wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
Obserwuj nas na:
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Polacy ruszają do lasów po „leśne złoto”. Niewielu wie, że mogą mieć kłopoty
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 26.12.2025 10:01

Polacy ruszają do lasów po „leśne złoto”. Niewielu wie, że mogą mieć kłopoty

Polacy ruszają do lasów po „leśne złoto”. Niewielu wie, że mogą mieć kłopoty
Fot. Steven Kamenar/Unsplash

W polskich lasach pojawia się coś, co dla jednych jest tylko ciekawostką, a dla innych realnym źródłem zarobku. Sezon dopiero się zaczyna, a zainteresowanie rośnie z dnia na dzień, zwłaszcza wśród osób szukających dodatkowych pieniędzy. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że pozornie niewinna pasja może mieć swoje granice. Wystarczy jeden nieostrożny krok, by zamiast zysku pojawiły się konsekwencje.

  • Sezonowy szał i tajemniczy trend, który przyciąga do lasów
  • Lasy kuszą, ale nie wszędzie obowiązują te same zasady
  • Poroże, ceny i przepisy, o których trzeba wiedzieć

Sezonowy szał i tajemniczy trend, który przyciąga do lasów

Zima i wczesna wiosna to czas, gdy polskie lasy zaczynają przyciągać zupełnie nowych gości. Nie chodzi o grzybiarzy ani spacerowiczów, lecz o osoby wypatrujące specyficznych znalezisk, które od lat rozpalają wyobraźnię pasjonatów przyrody. W sieci pojawia się coraz więcej poradników, zdjęć i ofert sprzedaży, a zainteresowanie tym, co można znaleźć między drzewami, wyraźnie rośnie.

Nie bez znaczenia jest też czynnik finansowy. W dobie rosnących kosztów życia wiele osób szuka dodatkowych źródeł dochodu, nawet tych nieoczywistych. Las jawi się jako przestrzeń dostępna dla wszystkich, naturalna i pozornie wolna od formalnych ograniczeń. To właśnie ten pozór bywa najbardziej mylący.

Choć samo spacerowanie po lesie nie budzi wątpliwości, poszukiwanie „leśnych skarbów” już tak. Granica między legalnym znaleziskiem a naruszeniem przepisów jest cienka i często niezrozumiała dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym zajęciem. Czy rzeczywiście wszystko, co leży na ziemi, można po prostu podnieść i zabrać?

Polacy ruszają do lasów po „leśne złoto”. Niewielu wie, że mogą mieć kłopoty
fot. Shutterstock

Lasy kuszą, ale nie wszędzie obowiązują te same zasady

Polskie lasy nie są jednolitą przestrzenią. Dla przeciętnego spacerowicza różnice między poszczególnymi obszarami bywają niewidoczne, ale z punktu widzenia prawa mają one kluczowe znaczenie. Inne zasady obowiązują w lasach gospodarczych, inne na terenach objętych szczególną ochroną.

Problem polega na tym, że zakazy nie zawsze są oczywiste. Rezerwaty przyrody, parki narodowe czy ostoje zwierząt często nie rzucają się w oczy osobom, które nie znają lokalnych regulacji. Tymczasem wejście na taki teren w określonym celu może już samo w sobie stanowić naruszenie przepisów, nawet jeśli intencje były niewinne.

Dodatkowo liczy się nie tylko miejsce, ale też sposób zachowania. Hałasowanie, schodzenie z wyznaczonych dróg czy płoszenie zwierzyny to kwestie, które wzbudzają szczególną uwagę służb leśnych. W teorii wszystko wydaje się proste, w praktyce jednak wiele osób orientuje się w zasadach dopiero wtedy, gdy jest już za późno. Co dokładnie wolno, a czego nie – i dlaczego to takie ważne?

Tu kryje się sedno. Poroże, ceny i przepisy, o których trzeba wiedzieć

Tym, co przyciąga do lasów coraz więcej osób, jest poroże jeleni i danieli, potocznie nazywane „leśnym złotem”. Zwierzęta zrzucają je naturalnie po okresie godowym, najczęściej od lutego do kwietnia, co sprawia, że właśnie teraz trwa szczyt sezonu poszukiwawczego.

Najcenniejsze są okazy o nietypowej formie oraz tak zwane poroża koronne. Na rynku wtórnym ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych za kilogram, ale w najlepszych przypadkach mogą sięgać nawet 150 zł za kilogram. To właśnie te kwoty sprawiają, że zainteresowanie zbieraniem zrzutów rośnie z roku na rok.

Jednak nie każde poroże można legalnie zabrać z lasu. Zbieranie zrzutów jest dozwolone wyłącznie w lasach gospodarczych, a poszukiwacze muszą bezwzględnie unikać terenów objętych zakazem wstępu. Co więcej, istnieje szczególny przypadek, o którym wielu nie wie. Poroże znalezione wraz z czaszką, pochodzące od martwego zwierzęcia, stanowi własność Skarbu Państwa.

Polacy ruszają do lasów po „leśne złoto”. Niewielu wie, że mogą mieć kłopoty
fot. Shutterstock

W takiej sytuacji znalezienie nie oznacza prawa do posiadania. Zgodnie z zasadami należy niezwłocznie poinformować nadleśnictwo lub Państwową Straż Łowiecką. Zatrzymanie takiego znaleziska może skutkować konsekwencjami prawnymi, nawet jeśli znalazca nie miał świadomości naruszenia przepisów.

Lasy Państwowe regularnie przypominają, że poroże to nie grzyby ani jagody. Choć leży na ziemi, podlega konkretnym regulacjom. Wystarczy jeden błąd, by obiecujący spacer zamienił się w problem. Dlatego zanim ktoś ruszy na poszukiwania „leśnego złota”, powinien dokładnie wiedzieć, gdzie wolno szukać, co wolno zabrać i kiedy należy zgłosić znalezisko.

Zbieranie poroża staje się w Polsce coraz popularniejsze, kusząc zarówno miłośników przyrody, jak i osoby liczące na dodatkowy zarobek. Choć sezon sprzyja takim poszukiwaniom, brak wiedzy o przepisach może drogo kosztować. Granica między legalnym znaleziskiem a naruszeniem prawa bywa niewidoczna, ale jej przekroczenie ma realne konsekwencje.

Zanim więc ktoś ruszy do lasu w poszukiwaniu „leśnego złota”, warto pamiętać, że nie wszystko, co cenne, można po prostu zabrać. W tym przypadku wiedza jest równie ważna jak szczęście w terenie.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Wybór Redakcji
najbogatsza gmina
To najbogatsza gmina wiejska w Polsce. "Polski Kuwejt" będzie jeszcze bogatszy
NFZ
Nowa lista leków refundowanych od 1 stycznia. Odczuje to portfel każdego Polaka
trzoda
Rolnicy odcięci tuż przed świętami. "Mamy do czynienia z bioterroryzmem"
Gospodarstwo
Tego komornik nie może zabrać rolnikowi. Przepisy stawiają sprawę jasno
sad
Sadownicy nie mogą zapomnieć zimą o bieleniu. To niezawodny trik, po nim nie musisz się o nic martwić
owoce
Owocowy quiz. Na pewno jadłeś je choć raz, ale 100 proc. zdobędzie tylko omnibus
RolnikInfo.pl
Obserwuj nas na: