energetycznej, przez magazyny energii i modernizację sieci elektroenergetycznych, aż po transformację ciepłownictwa oraz innowacyjny rozwój technologii wodorowych i biopaliw. Każdy z tych elementów ma za zadanie wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne kraju i docelowo wpłynąć na obniżenie cen energii dla odbiorców końcowych, co jest kluczowe w kontekście konkurencyjności polskich przedsiębiorstw.
Setki megawatów na południu kraju: Tauron i Żary-Marciszów
Szczegóły projektów, które otrzymały finansowanie, robią wrażenie nie tylko ze względu na kwoty, ale i planowaną moc zainstalowaną (parametr określający maksymalną wydajność instalacji w optymalnych warunkach, wyrażany w megawatopikach). Pierwsza z umów dotyczy inwestycji realizowanych przez grupę TAURON w Mysłowicach oraz Ogrodzieńcu. Na budowę farm o łącznej mocy 120 MWp przeznaczono pożyczkę w wysokości 268,65 mln zł. Zgodnie z harmonogramem, prąd z tych instalacji ma popłynąć do sieci najpóźniej w grudniu 2027 roku. To strategiczne lokalizacje, które wykorzystują potencjał terenów poprzemysłowych i rekultywowanych, co stanowi doskonały przykład nadawania nowej, „zielonej” wartości obszarom związanym dotychczas z wydobyciem węgla.
Drugi filar grudniowego porozumienia to Elektrownia PV Żary-Marciszów. W tym przypadku mowa o jeszcze większej skali – projekt zakłada budowę farmy o mocy 127 MWp. Na ten cel przyznano pożyczkę o wartości 206,67 mln zł. Inwestycja ta została zaplanowana w dłuższym horyzoncie czasowym, a jej realizacja przypadnie na lata 2025–2029. Łącznie obie umowy zapewniają finansowanie dla blisko 250 MWp nowych mocy, co stanowi istotny zastrzyk energii dla krajowego systemu. Sumaryczna wartość przyznanych 22 grudnia pożyczek wynosi dokładnie 475,32 mln zł. Tak znaczące dokapitalizowanie projektów infrastrukturalnych jest możliwe dzięki mechanizmom unijnym, które promują dekarbonizację (proces redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery) jako jedyną drogę do długofalowej stabilności gospodarczej.
Dekarbonizacja jako fundament bezpieczeństwa i niższych rachunków
Prawdziwym celem Funduszu Wsparcia Energetyki nie jest jedynie budowa kolejnych instalacji, ale gruntowna przebudowa sposobu, w jaki Polska produkuje i zarządza energią. Jak wskazują autorzy programu:
Celem Funduszu jest przyspieszenie procesu dekarbonizacji oraz poprawa efektywności energetycznej poprzez lepszą integrację OZE w krajowym systemie elektroenergetycznym.
Kluczowym wyzwaniem pozostaje bowiem nie tylko samo wytwarzanie prądu ze słońca czy wiatru, ale elastyczność sieci, która musi przyjąć i zbilansować te niestabilne źródła. Dlatego też fundusze z KPO są tak istotne – pozwalają na jednoczesne inwestowanie w produkcję oraz w technologie towarzyszące, takie jak magazynowanie.
Perspektywa do 2029 roku, kiedy to ostatnie z finansowanych właśnie projektów zostaną oddane do użytku, rysuje się jako czas intensywnej pracy budowlanej i technologicznej. Dla polskiego sektora energetycznego te 475 mln zł to zaledwie ułamek potrzeb, ale jednocześnie czytelny sygnał dla rynku: transformacja nie jest już opcją, lecz faktem popartym potężnym finansowaniem, które ma uchronić gospodarkę przed przyszłymi szokami energetycznymi.