Wyższe kary finansowe dla rolników. Znamy nowe stawki, zaczną obowiązywać w 2026 roku

Od przyszłego roku czeka nas spora zmiana w przepisach dotyczących rolnictwa. Ministerstwo zapowiada nowe zasady, które dla wielu gospodarstw mogą okazać się kosztowne. Rolnicy mówią o dodatkowych obowiązkach i rosnącej biurokracji. Chodzi o przepisy związane z ochroną środowiska, które już teraz budzą emocje na wsi. Czy polskie gospodarstwa są gotowe na to, co nadejdzie – zwłaszcza gdy za błędy trzeba będzie słono zapłacić?
Nowe przepisy w rolnictwie – zmiany, które mogą zaskoczyć
Rolnicy już od dłuższego czasu muszą mierzyć się z rosnącymi wymaganiami dotyczącymi ochrony środowiska, a w szczególności z tzw. programem azotanowym. Dokument ten, wynikający z unijnych regulacji, zobowiązuje gospodarstwa do odpowiedniego przechowywania i stosowania nawozów naturalnych, aby ograniczyć ich szkodliwy wpływ na wody gruntowe.
W teorii te przepisy funkcjonują od lat, jednak w praktyce nie wszyscy rolnicy przykładali do nich należytą wagę. Zmienić się to może już wkrótce. Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło bowiem nowe regulacje, które mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku. To właśnie one mogą znacząco wpłynąć na codzienne funkcjonowanie tysięcy gospodarstw w całym kraju.
Choć resort oficjalnie mówi o „dostosowaniu przepisów do aktualnych realiów”, w środowisku rolniczym nie brakuje głosów obaw. Wiele osób zastanawia się, jak w praktyce będą wyglądały nowe kontrole i czy mniejsze gospodarstwa zdołają spełnić wszystkie wymogi.

Ochrona wód i dokumentacja – rolnicy muszą być czujni
Zmiany mają jeden wspólny cel – zwiększenie ochrony środowiska, a zwłaszcza ograniczenie skażenia wód przez azotany. To właśnie z tego powodu wprowadzono szczegółowe zasady dotyczące przechowywania nawozów naturalnych oraz prowadzenia dokumentacji.
Każdy rolnik ma obowiązek przechowywać obornik w sposób bezpieczny dla gleby i wód, najlepiej w specjalnie przygotowanych, szczelnych miejscach. Podobnie wygląda kwestia nawozów płynnych, takich jak gnojowica czy gnojówka, które muszą być magazynowane przez minimum sześć miesięcy. Z kolei obornik powinien mieć zapewnione miejsce na co najmniej pięć miesięcy.
Co istotne, od rolników wymaga się również prowadzenia planu nawożenia azotem. Dla mniejszych gospodarstw jest to tylko zalecenie, ale w przypadku większych – obowiązek. W tym dokumencie należy wskazać, ile nawozów stosuje się na danym areale i w jakich okresach.
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować konsekwencjami, które do tej pory często kończyły się upomnieniem. Od 2026 roku jednak sytuacja diametralnie się zmieni – a konsekwencje finansowe staną się znacznie bardziej dotkliwe.
Nowe kary dla rolników. Tyle zapłacą za błędy od 2026 roku
Najważniejsza zmiana dotyczy właśnie wysokości kar finansowych, które od 2026 roku będą obowiązywać w całym kraju. Zgodnie z obwieszczeniem Ministerstwa Infrastruktury, nowe stawki maksymalnych opłat za naruszenia przepisów programu azotanowego znacząco wzrosną.
Oto, co się zmieni:
- 4563,37 zł zapłaci rolnik za przechowywanie nawozów naturalnych (np. obornika, gnojowicy) w sposób niezgodny z przepisami – np. na niezabezpieczonym gruncie lub w nieszczelnym zbiorniku. To o 158,57 zł więcej niż dotychczas.
- 3042,25 zł wyniesie kara za niewłaściwe stosowanie nawozów, np. w niedozwolonych terminach lub w ilościach przekraczających dopuszczalne dawki. To wzrost o ponad 100 zł w porównaniu z rokiem 2025.
- 760,56 zł będzie grozić za błędy w dokumentacji lub brak planu nawożenia azotem. Również ta kwota została podniesiona o 26,43 zł.
To jednak nie wszystko. Organy kontrolne – w tym Inspekcja Ochrony Środowiska – będą mogły nie tylko nakładać grzywny, ale też wydawać decyzje zobowiązujące rolników do usunięcia nieprawidłowości w określonym terminie.

Nieprzestrzeganie tych nakazów może skutkować dalszymi konsekwencjami. Rolnikom grozi również utrata części dopłat bezpośrednich, co w praktyce oznacza jeszcze większe straty finansowe. Warto więc już teraz przygotować się na nadchodzące zmiany i zweryfikować, czy gospodarstwo spełnia wymogi programu azotanowego. Jak podkreślają eksperci, nawet drobne błędy w dokumentacji mogą stać się kosztowną lekcją – szczególnie po 1 stycznia 2026 roku.
Choć na pierwszy rzut oka zmiany wydają się drobne, ich skutki mogą być znaczące. Podniesienie kar za nieprzestrzeganie przepisów programu azotanowego to wyraźny sygnał, że państwo poważnie traktuje kwestie ochrony środowiska. Dla rolników oznacza to konieczność większej ostrożności, dokładniejszego prowadzenia dokumentacji i inwestycji w bezpieczne magazynowanie nawozów.

































