Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Rolnicy chcą więcej paliwa. KRIR apeluje o podniesienie limitu oleju napędowego
Patryk Wołosz
Patryk Wołosz 31.07.2025 07:34

Rolnicy chcą więcej paliwa. KRIR apeluje o podniesienie limitu oleju napędowego

Rolnictwo, maszyna
Fot. oticki/Getty Images/CanvaPro

Ceny diesla rosną szybciej niż słupki termometrów w żniwa, a “papierologia” potrafi zatrzymać niejedną inwestycję. Dlatego 29 lipca 2025 r. Zarząd KRIR, na wniosek Podlaskiej Izby Rolniczej, poprosił ministra Stefana Krajewskiego o podwojenie limitu oleju napędowego na DJP. Czy resort posłucha?

Trzeba postawić na równe szanse

Podlaskie to jedno z głównych zagłębi hodowli bydła mlecznego, w którym bak paliwa realnie wpływa na liczbę litrów w chłodni. Gdy w czerwcu średnia cena oleju napędowego przebiła barierę około 6 zł za litr, lokalni rolnicy uznali, że obowiązujący od lat schemat zwrotu akcyzy coraz bardziej rozmija się z rzeczywistością. Dokument przygotowany przez tamtejszą Izbę Rolniczą trafił na biurko Zarządu KRIR, a ten przekazał go dalej. 

Stacja paliwowa
Fot. Cenk1988/Getty Images/CanvaPro

W piśmie z 29 lipca czytamy, że podniesienie limitu pomogłoby utrzymać konkurencyjność polskiej produkcji zwierzęcej oraz uchronić mniejsze gospodarstwa przed kurczeniem stad w imię cięcia kosztów. Nie ma tu mowy o żadnym „paliwowym Eldorado” – chodzi o wyrównanie szans z Zachodem, gdzie dopłaty są wyższe, a obostrzenia klimatyczne wcale nie lżejsze.

Dlaczego 40 litrów już nie wystarcza?

Obecnie rolnik może odzyskać akcyzę od 40 litrów oleju napędowego na każdą DJP bydła, koni, owiec, kóz czy świń – limit obowiązuje od 2019 r. i przez sześć lat nie został zmieniony. Tymczasem w tym samym okresie ceny paliwa wzrosły o około 20 proc., a do obsługi nowoczesnych ciągników o obniżonej emisji potrzeba więcej litrów na hektar niż w czasach wysłużonych „trzydziestek”. Dochodzą do tego wyższe stawki ubezpieczeń, droższe części i coraz ostrzejsze wymogi dobrostanu zwierząt.

KRIR wylicza, że przy stadzie 100 DJP roczny zwrot obejmuje dziś 4 000 litrów, co przy średniej cenie około 6 zł daje 24 000 zł kosztu nieobjętego rekompensatą. Podwojenie limitu zmniejszyłoby ten wydatek o połowę i – co ważne – nie wymagałoby tworzenia nowego programu, a jedynie korekty obowiązującego rozporządzenia ministra finansów.

Czy minister pójdzie na rękę rolnikom? Co dalej z limitem oleju napędowego

Resort rolnictwa analizuje pismo, lecz wcześniejsze odpowiedzi na podobne wnioski koncentrowały się na argumentach budżetowych i unijnych limitach pomocy publicznej. Tegoroczna pula zwrotu akcyzy to 2,013 mld zł. Eksperci KRIR przekonują, że przesunięcie części tej kwoty w stronę hodowców – nawet kosztem symbolicznego obniżenia stawki hektarowej – przełoży się na większą stabilność rynku mleka i mięsa. Rolnicy z Podlasia, Mazur i Lubelszczyzny przygotowują argumenty na wrześniowe posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa, bo tam może zapaść pierwsza decyzja.

Dla gospodarza sprawa jest prosta: albo limit oleju napędowego rośnie wraz z realiami rynku, albo krajowa hodowla będzie „żonglować litrami” zamiast wydajnością. Pytanie tylko, czy minister Stefan Krajewski spojrzy na podwójny limit jak na inwestycję w bezpieczeństwo żywnościowe, czy jak na koszt, który nie zmieści się w księgach. Odpowiedź powinna paść jeszcze przed drugim naborem wniosków o zwrot akcyzy, który rusza 1 sierpnia. Do tego czasu rolnicy cierpliwie tankują i liczą każdy litr.