Pożar budynków gospodarczych w Bartnikach. Spaliło się auto, płody rolne i zwierzęta
Miniona niedziela skończyła się fatalnie dla mieszkańców jednej z posesji na terenie gminy Lipsk. Późnym wieczorem doszło dowiem do pożaru samochodu osobowego, który stał w budynku gospodarczym. Niestety, ogień objął swoją niszczycielską siła również inny budynek, w którym znajdowały się płody rolne, sprzęt warsztatowy oraz młode cielaki.
Zaczęło się od pożaru samochodu osobowego
W niedzielę 18 sierpnia 2024 r., doszło do wybuchu pożaru samochodu osobowego w miejscowości Bartniki w gminie Lipsk. Zgłoszenie o palącym się aucie, przyjął w godzinach nocnych Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Augustowie.
Na miejsce natychmiastowo zadysponowano dwa zastępy z JRG Augustów oraz pięć jednostek OSP: Bartniki, Lipsk, Gruszki, Siółko, Krasne. Po przybyciu na miejsce, strażacy zauważyli auto w płomieniach, które stało w budynku gospodarczym.
Ogień rozprzestrzenił się na inny budynek
Niestety, ogień bardzo szybko zajął pobliski budynek gospodarczy, w którym przechowywano płody rolne oraz cielęta. Strażacy w pierwszej kolejności podawali prądy gaśnicze na stojące na tej samej posesji dwa budynki: garaż z maszynami rolniczymi oraz budynek mieszkalny o drewnianej konstrukcji.
Trwała walka z czasem i z szalejącymi płomieniami. Po dojeździe kolejnych jednostek strażackich, rozpoczęła się akcja gaśnicza w natarciu na płonące już oba budynki gospodarcze.
Rolnik w pożarze stracił nie tylko auto
Działania gaśnicze z udziałem strażaków z siedmiu jednostek JRG i OSP, trwały w sumie trzy godziny. Ogień opanowano, a po ugaszeniu pożaru strażacy zabrali się za rozbiórkę nadpalonych konstrukcji budynków.
Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic się nie stało. Właściciele w pożarze stracili dwa budynki gospodarcze, samochód osobowy i sprzęt warsztatowy. Ogień strawił płody rolne oraz kilka sztuk młodych cieląt. Nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu pożaru w samochodzie osobowym.