wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
Obserwuj nas na:
RolnikInfo.pl > Zwierzęta > Nornice w ogrodzie nie zawsze szkodzą. To niepozorni sprzymierzeńcy
Patryk Wołosz
Patryk Wołosz 16.10.2025 10:30

Nornice w ogrodzie nie zawsze szkodzą. To niepozorni sprzymierzeńcy

Nornica (Clethrionomys glareolus)
Fot. Science Photo Library/EastNews

Kopce na trawniku, zwiędnięte bez powodu rośliny, podkopane grządki… To scenariusz, który każdy ogrodnik zna aż za dobrze. Pierwsza myśl? Szkodnik! Ale czy nornice w ogrodzie to wyłącznie problem, którego trzeba się pozbyć za wszelką cenę? Zanim sięgniemy po radykalne środki, warto spojrzeć na tego małego ssaka z innej perspektywy. Okazuje się, że jego działalność ma dwie strony medalu.

Mały gryzoń, wielki dylemat ogrodnika

Obecność nornic w ogrodzie rzadko kiedy jest witana z entuzjazmem. Widok uszkodzonych roślin budzi naturalną chęć obrony swoich upraw. W ruch idą odstraszacze, pułapki i domowe sposoby na pozbycie się intruza. To zrozumiała reakcja, w końcu w ogród wkładamy wiele pracy i serca. 

Jednak walka z nornicą nie jest prostą sprawą. To zwinne i płochliwe stworzenie, które większość życia spędza pod ziemią w skomplikowanym systemie korytarzy. Zanim więc wydamy mu wojnę, zastanówmy się, czy w tej podziemnej działalności nie kryje się coś, co może paradoksalnie służyć naszemu ogrodowi.

Pożyteczne nornice w ogrodzie? Sprawdź, zanim wydasz wyrok

Choć trudno w to uwierzyć, patrząc na zniszczone grządki, nornice pełnią w ekosystemie pewne pożyteczne funkcje. Ich podziemna aktywność ma swoje plusy, o których często zapominamy. Po pierwsze, drążąc swoje tunele, nornice spulchniają i napowietrzają glebę. Tworzą sieć korytarzy, która ułatwia przenikanie wody i powietrza do głębszych warstw podłoża, co działa jak naturalny drenaż. 

trawnik, ogród
Fot. Jun – Getty Images

Po drugie, chociaż ich dieta opiera się głównie na roślinach, zjadają również larwy owadów i drobne bezkręgowce, ograniczając populację niektórych szkodników. Warto też pamiętać, że nornice stanowią ważne ogniwo w łańcuchu pokarmowym – są pożywieniem dla lisów, kun, sów czy myszołowów.

Kiedy pożytek zamienia się w realne zagrożenie?

Niestety cała ta pożyteczna działalność blednie, gdy populacja nornic wymyka się spod kontroli. Kilka osobników może nie wyrządzić większej szkody, ale cała kolonia potrafi boleśnie dać się we znaki. Wtedy bilans zysków i strat drastycznie przechyla się na naszą niekorzyść. Głównym problemem jest dieta tych małych gryzoni. Uwielbiają podgryzać korzenie warzyw (marchew, pietruszka), zjadać cebulki kwiatowe (tulipany, krokusy) i kłącza. 

Największe spustoszenie sieją jednak zimą, kiedy pod osłoną śniegu ogryzają korę z młodych drzewek owocowych. Taki „obrączkowany” pień to dla drzewa często wyrok śmierci. Zamiast więc dążyć do całkowitej eksterminacji, lepiej postawić na mądre odstraszanie i kontrolę populacji.

RolnikInfo.pl
Obserwuj nas na: