wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
Obserwuj nas na:
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Rząd chce ratować polską wieś. Minister leci do Brukseli bronić rolników
Patryk Wołosz
Patryk Wołosz 05.09.2025 10:53

Rząd chce ratować polską wieś. Minister leci do Brukseli bronić rolników

Stefan Krajewski
fot. Adam Burakowski/East News

Gorąca jesień w Brukseli. Na stół wracają dwa tematy, które mrożą krew w żyłach tysięcy gospodarzy: kontrowersyjna umowa z Mercosur oraz rewolucja, jaka czeka Wspólną Politykę Rolną po 2027 roku. Minister rolnictwa Stefan Krajewski spotyka się z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Christophe Hansenem, by przedstawić polskie weto. Stawka jest ogromna – chodzi o przyszłość i rentowność polskiego rolnictwa.

Dlaczego umowa z Mercosur to zagrożenie?

Temat umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej (Brazylia, Argentyna, Urugwaj, Paragwaj) od lat budzi skrajne emocje. Dla jednych to szansa na otarcie nowych rynków, dla rolników – widmo zalewu taniej żywności, produkowanej w zupełnie innych, niższych standardach. Rząd nie ma wątpliwości, po której stronie stoi.

Już w listopadzie 2024 roku Rada Ministrów przyjęła uchwałę, w której głośno sprzeciwiła się zapisom uderzającym w sektor rolny. Chodzi przede wszystkim o nierówne warunki gry. Jak polski rolnik, obłożony restrykcjami Zielonego Ładu, ma konkurować z producentem z Brazylii, który nie musi martwić się o te same normy środowiskowe i klimatyczne? To pytanie retoryczne, na które w Warszawie odpowiadają krótko: nie ma takiej możliwości.

Umowa z Mercosur: Miliard euro na otarcie łez to za mało

Komisja Europejska, świadoma oporu, próbuje łagodzić nastroje. Na stole pojawiła się propozycja funduszu kompensacyjnego o wartości miliarda euro. Pieniądze miałyby trafić do rolników, którzy odczują negatywne skutki otwarcia rynku. Polska, choć popiera sam pomysł, uważa, że to zaledwie „plaster na głęboką ranę”. Ministerstwo domaga się, by ewentualne rekompensaty objęły nie tylko straty wynikające z zalewu importu z Mercosur, ale też straty pośrednie – gdy unijne produkty będą wypierane z europejskiego rynku przez tańsze zamienniki.

W naszym stanowisku nic się nie zmieniło. Od początku wyrażamy sprzeciw wobec zapisów tej umowy, bo są one szkodliwe dla polskich rolników” – powiedział przed wylotem do Brukseli minister Stefan Krajewski. 

Stefan Krajewski
Fot. Facebook: Stefan Krajewski

Podkreślił też, że walka toczy się o zbudowanie mniejszości blokującej. 

Na spotkaniu z komisarzem Hansenem będę mówił o specyfice polskiego rolnictwa, jego jakości i rozpoznawalnej marce, która wobec prognozowanego importu towarów rolnych z Mercosur zostanie dramatycznie zmarginalizowana – oznajmił. 

To nie tylko obrona gospodarzy, ale też walka o bezpieczeństwo żywności dla wszystkich konsumentów w Europie.

Nowe rozdanie po 2027. Co czeka Wspólną Politykę Rolną?

Spotkanie w Brukseli to nie tylko Mercosur. Drugim kluczowym tematem jest przyszłość finansowania rolnictwa po 2027 roku. Zanosi się na prawdziwą rewolucję w myśleniu o unijnych pieniądzach. Koniec z podejściem, gdzie Bruksela decyduje o wszystkim.

Proponowana jest nowa filozofia myślenia o mechanizmach finansowania rolnictwa – zauważa minister Krajewski. 

Co to oznacza w praktyce? Państwa członkowskie mają zyskać znacznie większą swobodę. Obok podstawowej puli środków, to rządy krajowe będą mogły decydować, na co przeznaczyć dodatkowe fundusze. Opcje będą szerokie: od zwiększenia puli na dopłaty bezpośrednie, przez wsparcie strategicznych inwestycji w gospodarstwach, aż po rozwój infrastruktury na wsi. To ogromna szansa, ale i wielka odpowiedzialność spoczywająca na krajowych strategach. Rola Komisji Europejskiej się zmieni, a ciężar planowania przesunie się na poziom państw członkowskich.

RolnikInfo.pl
Obserwuj nas na: