Problemy w dostępie do paliw na rynku hurtowym. Apel rolników do ministra
Zarówno rolnicy, jak i branża transportowa zgłasza w ostatnim czasie poważne problemy z dostępem do paliw na rynku hurtowym. Skierowano apel o pilną interwencję w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, który nadzoruje działanie spółki Orlen.
Problem z dostępem do paliwa
Rolnicy potrzebują dużej ilości paliwa do pracy, dlatego jako przedsiębiorcy, kupują paliwo u dostawców hurtowych. Ci jednak nie są w stanie dostatecznie wypełnić zbiorników. Jak podaje serwis tvn24.pl: niedobory paliwa powodują wzrost cen:
Od razu cena poszła bardzo wysoko w górę. Dzisiaj (czwartek - red.) propozycje po 6,80 to są takie normalne ceny za cenę hurtową paliwa. Przyznam się, że z początku nie dowierzałem, jak takie sygnały do izby rolniczej dochodziły - zauważa Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.
Wiemy tyle, że głównym dostawcą hurtowym paliwa jest Orlen na polskim rynku, więc podejrzewamy, że sprawa leży po stronie Orlenu - dodaje Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Adresatem apelu izb rolniczych jest minister aktywów państwowych Jacek Sasin, nadzorujący spółkę Orlen. Rolnicy oczekują pilnej interwencji. MAP oznajmia, że pismo Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej zostało przekazane do Zarządu Orlen S.A. Jacek Sasin uspokaja w rozmowie z dziennikarzami, że będzie interweniował w tej sprawie, a spółka Orlen “na pewno sobie poradzi"
Braki paliwa dotykają nie tylko rolników
Jak podaje portal tvn24.pl, problemy w dostępie do wystarczającej ilości paliwa zgłasza również branża transportowa. Firmy transportowe proszą o interwencję premiera Mateusza Morawieckiego.
Cena za przewóz odnosi się właśnie do ceny hurtowej paliwa, którego nie można dostać, czyli takie błędne koło. Sytuacja zaczyna powoli być bardzo niepokojąca. Jeżeli potrwa to jeszcze dłużej, to część firm może mięć bardzo poważne problemy - mówi Maciej Wroński, prezes Transportu i Logistyki Polskiej.
Skąd wzięły się problemy z dostępnością paliwa?
Zdaniem wielu analityków rynku paliw najprawdopodobniej źródłem problemów jest nieopłacalny import gotowego oleju napędowego do Polski.
Ono się w naszym kraju nie znajduje, więc mamy istotne ograniczenie podaży oleju napędowego, właściwie jest on dostępny tylko w rafineriach, które w kraju go produkują, a one nie zapełniają 100 procent produkcji - mówi Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ.
W ocenie zarządcy Polaris FIZ niezwykle istotną sprawą są zapisy w kontraktach między odbiorcami hurtowymi a Orlenem.
Orlen wypełnia swoje zobowiązania w tym minimalnym stopniu, ale je spełnia tak, żeby nie płacić kar, ale to jest zbyt mało, żeby zaopatrywać rynek w paliwo - wskazuje.
Orlen o sytuacji na rynku paliw
Z odpowiedzi Orlenu przesłanej w czwartek do TVN24 Biznes wynika, że zdaniem Orlenu spółka wywiązuje się ze wszystkich kontraktów zawartych z odbiorcami hurtowymi, a dostawy benzyny i oleju napędowego zarówno do klientów zewnętrznych, jak i na stacje paliw Orlen przebiegają bez zakłóceń.
Dostawy benzyny i oleju napędowego do wszystkich naszych klientów zewnętrznych oraz na stacje paliw Orlen przebiegają bez zakłóceń. Produkcja własna w rafineriach w Płocku i Gdańsku, uzupełniana importem realizowanym przez koncern, jest wystarczająca, aby wszyscy odbiorcy, którzy posiadają umowy z Grupą Orlen, byli zaopatrywani w taką ilość paliwa, jaką zadeklarowali" - podkreślił koncern.
Ponadto w przesłanej odpowiedzi Orlen podkreślił, że posiada jedynie około 65 proc. udziału na polskim rynku paliw, obejmującego łącznie sprzedaż hurtową na rzecz klientów zewnętrznych oraz detaliczną prowadzoną przez stacje koncernu. Spółka zapewniła, że stale monitoruje rynek i analizuje wszelkie działania, które mogłyby doprowadzić do stabilizacji rynku w przypadku niewystarczającej ilości paliwa dostarczanego przez pozostałe firmy działające na rynku hurtowym.
Pozostała część polskiego rynku bilansowana jest importem i obsługiwana przez niezależne firmy. Grupa Orlen nie odnosi się do działań pozostałych uczestników rynku, pośredników i importerów, wykonywanych przez nich umów i stosowanych polityk cenowych" - dodała spółka.