Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Ciężarówka przebiła bariery i spadła ze skarpy. LPR w akcji
Iwona Stachurska
Iwona Stachurska 29.02.2024 20:09

Ciężarówka przebiła bariery i spadła ze skarpy. LPR w akcji

wypadek drogowy
foto KMP Przemyśl

We wtorek 27 lutego, pod miejscowością Leszczawa Dolna na Podkarpaciu doszło do niebezpiecznego wypadku. Na tzw. "zakręcie śmierci" zestaw przewożący dłużycę, nie dostosował się do warunków drogowych i forsując bariery bezpieczeństwa, dachował. Kierowca został przetransportowany helikopterem do szpitala. 
 

Trudny zakręt dla kierowców

W miniony wtorek (27 lutego) dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, otrzymał zgłoszenie o wypadku na drodze krajowej nr 28 pod Leszczawą Dolną (woj. podkarpackie). Zakręt, który miejscowi nazywają "zakrętem śmierci" to częsty odcinek drogi, na którym zdarzają się wypadki ciężkich samochodów. 

Jak wynika z ustaleń policji, trzyosiowe Volvo FH16 z trzyosiową naczepą, na której przewożono kłody drzewa zjechał z drogi i przebijając bariery energochłonne dachowało. Kłody rozrzucone zostały po polu. 

Wypadek był bardzo poważny, gdyż ciągnik uderzając o ziemię, został zmiażdżony ramieniem żurawia, który w czasie jazdy był ustawiony nad kabiną. Kierowca dłużycy został zakleszczony we wraku.

Kontrowersje na spotkaniu Donalda Tuska z rolnikami

Kierowca trafił do szpitala

Po zgłoszeniu wypadku, tuż po godzinie 15:00 bezzwłocznie pojawiły się służby ratunkowe. Czynności ustalających wypadek podjęli się funkcjonariusze policji z Birczy oraz policjanci z przemyskiej komendy.

Na miejscu zjawiła się straż pożarna. Lądował także helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego. 

41-letniemu kierowcy ciężarówki cudem udało się przeżyć wypadek. Strażacy wyciągnęli mężczyznę z wraku i cały czas przytomnego poszkodowanego, przetransportowano helikopterem LPR do rzeszowskiego szpitala. Policja ustaliła, że 41-letni mazowszanin był trzeźwy. 

"Zakręt śmierci"- wypadki drogowe

To nie jedyny wypadek, który miał miejsce na podkarpackim "zakręcie śmierci"- na drodze nr 28 w obrębie miejscowości Leszczawa Dolna.

W 2018 roku doszło tam do tragicznego wypadku z udziałem autokaru. W nocy 18 sierpnia autokar jadący na ukraińskich numerach rejestracyjnych, w którym podróżowało 54 pasażerów, zjechał z drogi i dachując wiele razy, wpadł w 30-metrową przepaść. Policja wówczas ustaliła, że śmierć poniosło trzy osoby. 

Nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków na polskich drogach. Policja cały czas apeluje, by prowadząc pojazd - zdjąć nogę z gazu.