Nowa lista leków refundowanych od 1 stycznia. Odczuje to portfel każdego Polaka
Nowy rok przynosi konkretne zmiany w aptekach i szpitalach. Ministerstwo Zdrowia odsłoniło karty: od 1 stycznia 2026 roku wchodzi w życie nowa lista refundacyjna, która obejmuje 24 nowe terapie. Wśród nich znalazły się nowoczesne leki onkologiczne oraz te stosowane w chorobach rzadkich.
- Na nową listę trafią 24 terapie, w tym 9 onkologicznych i 8 dedykowanych chorobom rzadkim.
- Wydatki na refundację apteczną sięgają 15 mld zł, a koszty leczenia chorób rzadkich mogą wynosić nawet milion złotych rocznie na pacjenta.
- Resort zdrowia rozwija programy bezpłatnych leków dla seniorów, dzieci oraz kobiet w ciąży, co odciąża budżety domowe.
Więcej nowoczesności, czyli onkologia na pierwszym planie
Reforma listy leków to zawsze moment, w którym tysiące pacjentów wstrzymują oddech. Tym razem powody do optymizmu mają przede wszystkim osoby zmagające się z nowotworami i chorobami rzadkimi. Z 24 nowych terapii, które trafiły na listę, aż 9 to oręż do walki z rakiem. Większość z nich, bo 17 pozycji, zasili tak zwane programy lekowe, czyli specjalistyczne leczenie prowadzone w szpitalach pod okiem ekspertów.
Dla pacjentów „aptecznych” przewidziano 7 nowych produktów. Co istotne, na liście pojawiło się 10 pierwszych odpowiedników leków oryginalnych. To klasyczny manewr, który ma zbić cenę – kiedy kończy się monopol na dany lek i wchodzi zamiennik, Narodowy Fundusz Zdrowia płaci mniej, a pacjent przy okienku nie musi zostawiać fortuny. W systemie pojawia się też jedna ultranowoczesna terapia finansowana z Funduszu Medycznego (TLI), co pokazuje, że polska medycyna stara się nadążyć za światową czołówką.
Wsparcie dla seniorów i kontynuacja refundacji
Hasło „darmowe leki” odmieniane jest przez wszystkie przypadki, ale diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Resort chwali się dynamicznym wzrostem dostępności bezpłatnych medykamentów, co jest szczególnie istotne dla domowych budżetów najstarszych Polaków. Zmiany w przepisach sprawiły, że seniorzy powyżej 65. roku życia, dzieci i młodzież do 18. roku życia oraz kobiety w ciąży i połogu mogą korzystać z szerokich wykazów bezpłatnych preparatów, obejmujących kluczowe grupy leków.

Oprócz nowości urzędnicy musieli także potwierdzić finansowanie dotychczasowych produktów. Wydano 585 decyzji o kontynuacji refundacji. Oznacza to, że pacjenci przyjmujący sprawdzone leki mogą spać spokojnie – ich finansowanie zostało zabezpieczone na kolejne 2 do 3 lat. Jest to kluczowe dla stabilności procesu terapeutycznego wielu osób cierpiących na schorzenia przewlekłe.
Rosnące koszty i unijna presja
Koszty programów lekowych w ciągu ostatnich lat wykazują silny trend wzrostowy. Leczenie specjalistyczne staje się coraz droższe, a w przypadku chorób rzadkich kwoty te mogą sięgać nawet miliona złotych rocznie za jednego pacjenta. Tylko na refundację apteczną państwo wydaje już blisko 15 mld zł rocznie.
W tle tych zmian majaczy wielka reforma europejska, wypracowana podczas polskiej prezydencji. Pakiet farmaceutyczny ma sprawić, że Europa przestanie być zakładnikiem drogich koncernów. Nowe unijne przepisy mają za zadanie przyspieszyć procedury i sprawić, by tańsze zamienniki wchodziły na rynek szybciej. Dla polskiego pacjenta to dobra wiadomość – większa konkurencja to zazwyczaj niższe ceny i mniejsza szansa na to, że leku nagle zabraknie w hurtowni.