Zacznie się 12 maja. Polacy masowo ruszą do lasów, ekspert zapowiada wysyp grzybów

Pogoda będzie sprzyjać grzybiarzom

Najnowsze prognozy pogody wskazują, że Polska wkracza w fazę intensywnych opadów. Zmiany pogodowe najpewniej rozpoczną się w weekend 10-11 maja — wtedy układy niżowe z południowej Europy mają przynieść obfite i częste deszcze, co oczywiście sprzyja pojawianiu się wielu grzybów w lasach.

Jak podaje portal twojapogoda.pl, „padać będzie dzień w dzień” Jeżeli prognozy się sprawdzą, to możemy liczyć na prawdziwe zatrzęsienie grzybów w lasach, w wielu regionach Polski. Grzybiarze już powinni szykować koszyki i nożyki, aby móc zebrać najlepsze i świeżutkie zbiory. Wiadomo już, jakie gatunki pojawiły się w lasach do tej pory — po nie również warto się wybrać.

Te grzyby już znajdziemy w lasach

Podczas rozmowy z portalem o2.pl, Wiesław Kamiński, doświadczony grzybiarz przekazał aktualne informacje o tym, jakie okazy można znaleźć aktualnie w lasach:

Z doniesień wynika, że pojawiają się już borowiki sosnowe, usiatkowane i ceglastopore. Grzybiarze znajdują już też koźlarze i pierwsze kurki. Ostatnio, podczas powrotu ze smardzowania na Słowacji, w Polsce spotkaliśmy gęśnice wiosenne, nazywane po staremu "majówkami". W tej chwili będą się one pojawiać. Było jednak sucho, więc te grzyby masowo nie wyrastają - powiedział ekspert.

Jednymi z najbardziej wyczekiwanych grzybów w maju zdecydowanie są smardze. Smardz jadalny, stożkowaty oraz smardz półwolny pojawia się w lasach właśnie teraz, jednak ich znalezienie nie jest łatwe nawet dla doświadczonych zbieraczy.

Charakterystyczne grzyby o pofałdowanej, przypominającej plaster miodu „główce” rosną szczególnie w parkach, sadach, na skrajach lasów liściastych, oraz, co ciekawe w miejscach, gdzie gleba była wcześniej naruszona, na przykład po wycince drzew lub po pożarach. 

Należy pamiętać, że w Polsce smardze są objęte częściową ochroną – to oznacza, że można je zbierać wyłącznie na terenach uprawnych, ogrodach, sadach i przy drogach, ale nigdy nie zabieramy ich z rezerwatów i lasów objętych ochroną.

Pan Wiesław wskazywał, że więcej okazów w Polsce może pojawić się w okolicach 12 maja. Nie będą to jednak wyłącznie smardze — natura zapewni wysyp jeszcze innego, wyjątkowo szlachetnego i smakowitego gatunku.

Po 12 maja możemy spodziewać się wysypu tych szlachetnych grzybów

Jeżeli warunki atmosferyczne będą sprzyjać, grzybiarze mogą liczyć na licznie wyrastające z leśnego mchu borowiki:

Liczę, że za tydzień dojdzie do większego wysypu grzybów typu borowiki. Oczywiście grzyby w 90 proc. składają się z wody. Jeśli jest sucho, to one nie rosną. Tam, gdzie popada, pojaw będzie większy - podsumował Wiesław Kamiński.

Mimo tego, że pełnia sezonu na borowiki przypada na czas lata i jesieni, to w cieplejszych regionach Polski i przy obfitych opadach, już w maju można natrafić na pierwsze prawdziwki. Najczęściej są to borowiki sosnowe lub dębowe, które preferują nasłonecznione polanki i obrzeża lasów. 

Trzeba jednak pamiętać, że majowe borowiki są wyjątkową rzadkością i ich znalezienie wymaga dużej znajomości miejscowych warunków. Oprócz samych borowików warto szukać też koźlarzy i podgrzybków. Zawsze zabierajmy ze sobą koszyk i nożyk – zbierając grzyby w odpowiedni sposób, chronimy grzybnię, nie blokujemy jej rozprzestrzeniania i przyczyniamy się do tego, że dary natury mogą cieszyć kolejne pokolenia.