ARiMR przelewa dopłaty 2025. Ci rolnicy otrzymają pieniądze jako pierwsi
Od grudnia ruszyła realizacja kluczowych płatności z ARiMR — rolnicy mogą oczekiwać na pełne wyrównanie należnych im dopłat, choć ten proces wymaga spełnienia kluczowych formalności i może potrwać jeszcze wiele miesięcy. Kto może spodziewać się przelewu w pierwszej kolejności?
Rolnicy powinni spodziewać się wpływów na swoich kontach
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zakończyła proces przekazywania zaliczek dla rolników z tytułu tegorocznej kampanii dopłat bezpośrednich i obszarowych. Zakończenie etapu wypłaty zaliczek przez ARiMR przyniosło imponujący bilans, który pokazuje skalę wsparcia kierowanego do polskiego rolnictwa. Płatności te, stanowiące znaczną część oczekiwanych dopłat, miały na celu poprawę płynności finansowej gospodarstw w kluczowym okresie.
Była to pierwsza transza w ramach tegorocznej kampanii dopłat bezpośrednich, co oznaczało, że rolnicy mogli po raz pierwszy w tym cyklu zobaczyć konkretne środki na swoich kontach. Zgodnie z dotychczasową praktyką, wsparcie finansowe trafiło do beneficjentów po złożeniu wniosków i przeprowadzeniu wstępnych kontroli administracyjnych.

Wysokość wypłaconych zaliczek oraz ich zasięg wskazują na skuteczność działania Agencji w tej fazie, minimalizując tym samym okres oczekiwania na środki. Wypłacone sumy mają nie tylko bezpośrednie przełożenie na bieżącą działalność gospodarstw, ale także pozwalają na pokrycie kosztów związanych z jesiennymi pracami polowymi czy zakupem niezbędnych środków do produkcji.
Pytanie, które teraz nurtuje rolników, dotyczy tempa realizacji płatności końcowych i wysokości pozostałej kwoty do otrzymania. Czy rolnicy powinni podjąć dodatkowe działania, aby móc otrzymać dofinansowanie?
Formalności przed przelewem od ARiMR
Realizacja płatności końcowych jest procesem, który zgodnie z planem ARiMR ruszył od 1 grudnia i potrwa aż do 30 czerwca przyszłego roku. Kluczowym elementem, bez którego żaden rolnik nie otrzyma pełnej kwoty dopłat, jest decyzja administracyjna Agencji. Dokument ten formalnie ustala wysokość należnego wsparcia, biorąc pod uwagę wszystkie złożone wnioski oraz wyniki kontroli na miejscu.
Tegoroczne dopłaty przekazywane były od 16 października. Zgodnie z zapowiedziami w pierwszej kolejności wsparcie trafiało do osób, których uprawy zostały zniszczone w wyniku tegorocznych anomalii pogodowych – zwłaszcza rolników z Żuław. Priorytetem wypłat objęci zostali również gospodarze, którzy zgłosili wystąpienie siły wyższej, a także oszukani przez nieuczciwych kontrahentów. Na poczet płatności bezpośrednich rolnicy z wyprzedzeniem otrzymują 70 proc. należnej kwoty, natomiast 85 proc. w przypadku płatności obszarowych (m.in. ONW, rolno-środowiskowo-klimatycznych, ekologicznych) - informuje ARiMR.
Dopiero po doręczeniu tej decyzji i jej uprawomocnieniu możliwe jest zlecenie przelewu. Proces ten jest złożony i wymaga od ARiMR skrupulatnej weryfikacji danych, ponieważ płatności końcowe stanowią wyrównanie całości dopłat bezpośrednich i obszarowych. W przeciwieństwie do zaliczek, płatności końcowe nie będą wypłacane automatycznie — dlaczego?
Zobacz też: Wcześniejsza emerytura na wyciągnięcie ręki. Ten dokument musisz dostarczyć do KRUS
ARiMR musi sprawdzić zgodność realizacji działań
W przeciwieństwie do zaliczek, które mogły być wypłacane automatycznie po spełnieniu podstawowych wymogów, płatności końcowe obejmują rozliczenie wszystkich elementów wsparcia, w tym tych związanych z ekoschematami (dobrowolnymi, rolnośrodowiskowo-klimatycznymi działaniami). W praktyce oznacza to, że Agencja musi dokładnie przeliczyć powierzchnię upraw, a także sprawdzić zgodność realizacji działań w ramach różnych programów pomocowych.
Ten etap jest zatem bardziej czasochłonny i narażony na ewentualne opóźnienia, wynikające chociażby z konieczności dodatkowych wyjaśnień czy kontroli. Mimo to, termin do końca czerwca jest nieprzekraczalny i stanowi pewną gwarancję dla beneficjentów, że pieniądze ostatecznie trafią na ich konta.
