„Są fantastyczni” – Sekretarz generalny Copa Cogeca o polakach
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Robert Telus spotkał się w Warszawie z sekretarzem generalnym Copa Cogeca. Rozmowy skupiały się wokół ukraińskiego zboża.
Spotkanie z Copa Cogeca
We wtorek 19 września Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Robert Telus spotkał się w Warszawie z sekretarzem generalnym Copa Cogeca Pekką Pesonenem, który przebywa w Polsce na zaproszenie Krajowego Związku Rewizyjnego Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych.
– Potrzebna jest jedność środowiska rolniczego w Europie – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.
Copa Cogeca to europejska organizacja zrzeszająca rolnicze związki zawodowe oraz organizacje spółdzielcze, która powstała w 1962 w wyniku połączenia COPA – Komitetu Rolniczych Organizacji Związkowych z COGECA – Głównym Komitetem Spółdzielczości Rolniczej. Organizacja ta ma za zadanie reprezentować interesy rolników w Unii Europejskiej.
Ocena sekretarza Generalnego Copa Cogeca
Gość ministra zwrócił uwagę, że zarówno Polska, jak i inne kraje tej części Europy już dawno przestrzegały przed niebezpieczeństwem ze strony Rosji, ale nikt ich nie słuchał, a teraz wszyscy za to płacimy wysoką cenę.
– Polacy są fantastyczni – to, co robią i jak pomagają w czasie wojny w Ukrainie. Miliony Ukraińców, których Polacy przyjęli, to jest skala niespotykana w całej Unii Europejskiej – podkreślił sekretarz.
– Wszystkie korytarze powinny służyć dostarczeniu zboża tam, gdzie powinno ono być dostarczone, czyli poza UE, ale to się nie udało – stwierdził sekretarz.
Zaznaczył przy tym, że w sytuacji braków zboża w Hiszpanii, Portugali czy we Włoszech to tam powinno być kierowane zboże z Polski i pozostałych krajów przyfrontowych, a nie z Ameryki Południowej.
– Dlaczego nie wypełnić braków zbożem z Polski, Rumunii, Bułgarii, Węgier czy Słowacji? – pytał sekretarz generalny Copa Cogeca Pekka Pesonen.
Podkreślił jednocześnie, że to Unia Europejska powinna znaleźć rozwiązania wspierające państwa sąsiadujące z Ukrainą.
Decyzja Komisji Europejskiej
Minister Telus zwrócił uwagę na bardzo ważną rolę organizacji Copa Cogeca we współpracy w ramach Unii Europejskiej, zwłaszcza w obecnym czasie rozregulowania rynków europejskich.
– Decyzja KE, które nie przedłużyła zakazu importu zboża z Ukrainy do krajów przyfrontowych, była decyzją polityczną, bo gdyby podejmowali ją ministrowie rolnictwa krajów UE, to ten zakaz byłby przedłużony – poinformował swojego rozmówcę polski minister rolnictwa.
Minister Robert Telus zaznaczył, że decyzja Polski o przedłużeniu zakazu importu zboża z Ukrainy nie jest skierowana przeciwko nikomu, ale wręcz odwrotnie – jest „dla”– dla Unii Europejskiej, dla Ukrainy i dla polskiego rolnika.
– Jeśli dzisiaj nie zbudujemy skutecznych korytarzy solidarnościowych, to będziemy mieli problemy również w przyszłości. Warto pamiętać o tym, że każdy kraj wstępujący do UE musiał spełnić określone warunki i miał wyznaczoną ścieżkę wejścia – oznajmił minister Robert Telus.
– Nasza mądrość, nas rolników, to budowanie mechanizmów już dziś, bo w innym przypadku europejskie rolnictwo przegra – dodał
Tranzyt ukraińskiego zboża
Minister Robert Telus poinformował swoich gości, że przed wprowadzeniem zakazu tranzyt był na dużo niższym poziomie, a zdecydowanie wzrósł po jego wprowadzeniu.
– To zboże jechało tam, gdzie powinno było trafiać, do potrzebujących, a nie na nasz rynek – stwierdził minister.
Destabilizacja rynków
Szef polskiego resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że Putin wykorzystuje produkty rolne jako broń i zależy mu przede wszystkim na destabilizacji europejskich rynków.
– Chce zdestabilizować te rynki i doprowadzić do głodu w tych krajach, do których zboże z Ukrainy powinno trafiać – dodał minister.
Ochrona przyrody
Minister rolnictwa poinformował swojego gościa także o wczorajszym posiedzeniu unijnych ministrów rolnictwa.
– Środowisko jest bardzo ważne i zawsze mówię, że powinniśmy je oddać następnym pokoleniom w stanie lepszym niż ten, jaki my sami zastaliśmy – podkreślił minister Robert Telus.
Po tym jednak zwrócił uwagę na niebezpieczeństwa idei forsowanych przez lobby środowiskowe.
– Nie możemy się zgodzić w obecnej sytuacji na 4 proc. ugorowania ziemi rolnej i na kolejne 4 proc. ziemi rolnej, która ma być zalewana – podkreślił minister.
Jego zdaniem pójdziemy w ten sposób w kierunku destabilizacji bezpieczeństwa żywnościowego, dlatego właśnie potrzebna jest jedność środowiska rolniczego w Europie.
Sekretarz generalny Copa Cogeca Pekka Pesonen podziękował polskiemu ministrowi rolnictwa i zaznaczył, że wszyscy rolnicy powinni mówić jednym głosem.
Źródło: MRiRW gov.pl