Stabilność ekonomiczna gospodarstwa? Rolnictwo regeneratywne
Ostatnimi czasy coraz częściej słyszy się o rolnictwie regeneratywnym i jego pozytywnych efektach. Sprawdź, jakie są koszty i korzyści płynące z wprowadzenia tych praktyk w swoim gospodarstwie.
Świadoma uprawa roli
Rolnik z województwa opolskiego, Pan Bartłomiej prowadzi gospodarstwo rolne o areale 60 ha. W głównej mierze zajmuje się uprawą pszenicy, soi i rzepaku. Zapytany przez portal money.pl o to, dlaczego zainteresował się tematem rolnictwa regeneratywnego odpowiedział:
Coraz więcej słyszy się o konieczności polepszenia żyzności i potencjału plonotwórczego roli. Miałem swoje doświadczenia w zakresie rolnictwa tradycyjnego, ale chciałem zostawić po sobie ziemię, która jest w stanie rodzić dobre plony. Jestem rolnikiem z dziada pradziada. To moje źródło utrzymania, ale też coś więcej. Chciałem świadomie uprawiać i naprawiać glebę. Nie ukrywam, że zmusiła mnie do poszukiwania innych niż tradycyjne rozwiązań także ekonomia […].
Zdaniem Pana Bartłomieja rolnicy nie mają wpływu na takie czynniki jak np.: rosnące ceny paliwa, środków produkcji czy nawozów, przy jednoczesnym spadku cen płodów rolnych. Jednak mogą oni świadomie wybierać i szukać takich rozwiązań, które pozwolą zaoszczędzić, bez konieczności zmniejszania plonów .
Każda oszczędność ma znaczenie wobec braku stabilności na rynku produktów rolnych, o czym przekonaliśmy się wszyscy w tym roku - podkreśla.
Co to i na czym polega rolnictwo regeneratywne?
Rolnictwo regeneratywne jest jedną z proekologicznych metod produkcji rolnej i ma dwa główne cele: zwiększenie zdolności gleby do wychwytywania i magazynowania CO2 w celu łagodzenia zmian klimatu, oraz odwrócenie utraty różnorodności biologicznej gleby . Nie wywierając przy tym negatywnego wpływu na poziom produkcji żywności, zwłaszcza w perspektywie długoterminowej.
Rolnictwo regeneratywne to nic innego, jak praktyka rolnicza mająca na celu naturalną poprawę żyzności gleby i zwiększenie jej różnorodności biologicznej przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia nawozów mineralnych i pestycydów, co prowadzi również do redukcji emisji dwutlenku węgla.
Jak podaje portal fundacjaterranostra.pl: celem tych praktyk jest m.in.: produkcja wysokiej jakości żywności i paszy, ochrona środowiska naturalnego przed skażeniami pochodzenia rolniczego, oszczędność energii oraz połączenie produkcji roślinnej i zwierzęcej.
Rolnictwo regeneratywne obejmuje m.in.:
- uprawę bezorkową - nie zakłóca środowiska życia mikroorganizmów w glebie, odpowiedzialnych za dostarczanie roślinom potrzebnych składników odżywczych;
- stosowanie międzyplonów - zasilenie mikroflory glebowej w składniki odżywcze poprzez pozostawienie resztek pożniwnych na polach;
- stosowanie naturalnych nawozów - wzmaga aktywność mikrobiologiczną gleby oraz w sposób wszechstronny wpływa na jej żyzność;
- bioróżnorodność upraw - im więcej gatunków uprawianych na glebie, tym mniejsze jest ryzyko jej zubożenia.
W rolnictwie regeneratywnym kluczem do osiągnięcia sukcesu jest holistyczne podejście do rolnictwa , które oznacza znalezienie złotego środka pomiędzy stosowaniem nowoczesnych technologii i naturalnych, sprawdzonych tradycji rolniczych.
Czy wprowadzenie praktyk rolnictwa regeneratywnego jest kosztochłonne?
Pan Bartłomiej zapytany przez portal money.pl o koszty związane z wprowadzeniem wspomnianych wcześniej praktyk oznajmił, że w pierwszym roku ich stosowania nie musiał podejmować żadnych dodatkowych inwestycji.
Zainwestowałem jedynie w szczegółowe badania gleby, makro i mikroelementów oraz oznaczenia procentowego udziału kationów w kompleksie sorpcyjnym - oznajmia.
Uzyskane w badaniach wyniki są niezbędne do prawidłowego zaplanowania działań agrotechnicznych.
Tutaj warto było zainwestować w specjalistów, którzy przygotowali odpowiednie rekomendacje szyte na miarę mojego gospodarstwa - podkreślił.
Dzięki temu rolnik zmienił podejście do zalecanych przez producentów dawek nawozów i zaczął odżywiać glebę, a nie rośliny.
Okazało się nagle, że nie muszę tak często wapnować pól stałą dawką, co wygenerowało oszczędności w ilości zużytego wapna nawet o 50%. W przypadku nawozów fosforowych i potasowych wdrożenie otrzymanych rekomendacji dot. odżywienia gleby wskazało, że na części pól nie muszę ich stosować w ogóle.
Wielkość plonów w rolnictwie regeneratywnym
Rolnik z województwa opolskiego zapewnił, że w pierwszym roku po wprowadzeniu opisanych wcześniej praktyk nie zauważył zmniejszenia się plonów z ha. Zaszły natomiast w gospodarstwie inne zmiany. Pan Bartłomiej zauważył, że przy nawalnych deszczach, które coraz częściej nawiedzają jego pola, gleba znacznie lepiej chłonie większą ilość wody , a same rośliny w pierwszej fazie wzrostu mają lepsze warunki do ukorzenienia .