Nadchodzą podwyżki dla kierowców. Za to Polacy zapłacą więcej, padły konkretne stawki
Kierowców czeka kolejny cios w portfele. Rząd kończy prace nad rozporządzeniem, które podniesie kluczowe opłaty urzędowe. Więcej zapłacimy za wydanie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i tablic. Choć podwyżki procentowo nie są wielkie, to dla wielu Polaków, w tym dla rolników zmagających się z kryzysem, to kolejna zła wiadomość. Ministerstwo Infrastruktury ma już gotowy projekt, a nowe stawki są w nim precyzyjnie wyliczone.
Rolnicy w potrzasku. Podwyżka opłat to gwóźdź do trumny?
Dla sektora rolniczego rok 2025 jest jednym z najtrudniejszych od lat. Rolnicy zmagają się z kumulacją problemów, które drastycznie obniżyły rentowność produkcji. Pozycja finansowa wielu gospodarstw jest fatalna, co potwierdzają twarde dane. Z raportów rynkowych wynika, że zadłużenie w segmencie upraw zbóż i roślin oleistych wzrosło w ciągu roku o ponad 100 procent. Niskie ceny skupu płodów rolnych nie są w stanie zrekompensować wciąż wysokich kosztów produkcji – przede wszystkim cen nawozów i energii.
Nadziei nie przyniosły także decyzje rządu. Stawka zwrotu akcyzy za paliwo rolnicze na 2025 rok została utrzymana na tym samym poziomie co rok wcześniej (1,46 zł za litr), mimo że środowiska rolnicze apelowały o jej podniesienie do 2 zł, co zrekompensowałoby rosnące ceny oleju napędowego.
W tej sytuacji rolnicy, dla których ciągnik, przyczepa czy kombajn to podstawowe narzędzia pracy, są wyjątkowo wrażliwi na wszelkie nowe obciążenia finansowe. A właśnie takie szykuje dla nich Ministerstwo Infrastruktury, bo podwyżki opłat komunikacyjnych uderzą w nich ze zdwojoną siłą – jako zwykłych kierowców i jako przedsiębiorców rolnych, rejestrujących liczne maszyny.

Ministerstwo ugina się pod presją. Stawki nietknięte od 21 lat
Szykowana podwyżka nie jest jednak niespodziewana. O jej wprowadzenie od lat apelowały samorządy, a konkretnie powiatowe starostwa, które są odpowiedzialne za wydawanie dokumentów. Argumenty były nie do zbicia: obecne stawki opłat są absurdalnie niskie i nie były zmieniane od dekad. Przykładowo, opłaty za wydanie dowodu rejestracyjnego czy tablic rejestracyjnych pozostawały na tym samym poziomie od 21 lat, a opłata za wydanie prawa jazdy – od 12 lat. Przez ten czas wielokrotnie wzrosła płaca minimalna, koszty pracy, a przede wszystkim koszty produkcji samych dokumentów i utrzymania systemów informatycznych, takich jak CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców).
Samorządowcy udowadniali, że do każdej operacji rejestracyjnej dokładają z własnego budżetu. Okazało się, że 100 złotych, które obecnie płacimy za wydanie prawa jazdy, nie pokrywa nawet kosztu zakupu gotowego dokumentu od Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Ministerstwo Infrastruktury w końcu uległo tej presji i przygotowało projekt rozporządzenia, który ma urealnić opłaty. Zaproponowana podwyżka ma wynieść 15,46%, co ma zrekompensować straty starostw.
Nowy cennik dla kierowców. Tyle zapłacimy od 2026 roku
Zgodnie z projektem przygotowanym przez resort infrastruktury, nowe, wyższe stawki mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku. Podwyżki obejmą praktycznie wszystkie kluczowe dokumenty, o które wnioskują kierowcy i właściciele pojazdów. Kierowcy samochodów osobowych, motocykliści, ale także rolnicy rejestrujący ciągniki i przyczepy – wszyscy sięgną głębiej do kieszeni.
Oto jak zmienią się najważniejsze opłaty:
- Wydanie prawa jazdy: cena wzrośnie ze 100 zł do 115,50 zł.
- Wydanie międzynarodowego prawa jazdy: cena wzrośnie z 35 zł do 40,50 zł.
- Wydanie dowodu rejestracyjnego: cena wzrośnie z 54 zł do 62,50 zł.
- Wydanie pozwolenia czasowego (tzw. miękki dowód): cena wzrośnie z 13,50 zł do 16 zł.
- Wydanie standardowych tablic rejestracyjnych (samochód, przyczepa): cena wzrośnie z 80 zł do 92,50 zł.
- Wydanie tablicy dla motocykla lub ciągnika rolniczego: cena wzrośnie z 40 zł do 46,50 zł.
- Wydanie tablicy dla motoroweru: cena wzrośnie z 30 zł do 35 zł.
- Wydanie nalepek legalizacyjnych: cena wzrośnie z 12,50 zł do 14,50 zł.
Jednak największy szok czeka miłośników wyróżniania się na drodze. Projekt zakłada drastyczną podwyżkę opłaty za indywidualne tablice rejestracyjne. Obecnie koszt wyrobienia własnego napisu to 1000 zł. Od 2026 roku za ten luksus trzeba będzie zapłacić aż 3000 zł.