Wielkopolska: hodowla 1,3 mln niosek do utylizacji. Ptasia grypa zbiera ogromne żniwo
Kolejne, czwarte już z kolei ognisko ptasiej grypy zostało potwierdzone w woj. wielkopolskim. Hodowca poniesie ogromne straty, bowiem w swoim gospodarstwie posiadał ponad 1,3 mln kur niosących jaja. Główny Lekarz Weterynarii ostrzega, że ognisk ptasiej grypy może przybywać.
Ptasia grypa dziesiątkuje polskie hodowle
Od początku roku potwierdzono łącznie 30 ognisk grypy ptaków w polskich hodowlach. Tylko w październiku Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził ich aż cztery, z czego ostatni pojawił się w tym tygodniu w jednym z gospodarstw w Wielkopolsce.
Pierwsze trzy ogniska zidentyfikowano w gospodarstwach komercyjnych w miejscowościach Wisznia Mała (41 543 kaczek reprodukcyjnych), Pierwoszów (60 440 kaczek rzeźnych) i Piotrkowiczki (60 822 kaczek rzeźnych), w gminie Wisznia Mała, w powiecie trzebnickim na Dolnym Śląsku. Wszystkie zwierzęta zarażonem wirusem HPAI zostały zutylizowane.
Prognoza długoterminowa IMGW. Jaka będzie nadchodząca zima?Czwarte ognisko w Wielkopolsce. Ogrom strat dla hodowcy
W tym tygodniu pojawiło się kolejne ognisko grypy ptaków. Tym razem zidentyfikowano je w województwie wielkopolskim, w miejscowości Starkówiec Piątkowski, w gminie Środa Wielkopolska, w powiecie średzkim. Zlikwidowane zostanie ogromne stado liczące aż 1 377 531 szt. kur niosek. Hodowca musiał się z tym pogodzić.
W każdym gospodarstwie, w którym hodowca zauważy u swojego drobiu wszelkie objawy wirusa HPAI, czyli chociażby problemy z oddychaniem czy nerwowe zachowanie ptactwa, a finalnie nagły wzrost śmiertelności, muszą zgłosić się do weterynarza, a ten po rozpoznaniu grypy u ptaków, wprowadzi restrykcje. Gospodarze przeważnie tracą swój dorobek i całe hodowle drobiu.
Lekarz Weterynarii ostrzega, zakażeń może być więcej
Od poczatku roku wirus HPAI doprowadził do przymusowej utylizacji 2,12 mln sztuk drobiu hodowlanego. Jeszcze nie tak dawno Polska jako kraj, w którym eksport drobiu zajmuje trzecie miejsce w rankingu światowym przemysłu drobiarskiego, starała się o uznanie statusu kraju wolnego od wirusa zjadliwej grypy ptaków HPAI.
Pod koniec września tego roku, Główny Lekarz Weterynarii złożył właściwą ku temu deklarację do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, a w październiku wirus HPAI zaatakował polskie hodowle. To sprawiło, że nie uda się Polsce odzyskać statusu kraju wolnego od grypy ptaków.
Mało tego, Główny Lekarz Weterynarii uważa, że to dopiero początek problemu z rozprzestrzenianiem się wirusa HPAI. Głównymi nosicielami są dzikie ptaki, które migrując zarażają ptactwo hodowlane.