Polski rząd wprowadza embargo na dodatkowe produkty z Ukrainy
– Komisja Europejska nie przedłużyła zakazu wwozu zboża do pięciu krajów, w tym również do Polski – poinformował w piątek wieczorem 15 września 2023 roku minister rolnictwa Robert Telus. Polityk dodał, że zgodnie z prośbami rolników Polska sama wprowadziło embargo nie tylko na ukraińskie zboże, ale też na śrutę ze zbóż takich jak kukurydza, pszenica i rzepak.
Ostra krytyka decyzji Komisji Europejskiej
Decyzja Komisji Europejskiej o tym, by nie przedłużać embarga na przywóz ukraińskich produktów rolno-spożywczych (pszenica, ziarna rzepaku, słonecznika, kukurydzy) wywołała lawinę komentarzy w przestrzeni publicznej. Podczas piątkowej konferencji prasowej minister rolnictwa Robert Telus nie gryzł się w język:
– Wiemy, że wszystkie argumenty merytoryczne były za tym, żeby ten zakaz przedłużyć, ale po raz kolejny widzimy, że brukselscy biurokraci podejmują decyzje polityczne i w ten sposób chcą zaszkodzić Polsce, ale również Unii Europejskiej – stwierdził szef resortu rolnictwa Robert Telus.
Projekt nowego rozporządzenia na stronie RCL
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji udostępniono w ostatni piątek wieczorem propozycję rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii dotyczącego zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy do Polski, w tym pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku oraz słonecznika. Nowe przepisy obowiązują już od 16 września.
Warto dodać, że dalszy tranzyt ukraińskich produktów rolno-spożywczych jest nadal możliwy.
– Warunkiem możliwości tranzytu produktów przez terytorium RP jest jego zakończenie poza terytorium RP lub w portach morskich w: Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu, Szczecinie lub Kołobrzegu – napisano w projekcie rozporządzenia.
Obietnica dana polskim rolnikom
W trakcie piątkowej konferencji prasowej Robert Telus oświadczył, że nie będzie dopuszczał do importu zboża do Polski. Zobowiązał się, że Polska będzie służyć pomocą Ukrainie, zwłaszcza jeśli chodzi o przejazd produktów rolnych, w tym zbóż, przez terytorium naszego kraju. Ponadto zapewnił, że taki przejazd nie spowoduje zakłóceń na naszym rynku, dbając o interesy polskich rolników.
źródło: RCL, Facebook/MRiRW