Rolnicy wściekli na ministerstwo. Miała być pomoc, a jest finansowa susza

Frustracja polskich rolników z powodu niedziałającego programu pomocowego rośnie. Gospodarze ponieśli spore straty finansowe, a wygląda na to, że resort, choć deklarował wsparcie, nie wywiązał się z obietnicy. Czy burzliwa debata w Sejmie pozwoliła dojść do porozumienia?
Aplikacja suszowa nie działa
W 2024 roku polscy rolnicy zmagali się z dwoma klęskami — najpierw suszą a później z powodzą. Pomoc powodzianom stała się priorytetowa, jednak gospodarze, którzy latem ponieśli duże straty z powodu braku odpadów deszczu, również mieli liczyć na wsparcie resortu. Przynajmniej w teorii.
Rozwiązaniem kłopotu miała być aplikacja suszowa. Szacowanie strat za pomocą tego narzędzia okazało kłopotliwe i nie spełniło swojego zadania. Rolnicy od dawna sygnalizowali błędy programu, czy w końcu zostanie naprawiony?
Zobacz też: Klienci banku mieli płacić "równe" raty kredytu. Prawda okazał się zupełnie inna
Dopłaty bezpośrednie dla rolników. Takie przelewy trafiają na konta w styczniu Gospodarstwa rolnicze nie mają się za dobrze. Sytuację w Europie ratuje Polska, ale to za małoRolnicy nie otrzymali obiecanej pomocy
W czwartek, 23 styczna w Sejmie odbyło się spotkanie, na którym pochylono się nad błędami aplikacji suszowej. Program się zawieszał, miał inne usterki techniczne, dochodziło nawet do tego, że błędne wskazania aplikacji doprowadzały gospodarstwa do ruiny finansowej, a ich właściciele nie mieli możliwości odwołania się.
Sejmowa Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w końcu postanowiła przyjrzeć się sprawie. Rolnicy, którzy wzięli udział w posiedzeniu, zaproponowali kilka rozwiązań.
Zastosowania uśrednionych danych z aplikacji powinno być uzupełnione o protokoły komisji pracującej w terenie. Tylko w ten sposób unikniemy problemów, jakie mamy obecnie — mówił Emil Mieczaj, jeden z obecnych rolników.
Wśród obecnych pojawiły się również głosy, że rolnicy nie otrzymali zadeklarowanej w związku z suszą pomocy, ponieważ nie było na nią pieniędzy. Wiceminister rolnictwa nie odpowiedział wprost na ten zarzut, za to wspomniał o zawiadomieniu prokuratury.
"Na tę chwilę nic więcej nie możemy zrobić"
Rolnicy wypunktowali problemy niedziałającej aplikacji suszowej, nie mieli jednak konkretnych pomysłów na naprawę programu. Głos w tej sprawie zabrał również Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa.
Komisja rolnictwa nie prosiła, abyśmy dziś przedstawili rozwiązania, ale problemy z działaniem aplikacji […] To nie jest tak, że minister powie, aby dołożyć konkretne dane. Na tę chwilę nic więcej nie możemy zrobić.
Polityk dodał również, że może zajść konieczność zawiadomienia prokuratury o możliwości wypełnienia aplikacji publicznej “Zgłoś szkodę rolniczą” fałszywymi danymi. Komisja rolnictwa spotka się ponownie prawdopodobnie na przełomie marca i kwietnia. Tymczasem kwestią sporną pozostaje to czy należy obecną formę pomocy zbudować od nowa, czy też jednak próbować naprawić błędy aktualnego systemu.





































