Ptasia grypa to wirusowa choroba drobiu i dzikich ptaków, wywoływana przez szczepy wirusa grypy typu A. Występuje cyklicznie na całym świecie. Ptasia grypa rozprzestrzenia się bardzo szybko – wirus może być przenoszony nie tylko przez kontakt bezpośredni między ptakami, ale także przez skażoną wodę, paszę czy sprzęt wykorzystywany w hodowli.
Najgroźniejsze są wysoko zjadliwe szczepy, określane jako HPAI (ang. „Highly Pathogenic Avian Influenza”), które powodują masowe padnięcia drobiu i wymagają natychmiastowej eliminacji zakażonych stad. Lżejsza forma choroby – LPAI (ang. „Low Pathogenic Avian Influenza”) – ma łagodniejszy przebieg, ale może mutować, zwiększając ryzyko epidemii.
Ptasia grypa stanowi ogromny problem przede wszystkim dla współczesnego rolnictwa, ponieważ z uwagi na restrykcyjne przepisy dotyczące zwalczania tej choroby (jak i samej jej zjadliwości), wystąpienie ptasiej grypy w stadzie wiąże się z milionowymi stratami dla gospodarki, wynikającymi z konieczności uboju całego stada.
Zakażenia wirusem ptasiej grypy u ludzi są rzadkie, ale ich przebieg bywa poważny – wysoka gorączka, ciężkie zapalenie płuc i rozmaite powikłania neurologiczne to tylko niektóre z możliwych rezultatów infekcji. Najbardziej niebezpieczny dla człowieka jest szczep H5N1 ptasiej grypy, jednak i on nie atakuje ludzi zbyt często. Dotychczasowe przypadki zakażeń u ludzi miały miejsce głównie w Azji i były związane z bezpośrednim kontaktem z zakażonym, źle przygotowanym do spożycia drobiem.
Trzeba jednak wiedzieć, że ptasia grypa nie przenosi się łatwo między ludźmi, co odróżnia ją od grypy sezonowej – większość przypadków zakażeń miała charakter incydentalny, nie stanowią ryzyka dla dalszej transmisji w populacji.
U drobiu choroba może przebiegać gwałtownie – najbardziej oczywistym sygnałem alarmowym jest nagły wzrost śmiertelności w stadzie. Zakażone ptaki wykazują apatię, tracą apetyt, a ich pióra stają się nastroszone.
Do charakterystycznych objawów ptasiej grypy należą także problemy z oddychaniem, świszczący oddech, obrzęk głowy czy sinienie grzebienia i dzwonków. W przypadku silnie zjadliwych szczepów, zakażenie prowadzi do śmierci w ciągu kilku dni.
Lżejsze przypadki mogą objawiać się spadkiem produkcji jaj, osłabieniem organizmu i zmianami neurologicznymi, takimi jak drgawki czy zaburzenia koordynacji.
W przypadku podejrzenia występowania ptasiej grypy w stadzie, konieczne jest natychmiastowe zgłoszenie sprawy do powiatowego lekarza weterynarii. Inspekcja Weterynaryjna przeprowadza badania i w razie potwierdzenia zakażenia nakazuje likwidację całego stada – nie ma możliwości leczenia choroby, a eliminacja zakażonych ptaków jest jedyną skuteczną metodą ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa.
Obszary wokół ogniska choroby zostają objęte ścisłymi restrykcjami – w promieniu kilku kilometrów wprowadzane są strefy zapowietrzone i zagrożone, transport drobiu zostaje wstrzymany, a hodowcy muszą przestrzegać zasad bioasekuracji.
Choć obowiązujące w tym zakresie prawo jest dość restrykcyjne i doprowadza do hodowców do poważnych strat finansowych, to niestety jest to jedyna skuteczna metoda zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby.
Pokaż więcej
Ptasia grypa w natarciu. Choroba dziesiątkuje stada drobiu, zarażone zostały ponad 3 miliony sztuk. Donald Trump chce wysokich ceł, Unia Europejska broni rolników. Waży się przyszłość europejskiego handlu. Co dalej z umową Mercosur? Komisja Europejska utrudnia blokowanie porozumienia.
W Polsce odnotowano kolejne ognisko groźnej choroby wśród zwierząt hodowlanych. Rozprzestrzenia się w zatrważającym tempie, a eksperci biją na alarm. Skutki odczują nie tylko hodowcy, ale również konsumenci. Jak wygląda obecna sytuacja i co może nas czekać w najbliższych tygodniach?
Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o kolejnych ogniskach grypy ptaków, co w konsekwencji skutkowało utylizacją ponad 86 tys. ptaków. Trudne okoliczności przełożą się na zredukowanie ilości ważnego produktu spożywczego w sklepach, tuż przed Wielkanocą. W jakich regionach w kraju sytuacja uległa pogorszeniu?
Ostatnie miesiące nie były najłatwiejsze dla polskich hodowców bydła, trzody chlewnej czy drobiu. Niestabilność cen, wprowadzanie kolejnych obostrzeń, w związku z wykrywaniem kolejnych ognisk groźnych chorób, czy wzrost zagranicznego importu, to tylko początek długiej listy problemów. Teraz z kolei hodowcy kur prognozują, jak będzie wyglądać sytuacja rynkowa na chwilę przed Wielkanocą. Nie są to optymistyczne przewidywania.
Sytuacja w polskich hodowlach drobiu staje się coraz bardziej niepokojąca. Służby weterynaryjne potwierdziły nowe ogniska ptasiej grypy, a hodowcy stają przed poważnym wyzwaniem. Jakie są skutki rozprzestrzeniania się wirusa i co oznacza to dla branży drobiarskiej?
Grypa ptaków po raz kolejny uderza w polskie fermy drobiu. Ten niebezpieczny wirus sieje spustoszenie w gospodarstwach komercyjnych i przydomowych hodowlach. Skalę problemu potwierdzają kolejne doniesienia Głównego Inspektoratu Weterynarii. Podano, gdzie sytuacja obecnie jest najpoważniejsza.
Ptasia grypa znowu szaleje — w kolejnym europejskim kraju wykryto ognisko choroby. Hodowcy ponieśli ogromne straty. Lokalne media podają, że może być za to odpowiedzialna Polska. Mimo wprowadzania kolejnych obostrzeń nie ma optymistycznych prognoz na poprawę sytuacji.
Służby weterynaryjne potwierdziły nowe ogniska choroby, obejmujące różne regiony Polski. Skalę problemu potęgują rosnące straty w hodowlach, a eksperci ostrzegają przed dalszym rozprzestrzenianiem się wirusa. Jakie regiony są najbardziej zagrożone?
Grypa ptaków atakuje stada polskich hodowców. Wykryto nowe ogniska HPAI. Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o jedenastym i dwunastym przypadku wystąpienia choroby drobiu na terenie naszego kraju. Straty hodowców w tym roku szacuje się na 0,5 mln sztuk.
Ptasia grypa nie odpuszcza. Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził, że stwierdzono kolejne ogniska choroby w Polsce. Wiadomo już, gdzie dokładnie pojawiła się grypa ptaków. Przedstawiamy szczegóły.
Właśnie pojawił się oficjalny komunikat Głównego Inspektoratu Weterynarii w sprawie nowego ogniska grypy ptaków. To pierwszy przypadek odnotowany w tym roku, wiadomo, w jakim województwie wykryto wirusa. Na terenie fermy podjęto specjalne procedury, dzięki którym ognisko ma zostać opanowane.
Kolejne, czwarte już z kolei ognisko ptasiej grypy zostało potwierdzone w woj. wielkopolskim. Hodowca poniesie ogromne straty, bowiem w swoim gospodarstwie posiadał ponad 1,3 mln kur niosących jaja. Główny Lekarz Weterynarii ostrzega, że ognisk ptasiej grypy może przybywać.
Rozpoczęła się wysyłka "Deklaracji strat w związku z wystąpieniem w Polsce wysoce zjadliwej grypy ptaków". Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wyśle listy z deklaracją do producentów drobiu, którzy w czasie występowania w kraju wysoce zjadliwej grypy ptaków, czyli w okresie od 9 sierpnia 2021 roku do 3 sierpnia 2023 roku prowadzili gospodarstwa. Co znajduje się w deklaracji? Co należy zrobić z tą deklaracją? Zostańcie z nami.
Dla każdego entuzjasty wielkanocnego ozdabiania jajek, zbliżające się święta nie będą powodem do radości. Ceny jajek będą przyprawiać o ból głowy. Już dziś jest problem ze znalezieniem tego produktu spożywczego za mniej niż 1 zł, a zapowiadają się podwyżki.
Od 1 października Stany Zjednoczone wstrzymały import drobiu z Francji. Powodem tej decyzji jest francuska inicjatywa szczepień drobiu przeciwko wirusowi grypy ptaków. Kampania szczepień, rozpoczęta przez producentów drobiu we Francji, naraziła kraj na reakcję amerykańskiego rządu, który obawia się wprowadzenia wirusa HPAI (ang. Highly Pathogenic Avian Influenza) na swoje terytorium.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o kolejnym przypadku wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) w Polsce. Tym razem ognisko choroby stwierdzono na fermie drobiu w miejscowości Komorniki (gmina Wolbórz, woj. łódzkie), co poskutkowało koniecznością podjęcia działań likwidacyjnych.
Ptasia grypa nie odpuszcza. Nowe przypadki zakażenia wirusem grypy ptaków na fermie drobiu w Stanach Zjednoczonych budzą obawy przed ponownym rozprzestrzenieniem się choroby. Sytuacja ta może mieć znaczące konsekwencje nie tylko dla krajowego rynku, ale również wpłynąć na globalną równowagę w produkcji i handlu drobiem.
Z dramatycznym wzrostem przypadków grypy ptaków, wywołanej nowym szczepem H7N6, zmaga się główny producent drobiu na kontynencie – Republika Południowej Afryki. Choroba, obecna w kraju od kilku miesięcy, osiągnęła ostatnio alarmujący poziom, zdziesiątkowując pogłowie drobiu i zagrażając stabilności sektora drobiarskiego. Straty w milionach ptaków zwiększają nie tylko wyzwania zdrowotne, ale także pogłębiają trudną sytuację ekonomiczną branży drobiarskiej, już dotkniętej kryzysem energetycznym.
68-letni obywatel Chińskiej Republiki Ludowej stracił życie w wyniku zakażenia ptasią grypą H5N6. Mężczyzna, który przez kilkanaście dni był hospitalizowany, miał kontakt z żywym drobiem, co stało się przyczyną tragicznego rozwoju wydarzeń.
Wirus ptasiej grypy (H5N1) stale ewoluuje, a jego skutki stają się coraz bardziej dotkliwe. Ptasią grypą zagrożony jest nie tylko drób hodowlany, ale również dzikie ptactwo i ssaki. Alarmująca sytuacja ma wpływ na koszt produktów spożywczych oraz stan środowiska naturalnego.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o złożeniu do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (WOAH) deklaracji o odzyskaniu statusu kraju wolnego od wysoce zjadliwej grypy ptaków. Czy Polska uzyska status państwa wolnego od HPAI?
W Polsce nadal trwają badania dotyczące choroby, która dotyka koty i wykazuje związek z wirusem H5N1 Genotypu CH, będącym wcześniej przyczyną zarażenia bociana białego. Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że do 17 lipca 2023 r. przekazano do badań próbki pochodzące od łącznie 61 zwierząt, spośród których 34 dały wynik dodatni.
Po 49 latach przerwy w Polsce pojawił się rzekomy pomór drobiu, zwany też chorobą Newcastle. Wirus ten może być dla zwierząt bardziej niebezpieczny niż ptasia grypa, a w najbardziej zjadliwej odmianie prowadzić do blisko 100-procentowej śmiertelności. Ognisko choroby zostało potwierdzone na fermie drobiu w Topilcu, gdzie trzeba było zlikwidować 40 tysięcy sztuk ptactwa.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) zorganizowało 5 lipca 2023 r. specjalną konferencję prasową poświęconą zakażeniom kotów wirusem H5N1. W trakcie spotkania eksperci stanowczo zapewnili, że nie ma żadnego zagrożenia związanego z obecnością wirusa grypy ptaków w mięsie drobiowym.
Jak poinformował Główny Inspektorat Weterynarii, odnotowano nowe ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków w Polsce. W związku z pojawieniem się ogniska choroby, na terytorium Polski nie będzie można ustalić strefy wolnej od HPAI.
Główny Lekarz Weterynarii na portalu Głównego Inspektoratu Weterynarii poinformował o złożeniu deklaracji do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (WOAH) o odzyskaniu statusu Polski jako kraju wolnego od wysoce zjadliwej grypy ptaków. Decyzja ta została podjęta z dniem 25 czerwca 2023 roku.
Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach poinformował o wykryciu ptasiej grypy H5N1 u kolejnych gatunków zwierząt. Po przebadaniu 11 próbek, 9 z nich dało wynik dodatni na obecność wirusa. Odkryte przypadki pochodzą z Poznania, Trójmiasta i Lublina. Badania nad materiałem genetycznym wirusów są wciąż prowadzone, ale wstępne wyniki wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował zachorowania u mew. Obecnie nie udało się jeszcze ustalić źródła zakażeń.
Rolnicy działający w sektorze produkcji jaj i mięsa drobiowego w Polsce otrzymają długo wyczekiwane dopłaty. Opublikowane niedawno Rozporządzenie Rady Ministrów otwiera możliwość składania wniosków o udzielenie wsparcia finansowego za straty w produkcji drobiu, które wynikły w związku z zastosowaniem przepisów weterynaryjnych w okresie wystąpienia wysoce zjadliwej grypy ptaków w latach 2019-2021.