Dramatyczne chwile na polu. Glebogryzarka wciągnęła rolnikowi rękę
W miejscowości Słotwiny, w województwie lubelskim, doszło wczoraj do nieszczęśliwego wypadku podczas wykonywania prac rolniczych. 56-letni mężczyzna doznał poważnego urazu ręki, kiedy ta została wciągnięta przez wał glebogryzarki. Rolnik trafił do szpitala.
Słotwiny. Wypadek w czasie prac polowych
We wtorek 6 sierpnia, doszło do dramatycznego zdarzenia , w którym ucierpiał 56-letni mieszkaniec gminy Karczmiska. Rolnik z samego rana pojechał na pole ciągnikiem marki Ursus z podczepioną do niego glebogryzarką. W czasie pracy mężczyzna musiał zatrzymać się na polu i podejść do sprzętu, wtedy rolnik doznał poważnego urazu ciała.
Około godziny 8:00 do dyżurnego opolskiej jednostki policji wpłynęło zgłoszenie, że na polu w miejscowości Słotwiny w powiecie opolskim, doszło do wypadku. Na miejsce zdarzenia wysłano funkcjonariuszy policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
Wał glebogryzarki wkręcił rolnikowi ubranie
Glebogryzarka separacyjna, czyli podłączana do ciągnika to sporych rozmiarów sprzęt, który jest doskonały przy pracy na większych powierzchniowo areałach ziemi. Glebogryzarka napowietrza, spulchnia i wyrównuje glebę. Jej specjala budowa jednocześnie oddziela glebę od kamieni czy patyków. Rolnicy po przejechaniu pola tym sprzętem, mają potem gotową ziemię pod zasiew. Glebogryzarka sprawdzi się również podczas usuwania chwastów, rozprowadzania nawozów czy kruszenia zbitej ziemi.
Policjanci będąc na miejscu ustalili, że 56-letni mężczyzna doznał urazu ręki, kiedy przypadkiem część jego ubrania wkręciła się w wał glebogryzarki. Maszyna najpewniej w dalszym ciągu pracowała, a rolnik w pośpiechu nie zgasił ciągnika. Rolnik w chwili zdarzenia był trzeźwy.
Rolnik trafił do szpitala
Wkręcenie ubrania w wał, spowodowało poważny uraz ręki. Mężczyzna został przewieziony do najbliższego szpitala i tam dokładnie przebadany. Jego życiu na całe szczęście nic nie zagraża. Policja apeluje do wszystkich wykonujących prace polowe rolników.
Apelujemy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i zachowanie szczególnej ostrożności oraz aby w miarę możliwości poprosić drugą osobę o pomoc i asekurację podczas wykonywania wszelkiego rodzaju prac polowych. Najczęstszą przyczyną wypadków w rolnictwie jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, pośpiech, nieuwaga i zmęczenie. Wykonując prace w gospodarstwie, pamiętajmy, by nie podchodzić do nich w sposób rutynowy. Z pozoru proste czynności wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia. - przestrzega starszy aspirat Katarzyna Bigos z Komendy Powiatowej Policji z Opola Lubelskiego.